27.04.2020
Często komentowane 640 Komentarze

CD-Action – co dalej?

CD-Action – co dalej?
To najtrudniejszy news, jaki piszę w życiu.

Zgadza się – dostaliśmy wypowiedzenia. Nie wiemy, co z przyszłością CD-Action. Póki będziemy mogli, póty dostarczać będziemy Wam wieści o grach i nasze opinie – zarówno tu, jak i w magazynie. Najważniejsze:

CD-Action 06/2020 WŁAŚNIE SIĘ DRUKUJE I BEZ ZMIAN POJAWI SIĘ W KIOSKACH JUŻ 5 MAJA.


Wiele wskazuje, że przed nami zupełnie nowy rozdział. Co przyniesie, tego nie wie nikt.

Z naszej strony chcemy podziękować za wszystkie lata, które z nami spędziliście. Jesteście najlepsi!

PS Potrzebujemy teraz dużo ciepełka od Was. Jesteście dla nas jak rodzina 😉

640 odpowiedzi do “CD-Action – co dalej?”

  1. Szkoda, po prostu szkoda. Przez kilka ostatnich lat CDA czytałem raczej sporadycznie, bo większości redaktorów których lubiłem już nie ma (Qn’ik, Cormac, Eld, EGM, Hut, Pepin, mikeL) to jednak bardzo liczyłem na to, że pismo dociągnie do tych 3 dekad na karku. Tak czy inaczej, trzymaj się ekipo CDA, czasopisma które było integralną częścią mojego dzieciństwa. I powodzenia na nowej drodze życia, wszak coś się kończy a coś zaczyna 🙂

  2. Tak to jest jak się u niemca robi…Może kotś wykupi ? Oby Pozdrowienia i nie traćcie wiary!

  3. Potem w okolicach roku 2004/2005 przestałem kupować CDA (matura, studia). W międzyczasie CDA rozszerzyło profil o konsole więc już w ogóle przestałem być potencjalnym odbiorcą. Fast forward, wrzesień 2018, Tesco. Z trzyletnim synkiem robimy zakupy i przypadkiem trafiłem na CDA na półce. „A co mi tam…” – no i wsiąkłem na nowo. Kupuję Was regularnie razem z Pixelem i mam nadzięję, że będzie tak dalej.

  4. Zanim popełniłem pierwsze słowo w niniejszym komentarzu jak głupi wpatrywałem się dobre 10 minut w ekran nie wiedząc co napisać… Aż tak zasmuciła podana informacja. Niby człowiek dostrzegał złe znaki – brak reklam, rotacja zespołu, zmiana atmosfery – ale jednak miałem nadzieję, że wszystko będzie dobrze. W końcu już wcześniej bywały kryzysy.

  5. Mimo, iż nie zawsze podobał się mi się kierunek w którym zmierzało pismo, to jednak trwałem przy Was drodzy Przyjaciele (i Przyjaciółki) tak samo, jak Wy byliście ze mną od 2000 roku (wcześniej kupiłem kilka numerów dla płyt, więc się nie liczy). Teksty takich ludzi&ludzisków jak choćby EGM, Smug, Jedi, Allor, czy nawet ELD, w dużej mierze ukształtowała moją osobowość.

  6. Historia Qnika „od czytelnika do redaktora” była wręcz jednym ze źródeł inspiracji przy podejmowaniu pierwszego kroku w każdym przedsięwzięciu. I tylko żal, że jako rodowity wrocławianin nigdy nie zebrałem się na to aby Was odwiedzić i powiedzieć, że wykonujecie kawał dobrej roboty. Dziękuję więc Wam za te wszystkie lata – zarówno byłym, jak i obecnym członkom redakcji. Także Wani, Gumowemu Kurczakowi i Klarze! 🙂

  7. Swoją drogą ostatnio zdobyłem wszystkie kompletne rozniczki z lat 2002-2020. Jakaś straszna historia się musi za tym kryć, pewnie w klimatach Twin Peaksa albo coś. W każdym razie ktoś wystawił „150-200 numerów CDA”, bez żadnych zdjęć, nic. Mimo panującej korony udało mi się to ściągnąć do domu – wraz z innymi pismami to ponad… 133kg papieru z tego CDA stanowiło większość. Koledzy w robocie pukają się w czoło, teściowa też 😉 A ja się cieszę bo mam całą kolekcję z lat 00-20.

