65
CD Projekt RED: „Dodatki DLC są usługą, która powinna być darmowa”
W rozmowie z serwisem VG247 Konrad Tomaszkiewicz, producent w CD Projekt RED, stwierdził, że według niego i jego ekipy DLC to zwykła usługa, za którą nie powinno pobierać się dodatkowych opłat. Jak mówi:
Zawsze wierzyliśmy w darmowe DLC. A to dlatego, że traktujemy dodatki, jako normalną obsługę klienta po sprzedaży produktu – dlatego nie powinna być ona płatna. W czasach, kiedy dominowały gry w wydawane na płytach, mieliśmy pudełkowe rozszerzenia. Były naprawdę wypełnione treścią, więc warte swojej ceny. [Z DLC jest inaczej]
Jak dodaje:
Jeśli dzisiejsze DLC miałyby podobną zawartość, warto byłoby za nie płacić, ale w większości przypadków gracze mają wrażenie, że to, co oferuje im się [po premierze gry], to rzeczy, które powinni dostać w cenie, jaką już zapłacili. Dlatego oferujemy nasze dodatki za darmo. To jest też dobry sposób by podziękować osobom, które zdecydowały się zakupić naszą grę zamiast kopiować ją z nieautoryzowanego źródła.
Czytaj dalej
65 odpowiedzi do “CD Projekt RED: „Dodatki DLC są usługą, która powinna być darmowa””
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
CD Projekt RED przyzwyczaiło nas, że ma odmienne zdanie od większości developerów i wydawców. I po raz kolejny mamy tego dowód – w jednym z wywiadów przedstawiciele studia wyjaśnili, że dodatki DLC należy traktować, jako „usługę” i dlatego powinny być one darmowe.
brawo, jestem za!
Polać im !
I w tym momencie EA, Activision i inne firmy powinny brać przykład z CDP RED.Te słowa przejdą do historii.
Całkowicie się z naszymi krajanami zgadzam! Kiedyś DLC to np. 3 dodatki do Neverwinter Nights czy Noc Kruka do Gothica 2 – opłacało się za nie płacić!
omg|Kolejny z CDProjektu RED, który mówi to czego gracze oczekują.
„W czasach, kiedy dominowały gry w wydawane na płytach, mieliśmy pudełkowe rozszerzenia. Były naprawdę wypełnione treścią, więc warte swojej ceny”|I tu jest racja! Wiedźmin miał BARDZO DOBRE NOWE PRZYGODY!
Te wszystkie cytowane przez was serwisy powinny was pozwać za nie dodawanie linków do źródła newsa. Przez to jestem zmuszony samemu szukać tych wszystkich wywiadów albo ufać, że w translacja wychodzi wam lepiej niż ortografia.
(w tym samym czasie w tajnych laboratoriach Acti):…hmm, 3h rozgrywki za 44,99 EU ?! to zdecydowanie za dużo!…tu podetniemy, tam okroimy, ten kawałek wydamy później, ten zapowiemy jeszcze przed premierą za nie mniej jak 50% ceny podstawki, a to wytniemy i dołączymy jako exklusiv do edycji kolekcjonersiej…ooo!!! to się świetnie sprzedawało !! tu podetniemy, dodamy 2 nowe skiny, wkleimy i… .. .
Wszyscy gracze powinni kupować wszystkie tytuły od REDów tylko za tego typu deklaracje. Nawet po to, by w grę nigdy nie zagrać, ale pokazać poparcie. Być może, gdyby „niewielkie studio z Syberii” zaczęło ilością sprzedawanych egzemplarzy konkurować z Activision czy EA inni wielcy twórcy dostrzegliby, że fajnie jest współpracować z graczami, a nie wysysać z nich kasę.
Większość DLC nie będzie za darmo bo wydawcą się nie opłaca dawać czegoś za darmo (bo niby czego by miale dawać dlc za darmo). DLC do wiedzmina 2 nie były jakieś bardzo dobre
Tylko szkoda, że tak myślący producent w tej branży jest tylko jeden. A grube ryby EA, Activision, UBI pewnie się śmieją po przeczytaniu tego newsa y wyzywają CDProject RED od frajerów. DLC to największe zło branży gier. Nie mam nic do dodatków, ja gra jest świetna to człowiek chce jak najdłużej w nią grać. Ale 99% DLC to materiał wycięty z podstawki i jeszcze karzą sobie za to płacić.
