07.07.2011
Często komentowane 65 Komentarze

CD Projekt RED pozwane przez Namco Bandai!

CD Projekt RED pozwane przez Namco Bandai!
W ubiegłym tygodniu niemałe zaskoczenie wywołało ujawnienie, że europejskim wydawcą konsolowego Wiedźmina 2: Zabójcy Królów będzie nie – jak w przypadku PC-towej wersji – Namco Bandai, a THQ. Zdziwieni byli widocznie także szefowie pierwszej z firm, którzy właśnie pozwali CD Projekt RED.

We wtorek Namco Bandai złożyło pozew, w którym firma twierdzi, że Polacy nie spełnili zobowiązań podpisanej przez nich umowy dystrybucyjnej. Według przedstawicieli koncernu, mieli oni pierwszeństwo w dystrybucji Wiedźmina 2: Zabójcy Królów w wersji na Xboksa 360, podczas gdy CD Projekt RED, jako europejskiego wydawcę, wybrało THQ.

Namco Bandai zarzuca również polskiemu studiu „bezpodstawne […] usunięcie z [PC-towej wersji] gry zabezpieczeń DRM przeciwdziałających nielegalnemu rozpowszechnianiu oprogramowania”. W związku z tym firma wstrzymała wypłatę, należnych CD Projekt RED z tytułu zawartej umowy dystrybucyjnej, pieniędzy – kwoty wynoszącej w sumie 1,225 miliona euro.

Firma Optimus, do której należy studio, jest spokojna. W rozmowie z serwisem Parkiet jej prezes, Adam Kiciński, twierdzi, że zarzuty i roszczenia Namco Bandai są bezpodstawne. Jak mówi:

Podobnie jak w większości tego typu spraw najpierw próbowaliśmy polubownie zakończyć spór. Próby spełzły na niczym dlatego liczyliśmy się z tym, że nasz partner prześle pozew do sądu. Umowa, którą podpisaliśmy w zeszłym roku, dotyczyła tylko i wyłącznie dystrybucji Wiedźmina 2 w wersji na PC. Zapisy były bardzo starannie doprecyzowane, żeby uniknąć wszelkich niejasności. Namco Bandai miało opcje pierwszeństwa przy wyborze przez nas dystrybutora wersji na Xbox 360. Mogło skorzystać, ale nie skorzystało z pewnych preferencji. W tej sytuacji wybraliśmy ofertę, którą złożyło nam THQ.

Dodaje również, że spór nie wpłynie na sprzedaż PC-towej wersji Wiedźmina 2: Zabójcy Królów. A to dlatego, że „sabotowanie” współpracy przynoszącej korzyści finansowe obu stronom byłoby – jak twierdzi – „nierozsądne”. Uważa również, że także ewentualna groźba niewypłacenia należnych płatności nie stanowi problemu:

Nasza sytuacja płynnościowa jest bardzo dobra. Dlatego brak kilku milionów złotych nie ma żadnego przełożenia na bieżącą działalność. Wstrzymanie płatności oznacza jedynie, że za jakiś czas nasz partner będzie musiał oddać nam te pieniądze z odsetkami. Liczę, że cała sprawa zakończy się ugodą przedprocesową. Jeśli jednak będzie inaczej jestem przekonany, że wygramy sprawę a wówczas przegrany zapłaci za naszych prawników.

Co ciekawe, inwestorzy również nie przejęli się sporem sądowym z Namco Bandai. Wartość akcji Optimusa wzrosła wczoraj o 3,8% do 6,80 zł, a chwilowo wynosiła nawet 6,94 zł.

65 odpowiedzi do “CD Projekt RED pozwane przez Namco Bandai!”

  1. Zarzuca usunięcie DRM. A takiego wała. Jak złamali już te zabezpieczenia, to po co uczciwym ludziom psuć komputery Secoromem albo innymi syfami?

  2. Nawet jakby nie usunęli DRM’a, to nie sprawiało by to problemu, ludziom ściągającym gry z internetu. Skoro normalny gracz ma cierpieć z tego powodu, że muszą być zabezpieczenia, które i tak będą złamane, to CD Projekt RED, dobrze zrobiło. Wiedzą jak się dzieje z grami i internetem.

  3. Jak już było nie raz mówione żadne zabezpieczenia nie wypalą i nie spełnią 100% swojej roli, ale także głupie by było bez żadnych wypuszczać. Kto ma kupić ma kasę na to, to i tak kupi. Ciekawe czy odbije się to na nich i znów nie będzie gier na światowym poziomie.

  4. Eee tam, gadanie. Gracze i tak kupią kolejnego Wieśka, bo to są REDzi. Doskonale udowodnili drugą częścią i kolejnymi patchami, że słuchają graczy i poprawiają to co innych wkurza.

  5. Same brednie, no ale cóż ostatnimi czasy zaskarżanie w sądzie jest na topie xd

  6. I bardzo dobrze że podpisali umowę z THQ w końcu to cząstka STALKER’a 😀

  7. Jeśli chodzi o DRM to zgadzam się przedmówcami i całkowicie popieram CD Projekt Red, chwała im za wywalenie te syfu. Namco Bandai chrzani jakieś poprawne politycznie bzdury, liczy się rzeczywistość, a nie urojenia sztywniaków w garniakach, którzy nigdy nie musieli osobiście walczyć z zabezpieczeniami oryginalnej gry, za którą uczciwie się zapłaciło.

  8. Moim zdaniem powinni robić gry bez zabezpieczeń bo wszystko można złamać a ten kto ma orginalny klucz / grę musi czekać przez takie zabezpieczenia . Moim zdaniem jedyne zabezpieczenie jakie powinno być to sprawdzanie klucz’a podczas grania multi czy jest uzywany itp..

  9. tą sytuację z namco chciałem skomentować jakimś trafnym frazeologizmem, narazie nie znalazłem żadnego, ale mogę jednym słowem: groteskowa

  10. Zgadzam się ze wszystkimi którzy popierają CD Projekt Red

  11. CD Projekt zachowało się z klasą i za to ich popieram

  12. wszyscy którzy nie lubią wiedzmina 2 i CD projekt RED to cioty

  13. Zgadzam się ze wszystkimi, którzy coś popierają, oraz popieram tych, którzy zgadzają się na cokolwiek! Jednocześnie chciałbym napiętnować osobników, którzy bezpodstawnie twierdzą, iż nielubiący Wiedźmina 2 to osobnicy o odmiennej orientacji seksualnej. Nieprawda! Jak dowodzą niezależne badania naukowe, to używanie nick’ów kończących się na „09” jest niechybną oznaką dewiacji seksualnej, objawiającej się afektem do grupy mężczyzn! Pozdrawiam, „piotrek09”! 🙂 |W kwestii Optimusa, mam gdzieś jak to się skończy!

  14. Wiedźmin rządzi w dwójkę grałem u kumpla bo kompa mam za słabego będę musiał czekać na nowego kompa lub lepszą kartę graficzną bo tylko to chrzani bo mam zintegrowaną no i ewentualnie ram ale kości pamięci można kupić ktoś doradzi czy lepiej kupić kompa czy kartę graficzną? ale kompa mam z przed trzech lat

  15. Wtykają nam że nie mamy jakiegoś bajeru który zamiast powstrzymywać, szkodzi

Dodaj komentarz