  8. Swoją drogą wyobraźcie sobie, że gość, który je czytał robił to chyba w rękawiczkach w laboratoryjnych warunkach bo pomimo papierowych zakładek powtykanych tu i ówdzie to pisma są jak nowe. Ale nie jak na nowe „jak na dwadzieścia prawie lat”, ale są tak nowe jakby właśnie wyjechały z drukarni (swoją drogą magazyny wydawane w 2001 roku, te niemalże dwustu stronicowe były wydawane w niesamowitej jakości!). Pierwszy numer kolekcji to 05/2001 a ostatni to… 02/2020. I ktoś się tego pozbył za darmo.

  9. Mówie Wam, jakaś „sick & twisted story” się za tym kryje 😉 Dobra, co będzie to będzie, ale tak czy inaczej chciałbym podziękować obecnej redakcji i byłym członkom ze szczególnym uwzględnieniem Łukasza Bonczola (za jego recenzję symulatorów), Elda, EGMa (RIP), Yasia, Bl00da, Czarnego Iwana, Qnika oraz HUTa.

  10. Sunrrise, ja żałuje że nie urodziłęm się wcześniej o kilka lat by kupować CDA od 1 numeru. Zobacz na allegro po ile idzie pierwszy kompletny numer CDA. paranoja… 1600 zeli xD

  11. Taka jest nowa rzeczywistość. Wiele gazet, magazynów i czasopism upadło/upada/upadnie. Wszystko przenosi się do internetu. Ludzie nie kupuję papierowych wydań, a i te w .pdf się nie sprzedają, bo przecież można kupić subskrypcję i przeglądać treści bezpośrednio na stronie.

  12. Ja straciłem pracę na początku tego miesiąca i siedzę i nie wiem co robić ale mimo to kupie i będę kupował kolejne wydania papierowe bo takie bardziej preferuje od cyfrowych (Tak jestem staromodny a mam 21 lat dopiero)

  13. MagickStalker 27 kwietnia 2020 o 18:47

    Na wieki wieków, elo

  14. To jest bardzo smutna wiadomość, nie spodziewałem się takiego obrotu spraw : ( Sądziłem, że jeśli kiedykolwiek CD-Action miałoby przejść na format elektroniczny, to jednak redaktorzy pozostaną ;( Świat już nigdy nie będzie taki sam. Trzymajcie się, obyśmy się jeszcze kiedyś gdzieś spotkali.

  15. Co miesiąc kupowałem cdaction przez dobre kilka lat, chyba nawet ponad 5. Przyznam szczerze, że przez ostatni rok kupowałem z przyzwyczajenia i nawet nie czytałem, bo jakoś nie miałem ogólnie ochoty na czytanie (ani książek ani gazet). Dosłownie dwa miesiące temu stwierdziłem, że w sumie już powinienem dać sobie spokój z kupowaniem jak i tak nie czytam. Teraz się dowiaduję, że byłem aż tak ważnym klientem. XD Nie no, a tak serio to kupię ten ostatni (oby nie), za te wszystkie lata razem i przeczytam. F

  16. Dla mnie nie pojęte jest jak mogliście się sprzedać i kto za to odpowiada – Czy ktoś z redakcji mógłby wyjaśnić kto odpowiada za sprzedaż CD Action Niemcom ???|Jest mi bardzo smutno czytając o zwolnieniach w każdej firmie bo wiem że za tym stoją tragedie ludzkie – to nie jest tak że dostajesz zwolnienie i mówisz sobie trudno – Jak pracujesz w jednej firmie tyle lat to jest trudno potem przestawić…|Mam nadzieję że to tylko przejściowa sytuacja i że wszystko wróci do normy i na stare śmieci.|Pozdro all

  17. O rany, powodzenia w realizacji przyszłych i obecnych planów, oby był to dla Was początek czegoś nowego. Trzymajcie się. Nie kupowałem za często Waszego pisma, ale stronę odwiedzam codziennie.