Cóż, jako człowiek pracujący znam wartość ciężko zarobionego pieniądza i dla tego słowa Tomaszewskiego są niczym miód na moje serce…ale!. Jako człowiek znający wartość pieniądza otrzymanego za swój wysiłek, zastanawiam się jaką motywację miała by ekipa CDP przy tworzeniu „za Bóg zapłać”. Może z początku robili by dodatki z czystej pasji twórczej, ale prędzej czy później ktoś zapragnął by profitu, większej pensji itd. Takie są niestety siły natury.
@deBug – NWN nie miał DLC. Miał dodatki, podobnie zresztą jak Gothic. DLC to skrót od „Downloadable Coontent”, czyli właśnie takich pierdółek jak dodatkowa mapa czy broń do ME3. Konkretny kawał „mięcha” w postaci X godzin dodatkowej rozgrywki – taki jak Awakening do DA1, czy Noc Kruka do Gothica to już pełnoprawne dodatki.
Przypomina mi się, np. dodatek do Age of Empires II-sporo dodatkowych nacji, dodatkowe jednostki, kampanie. I opłacało się kupić a nie zestaw kilku mapek które w innych grach można za darmo i legalnie ściągnąć z internetu 😉 .
luczador – Taa, na pewno grube ryby z EA , Activision, BioWare, Rockstara i UBI siedzą na cdaction.pl ;PCo do CDPR to szacun dla nich i dla mnie jest to jeden z najlepszych producentów gier, który szanuje graczy, a nie ich pieniądze. Mam nadzieję, że z takim podejściem staną się jednym z największych i najbardziej wpływowych producentów gier. A złodzieje pokroju EA, czy BioWare zaczną tracić.
@sebogothic Często takie newsy pojawiają się również na Kotaku czy gameinformerze, zwłaszcza w sezonie ogórkowym.
Osobiście mogę powiedzieć tylko tyle, że kupię każdą grę CD Projekt RED, chociażby z tego prostego względu, aby podziękować im za podejście do gracza, chociaż nie mam najmniejszych wątpliwości że ich kolejna produkcja będzie hitem wartym każdych pieniędzy. Giganci branży powinni brać z nich przykład. Brawo panowie, tak trzymać!
CDPR na Gamescom zaprezentuje Mod Toolkit do Wiedźmina 2! 😀
I znowu się podlizują graczom 😀 Niech se tak gadają i robią, lepiej dla nas, ale jeśli chcą być ogromną firmą taką jak EA czy Acti będą musieli robić dodatki płatne. Byleby te dodatki trzymały poziom.
„FREE, DE-ELCE!”
Ziew… kolejna reklama
Za duże dodatki rzeczywiście warto płacić. Płacenie za dodatkowe ubrania, czy skórki jest po prostu chore. Tym bardziej, że jak ktoś umie, sam może sobie zmienić kolor czapki w grze.
@2real4game: to samo pomyślałem. Życzę powodzenia w przyszłości jeśli chcieliby równocześnie wydawać wersje konsolowe i komputerowe. Fajne ideały, ale czy możliwe do zrealizowania (przynajmniej na konsolach)? Raczej nie.|Przypomnę chociażby „oferta przedpremierowa w empik.com na StarCrafta II za 180zł. CD Projekt nie podpisałby się pod taką ceną gry na PC nawet przy tak świetnej pozycji”. Świat pokazał jednak, że CDP może tylko chcieć, mówić i nic więcej z tego nie wynika
Marketingowe lizanie tyłka. Zobaczymy, czy nie zmienią zdania, gdy wypłyną na szerokie wody
@goot, tylko widzisz, może to jest marketingowa zagrywka, ale póki co, CD-Projekt Red NAPRAWDĘ się stara, by pokazywać piękną postawę wszystkim dookoła. 10 giga DLC w ramach aktualizacji do Edycji Rozszerzonej za darmo… Powiedz to EA, Activision lub innemu Ubisoftowi…
Tak trzymać, dobra robota. Ja rozumiem – płatne DLC z czymś, co mogłoby być wydane jako sequel, co wymagało przynajmniej połowy trudu stworzenia oryginalnej gry. Akceptuję nawet DLC z „kolorową czapką” – jeżeli ktoś lubi szpanować, to niech płaci za tę czapkę, a co! Nie podoba mi się gdy (wątki fabularne, level, broń, zwłaszcza w multi) trzeba na dzień dobry dokupić DLC. I to gdy widać, że grę robiono w całości – a potem wycięto DLC. I nie widać całej ceny od początku… takie wyciąganie kasy po kawałku.
@slawek|Dokładnie, płatne dlc powinno być tylko w formie kosmetycznej, gdyż nie jest to wymagane do normalnej gry i jest zwykłym gestem wspomagania developerów.
Bioware powinno się od nich uczyc! 🙂
@Jakobeks: Też. Ale np. DLC dla Arma2 są też w porządku – w praktyce jest „contentu” w nich tyle, że starczyłoby na samodzielne gry. Odwrotnie – DLC dla Mass Effect są… nie fair. Bo (niektóre z nich) zasadniczo zmieniają rozgrywkę w całej grze, natomiast same w sobie dają mało. Podobnie szkodliwe są niektóre patche – np. patche do COH – ciągle zmieniające balans. Rozumiem – poprawki. Ale okresowe dawanie forów dla określonego, nowego, stylu gry… to nie jest fair wobec graczy.
Ja rozumiem, że CDPR szczyci się swoim podejściem do gier i cieszy mnie to, że mają takie podejście, ale ile razy można pisać o tym samym? To już było wałkowane kilka razy.
@sebogothic – jak słusznie (dzieki Abyss) ci już odpowiedzieli takie newsy pojawiaja się na innych serwisach zagranicznych. Tak jak my czytamy pierdoły pokroju ze Kotick kupił nowe bokserki tak w USA czytaja o wypowiedziach ludzi z branży znad Wisły. Co jak co, ale CDPRoject, People Can Fly czy City Interactive są znane już na całym świecie i niektórzy liczą się z ich zdaniem. Jak coś powie Notch to wszyscy o tym wiedzą czemu mają nie wiedzieć jak odezwie się ktoś z Polski?
Mądrze gadają ale abym was full poparł trzeba wypuścić nowy pakiet Wiedźmiński (W1: ER, W2: ER z audiobookami 😉 ).|A tak serio to miło, że ktoś z branży jeszcze myśli 🙂 |Sam jestem za darmowymi DLC bo przedłużają oni żywotność gry (a wrócę sobie do tej gierki bo nowe DLC darmowe dali itd. itd.) ale i za pełnymi, pudełkowymi dodatkami do gier które niestety już raczej wymarły.|Mnie najbardziej w płatnych wkurza jak twórcy zapowiadają DLC przed premierą, ale ogólnie widać, że wszystko jest wycięte.
Risen 2 jest znakomitym przykładem gry, w której DLC „to rzeczy, które powinni dostać w cenie, jaką już zapłacil”. Tam przecierz 3 DLC były na płycie z grą, tylko trzeba było zapłacić za ich odblokownie, lub wpisać wpisać kody w konsoli cheatów.
[Czyta nagłówek]|http:chzbronies.files.wordpress.com/2012/04/4mvbwbaxd0ulirwmknq2na2.png
UUupsie link down, no to jeszcze raz:|[Czyta nagłówek]|http:25.media.tumblr.com/tumblr_m61v878u1a1qbw92ao2_500.jpg
Zgadzam sie co do ceny i malej wartosci DLC. Natomiast samo gadanie, ze DLC powinno byc darmowe to raczej filozofia jednej firmy, a nie tego, czy cos naprawde powinno lub nie powinno byc darmowe. Osobisci uwazam, ze nabywca placi za caly content, ktory zostal stworzony przy pracy nad produktem. Wszystko co powstaje po premierze moze byc sprzedawane za jaka sobie cene tworcy chca, a jesli ja uwazam, ze jest ona za wysoka (zazwyczaj jest) to zwyczajnie nie kupuje. Naturalnie patche powinny byc darmowe.