  18. Wyrazy współczucia. Mam nadzieję że CD-Action pozostanie, może nie w nazwie, może nie w redkacji, ale w Was. Będę śledził zapowiedzi Waszych przedsięwzięć w związku z tą sytuacją, kupowałem od lat i nie chcę porzucać nawyku.

  19. Nienienienie, dlaczego tak? od 15 lat nie ominąłem żadnego numer i teraz ktoś taki numer wycina. To straszliwie nie fair wobec redakcji. Nie znoszę ludzkości która nie znosi papieru. Do tego miesiąc temu zamówiłem prenumeratę.

  20. Chce mi się mocno płakać. Dobrych kilka lat zbierałem CD-a i drzemie we mnie teraz taki potężny, sentymentalny smutek. Całej redakcji życzę by ich umiejętności redaktorskie itp. itd. dalej były w użytku w innych pracach tego typu i dobrze im się wiodło. Jest to okres tzw. Wielkiego smutku. Trzymajcie się mocno!

  21. @sunrrrise Zazdroszczę – jeśli chcesz te numery przeczytać, to świetna lektura przed Tobą.

  22. Mój ostatni komentarz na tej stronie, na najstarszym koncie które założyłem w internecie.|Obstawiam że zespół redakcyjny, albo chociaż jego część spiknie się i założy własnego yt/bloga/stronę czy cokolwiek w mediach pod nową marką. Ewentualnie się dołącza do gry-online czy czygoś podobnego. Mam przynajmniej nadzieję, że tak się stanie i te pseudonimy jeszcze jakieś materiały zapieczętują. |Pozdrawiam oraz życzę powodzenia

  23. @Xaris192|Sam sobie zazdroszczę 😉 Ale biorąc pod uwagę to jak wysoko poprzedni właściciel podniósł poprzeczkę to będę je czytał co najmniej przez następne 20 lat…

  24. Sam nie wiem co napisać, CDA regularnie kupuję od 2002 roku. Na pewno będzie mi Waszych tekstów strasznie brakowało. Pozostaje mi tylko podziękować za te wszystkie wspaniałe chwile spędzone na czytaniu Waszego magazynu 🙁

  25. Jesteście legendą! Choć tak się kończy przespanie pewnej epoki. Byliście pierwsi z CD, pierwsi z pełniakami, pierwsi z DVD, Pierwsi na wszystkich konferencjach. Kupowałem was przez 10 lat… ale niestety zaczęliście być ostatni w ostatniej dekadzie. YT, strona jak z poprzedniej epoki i wydawnictwo, które was dorżnęło… szkoda. Kawał historii i dumy, że było się wielkim. Ale też nauczka jak kończy sie brak pomysłu i dostosowania do realiów. Powodzenia!!!

  26. Jestem z wami od 1998 roku gdy zapodaliście recenzję gry Unreal. Zakochałem się w tej grze i CDA. Chociaż czytałem wcześniejszy numer. Czy go kupiłem czy dostałem od kolegi nie pamiętam. Do 1999 kupowałem na przemiennie z Gamblerem. Od 1999 do teraz kupuję i czytam. Co mam przeczytać to przeczytam, bywa że wracam po długim czasie. Kupuję z przyzwyczajenia. Tyle lat z wami. Dzięki wam poznałem kilku fajnych ludzi, stary irc. Nie ma nic gorszego niż stracić pracę.

  27. Aż się zalogowałem. | Mam wszystkie Wasze numery, wszystkie płyty (oczywiście te z lat 90’ych to perełki), tipsomaniaki plakaty itd. Dziękuję za te wszystkie lata, cd-action to jedna ze „stałych” w życiu. Mam nadzieję, że przeobrazicie się pochodny twór, albo ktoś wykupi prawa i rozhula na nowo magazyn. Ale najważniejsze. Szczerze mam nadzieję, że każdy członek załogi odnajdzie się w nowej sytuacji życiowej i wyląduje na czterech łapach. Pozdrawiam i trzymam kciuki. Paweł

  28. Może to wina wydawnictwa a może współczesnych gier. Kupuję CD-A 20 lat ale tak od 2016 roku nie przypomnę sobie recenzji tytułu, w który chciałbym zagrać. Najlepsze były lata 2000-2004 – wtedy chyba co miesiąc pojawiała się jakaś super gra. Natomiast warto było CD-A kupić choćby i dla 2 – 3 artykułów. Myślę, że pustka, która się pojawi powinna zostać zastąpiona nowym magazynem o grach – no chyba, że takich dinozaurów lubiących papierową formę jest tak mało, że nie opłaca się. Do zobaczenia – mam nadzieję!