@slawek|Arma 2 ma jeden dodatek i parę dlc, które są chyba tylko scenariuszami. To jest w pełni ok, bo dodatek dodaje naprawdę dużo zawartości, a scenariusze są nieobowiązkowe, bo gra ma ich edytor. Takie podejście jest świetne.
W końcu ktoś ma podobną opinię. Nie dość, że kupujemy grę za 100/200 zł to jeszcze mamy płacić co chwilę 50 zł za dodatki DLC które powinniśmy dostać za darmo. Nigdy nie kupiłem żadnego DLC i nie kupię…
Zależy: Jeśli DLC oferuje tyle zawartości co stare, dobre pudełkowe dodatki, to jestem skłonny za nie zabulić. Natomiast pierdółki w stylu zbroi dla konia, czy złotego kałacha mnie nie obchodzą.
@Jakobeks: DLC do Army 2 to nie tylko scenariusze, ale też nowe uzbrojenie, pojazdy, środowisko (PMC) i jednostki. Razem tworzą pełnoprawny dodatek Reinforcements (którego LEM nie wydał oficjalnie w Polsce). Kolejny również ma przynieść trochę nowych rzeczy.
@Darkmen|Mam podobne zdanie. |Kupiłem oba wiedźminy… na GoGu (co dla niektórych może być świętokradztwem) za 60 zł. I jak tu nie kibicować CDP? Jest masa dodatków w formie cyfrowej. Np. wycinanki bohaterów gry wydrukowałem na tekturce i stoją teraz na biurku. Jest też kilka kadrów Triss z „sesji dla Playboya”. Chłopaki to mają pomysły. 😀
@JediMati – jakto powinienes dostac za darmo? Za darmo to mozesz dostac pomoc od Czerwonego Krzyza. Oni nie sa zobobiazani do dawania czegokolwiek za darmo oprocz patchow, ktore naprawiaja bledy w grze. Jesli PO PREMIERZE stworze dodatkowy content do gry (co kosztowalo mnie energie, pieniadze za prad, materialy itp) to NIE JESTEM zobowiazany dac Ci tego za darmo. Zgadzam sie, z CDPR, ze ceny sa wygorowane (wiadomo, im wiecej kupujesz tym lepsza cena, a DLC z zasady maja malo contentu).
Natomiast samo stwierdzenie, ze dodatkowy content powinien byc za darmo jest nie tyle dziwne, co obiektywnie bledne. Moze byc, jesli firma stawia na bardzo dobry kontakt z graczem. CDPR nie moze budowac PR tak efektywnie, jak BioWare wykorzystujac sama kase, wiec robi to dajac dodatki za darmo, zeby pozyskac szanujacych graczy. Chwala im za to, ale twierdzenie, ze powinno sie pracowac za darmo to przesada.
@Professor: zgadzam się, są DLC nie warte swojej ceny (Magicka: Nippon lub różnego mniejsze dodatki do Dawn of War 2: Retribution lub Space Marines), ale są też takie, które przyjemnie rozszerzają całą grę i nie uważam, że koniecznie musiałyby być rozdawane za darmo (wspomniane w temacie DLC do Army 2, Magicka: Vietnam lub The Binding of Isaac: Wrath of the Lamb).
BTW: W przytoczonym fragmencie tekstu nie widac, zeby CDPR pisal, ze DLC powinno byc za darmo, a zjedynie ze oni sami wierza w darmowe DLC i duze wsparcie dl produktu po jego wypuszczeniu. Bardzo podoba mi sie takie podejscie ludzi do biznesu. Z kolei Piotrek moglby nie wstawiac mylacego tytulu newsa. Z zacytwanego fragmentu wynika jedynie, ze jest to strategia ich firmy i ich przekonanie, ktore nie powinno byc az tak generalizowane w tytule.
Ten komentarz powinien trafić do innych firm, które pewnie i tak by się tym nie przejęły.
Polać im 🙂
SerwusX approves!
Wszystkie korporacyjne hieny i inne żałosne indywidua giercowego bussinesu mogły by się uczyć od nich jak się powinno traktować graczy ! Wielkie brawa dla was koledzy, życzę wszystkiego najlepszego i samych sukcesów…oraz biorę wszystkie wasze gry w ciemno 🙂 , a jak jakijś mój znajomy spiraci waszą grę to mu nogi z d…powyrywam !!!