  29. Wysłałem maila do Bauera. Zróbcie to samo. Pokażmy ilu nas jest!

  30. Jest mi bardzo smutno. ): Wiernie zbierałem każdy egzemplarz bodajże od 2013 roku. Będzie mi was bardzo brakować, a klasycznego już czytania waszej gazetki żadna strona internetowa mi nie zastąpi. ): Pozdrawiam was cieplutko i życzę nowych ciekawych doświadczeń.

  31. Zobowiązuje się przesyłać co miesiąc 100 Zł dla reakcji na dalszą działalność i wierzę że dzięki stałym czytelnikom uda nam się wspólnie utrzymać czasopismo w obrocie. Niech ktoś kumaty w sprawach bankowości założy konto na podratowanie redakcji. Wspólnie damy radę !

  32. Dziękuję za wszystko. Odkupcie nazwę czasopisma i jazda z crowdfundingiem. Macie mój wkład.

  33. ;( płakać mi się chce…

  34. Smuteczek – taki duży, kupuje od 99r, i jakoś tak ciężko mi sobie wyobrazić wizyty w wc bez CDA – a tak na serio to kawał swego życia spędziłem z magazynem i redaktorami – dosłownie dobre i złe chwile w których miałem was za 1 pewnik w życiu. Mam szczerą nadzieję ze Bauer odbije i anuluje wypowiedzenia, gdyby nie: naprawdę będzie mi brakować was i waszych tekstów, oraz wysoce samolubnie będę żywił nadzieję ze traficie gdzieś lub nawet otworzycie własne pismo gdzie będę mógł „was dalej czytać” z rodzina.

  35. Mnie to szkoda tego, że jak ekipa się rozlezie to już się nie zejdzie. Niestety, ale to jak po skonczeniu szkoły. Cześć sobie może powiesz, ale to już nie to samo. Na podbój internetu za późno, ale i tak szkoda

  36. polać Pipesowi!|kickstarter, czy inny wynalazek + parteon i jazda!

  37. Muszę napisać jeszcze raz. Jakoś mnie to przygniotło. Może dzisiaj, to już nie to samo CDA (albo jestem dorosły i mam inne odczucia). Jednak zawsze gdzieś tam ze mną byliście. Gdy tak sobie teraz przypominam, jak co miesiąc pędziłem do kiosku, żeby tylko mieć najnowszy numer w swoich rękach. Czułem się częścią jednej wielkiej społeczności. Czytałem od deski, do deski. Tyle lat, z czego jakieś dziesięć nawet nie wyobrażałem sobie, żeby nie mieć każdego numeru w dzień premiery. Walczcie! Pomożemy!

  38. Gdy byłem mały i kupowałem cdaction mialem ciarki, byłem totalnie zafascynowany światem jaki otwieralo przedemna CdAction, dzięki za te wspomniena!

  39. Bądźcie niezależni, stwórzcie NOWY MAGAZYN! KICKSTARTER!

  40. Mogę od siebie powiedzieć tyle coś się zaczyna coś się kończy.Szkoda wielka się to wszystko diabli wezma bo kupuję was od 2003 roku jakoś tak i powiem tyle co się naczytałem ile gazet miałem ile pożyczyłem ile straciłem to szkoda mówić.Starałem się was zawsze kupować o miesiąc jak się nie udało to się szło na Tomex w Krakowie i kupowało się w tańszej cenie ale to już w ostateczności.Mogę sam powiedzieć mam 25 lat i dzięki tej redakcji i ich pismo które się ukazywało.

  41. Papierowy internet lat 90, nie wyrwał żadnej kartki, aby przenieść się do sieci, więc został makulaturą. |Ogromny sentyment, a może będzie jeszcze dobrze? 🙂

  42. .Może się zdarzy jakiś cud i będzie dobrze.Może gdyby to inaczej się potoczyło np. jak tutaj Gry-Online prowadzi stronę plus kanał na yt inaczej by to wyglądało plus zawsze można myśleć co by było gdyby.Wypowiem się co do waszych gier nigdy nie narzekałem bo mnie nie było stać na gry np. za ponad gruba 100 zł a jak było to bardzo rzadko i gdy kupowałem wasze pismo to zawsze się cieszyłem z każdej ich gry jaka mogłem przejść nawet jak to była jakaś bzdura ale się człowiek cieszył.

  43. Trzeba pamiętać że z oryginalnego składu CDA zostało niewiele. Zwykła fucha, raczej nie liczmy że ruszy nowy projekt z ekipą CDA. Raczej rozedją się po serwisach online. Wolałbym jednak by CDA wróciło do świetności jeszcze, przynajmniej do poziomu z przed 2 lat, dobre gry, dobry materiał i artykuły. Ehh… Te czasy gdy nawet CDA wgarantowało wydanie polskiej premiery gry np. Painkillera HD. Moc.

  44. Kupowałem regularnie CDA od 1998 roku do około 2010. Pózniej nieco rzadziej, aż w końcu w ogóle. Stara gwardia, starzy redaktorzy zostali zastąpieni żałosną namiastką w postaci chociażby 9kier, która to sromotnie przyczyniła się do spadku sprzedaży – mało kto lubi ten feministyczny bełkot. Smuggler, którego pamiętam z początków CDA stał się „batem na gimbusów” gdzie beształ dzieci na forum. Szkoda, z fajnego pisma CDA stało się szmatą, za którą będę tęsknił tylko z sentymentu.

  45. Czuję jakby jakaś „stała” mi właśnie z życia znikała. Bywało lepiej i gorzej, ale to nie mialo znaczenia, ważne, że zawsze byliście, od tych dwudziestukilkiu lat. Posiedzenia już nigdy nie będą takie same… ale tak serio, naprawdę smutno mi jest, podobne uczucia miałem ostatnio chyba przy śmierci Pratchetta, wtedy też coś zniknęło z mojego własnego małego świata. Choć zarówno Wy, jak i Sir Terry, przezyliscie dłużej niż zakładałem. Niestety, widać bylo, ze pod Bauerem to juz tylko odliczanie. Dziękuję

  46. @messiahone|kolego mów za siebie, a skąd Ty wiesz co kto lubi? akurat 9kier jest jedną z bardziej rozpoznawalnych postaci CD-A a jej styl pisania jest oryginalny i ciekawy. Każdy pisze jak chce. Nawet nie wiesz jak się mylisz w tym co kto lubi, tylko swoją miarą patrzysz na wszystko? powodzenia…

  47. Pozostaje nam już chyba tylko zaśpiewaćhttps:youtu.be/h7ES_rO9bFM

  48. @Rewo ma racje, dziewiątka akurat jest całkiem spoko i tak jak osobiście nie jestem jej jakimś wielkim fanem, tak przyznam, że poziom ma całkiem wysoki. Więc nie zgadzam się z messiahone, Bauer jest głownym architektem upadku CDA, nie 9kier.

  49. Kochani koledzy @SOLOKO i @Tangorn. Rozumiem Was. Każdy z nas ma swoich mniej lub bardziej lubianych członków załogi. Niestety przez 9kier wielu czytelników zaprzestało kupowania CDA. Takie są fakty. Nie był to może faktycznie odsetek, który fizycznie wpłynął na spadek sprzedaży, ale zła „fama” poszła w świat. Przyczyny upadku to oczywiście szereg decyzji, które były podejmowane od lat. A jak sądzie inaczej być nie mogło. Czasy papieru czytanego minęły.

  50. Czytam z przerwami od 2011 roku i egzemplarzy uzbierało się naprawdę sporo. Bardzo miło wspominam również wizytę na CD-Action Expo z okazji Waszych 18 urodzin (podczas którego to miałem przyjemność odebrać od was nagrodę pocieszenia będąc na scenie ;). Cała masa wspomnień, które zostaną ze mną do końca życia. Dziękuję serdecznie całej redakcji i osobom zaangażowanym w rozwój CD-Action przez te wszystkie lata. Trzymajcie się ciepło, życzę całej ekipie wszystkiego dobrego i trzymam kciuki, że będzie dobrze!

Dodaj komentarz