02.06.2009
7 Komentarze

CDA na E3 2009: Konferencja Electronic Arts zaskakuje?

CDA na E3 2009: Konferencja Electronic Arts zaskakuje?
Godzinne opóźnienie, produkcje dla dziewczynek i? najlepszy film z gry, jaki widziałem w ciągu ostatnich wielu, wielu lat. "Elektronicy" zaskoczyli nas pod wieloma względami.

Wszystko zaczęło się ze sporym opóźnieniem. I nic dziwnego, bo organizatorzy musieli dać dziennikarzom czas na przejście kilku kilometrów i… otrząśnięcie się po małym szoku spowodowanym przez nowości Microsoftu.

Orpheum Theater, w którym odbyła się konferencja, pomieściło „zaledwie” kilkaset osób, zainteresowanie dziennikarzy było zauważalnie mniejsze niż w przypadku Microsoftu. EA nie wysyłała zresztą wcześniej sygnałów, że podczas spotkania zapowie nowe tytuły. Ale obecność takich osób, jak bracia Yerli czy Tim Schafer to wystarczający powód, by sprawdzić, co takiego „Elektronicy” mają do pokazania.

Zaczęło się od animacji prezentującej Dante’s Inferno – dynamicznej i ciekawej, choć niebazującej na silniku gry. Zaraz po tym na scenę wyszedł John Riccitiello, szef EA. Znaczące jest to, że w swojej krótkiej wypowiedzi zwrócił uwagę przede wszystkim na dwa elementy: The Sims 3, co do której firma ma ogromne plany sprzedażowe, oraz konsolę Nintendo Wii. Tej ostatniej poświęcono kolejne kilka minut, ale spuśćmy na nie zasłonę milczenia. Prezentacje Littlest Pet Shop Online Charm Girls Club raczej was nie zainteresują – to gry dla małych dziewczynek, które… Nie, szkoda pisać.

Następnym gościem na scenie był już jednak Patrick Soderlund, człowiek odpowiedzialny za Need for Speed: Shift. Grida tego… Grę tę widzieliśmy już wcześniej, teraz mogliśmy zobaczyć kolejne filmiki i fragment gameplaya. Skupiono się na elementach RPG – kierowcy, opisywanego przez parę czynników i systemu awansów za poczynania na torze (bez szczegółów). Później nastąpił szybki przejazd już „na żywo”. I znów było GRID-owo…

Dragon Age był Dużym Tytułem Numer Dwa. Pokazywany przez samych Raya Muzykę Grega Zeschuka. Nie było niespodzianek – krótki filmik ponownie zaostrzył nasze apetyty, ale nie pokazał niczego nowego. Zanim jednak panowie zeszli ze sceny, zaprezentowali jeszcze Mass Effecta 2. Po raz pierwszy mogliśmy zobaczyć pełny trailer – zrealizowany w formie szybkiego teledysku i wypełniony akcją.

Peter Moore, szef EA Sports, był kolejnym gościem na scenie. Pierwszym pokazywanym przez niego tytułem był Fight Night Round 4 – którego już mamy zresztą w redakcji, więc choć gra robi ogromne wrażenie, nie pokazano niczego nowego.

Większa niespodzianka miała jednak dopiero nadejść… Powiedziano po raz pierwszy o MMA (skrót od Mixed Martial Arts), zapowiadaną na 2010 rok grę, w której będzie można na ringu korzystać z przeróżnych stylów walki. Niestety – poza statycznym obrazem nie zobaczyliśmy nic więcej. Ale wspomniałem o niespodziance… Był nią Pete Sampras, który wspomógł twórcę Grand Slam Tennis na Wii. Jako że nie szło mu jednak zbyt dobrze (przegrywał z twórcą), odnieśliśmy wrażenie, że gra chyba nie najlepiej symuluje tenisowe rozgrywki…

Następny na liście był Saboteur Tom French w bardzo krótkim wystąpieniu pokazał, że na jego grę naprawdę warto czekać. Świetna grafika, otwarty świat, po którym można się swobodnie poruszać, dużo pięknej akcji i szybkich kobiet – to wszystko na szczęście już jesienią, również na PC.

Podobnie ma się sprawa z Brutal Legend – dowcipną zręcznościówką (ale z ambicjami), do produkcji której zatrudniono wiele gwiazd: z Jackiem BlackiemOzzym Osbournem na czele. Potwierdzono datę: ujrzy światło dzienne na konsolach 13 października. Ani słowa niestety o wersji PC

Edycji blaszakowej można być natomiast pewnym w przypadku Crysisa 2, kolejnej prezentowanej gry. Po raz pierwszy Crytek przygotowuje także edycje na konsole X360PS3. Na razie jednak najwyraźniej C2 jest na tak wczesnym stadium produkcji, że Yerli nie zdecydowali się na pokazanie czegokolwiek poza kilkoma znanymi screenami z pokazówki nowego silnika.

Nieco zaskoczyła nas kolejna informacja – przejęcie przez EA dystrybucji APB – zapowiadanego od lat „GTA online” tworzonego przez Realtime Worlds. Wygląda mniej więcej tak, jakby przygotować San Andreas na silniku GTA IV, czyli niezwykle obiecująco. To tytuł, który może solidnie namieszać w branży…

Podczas kończącej konferencję prezentacji Star Wars: The Old Republic dowiedzieliśmy się m.in., że po raz pierwszy w historii wszystkie postacie w grze będą miały nie tylko swoją unikatową historię, ale nawet… głosy. Fajnie, ale to jeszcze trochę za mało, by zagrozić WoW-owi. Tym niemniej to, co nastąpiło po chwili, wprawiło mnie w niemałe osłupienie. Pokazano po raz pierwszy film – prawdopodobnie intro gry. Jedno słowo: oszałamiający. Tak rewelacyjnie skonstruowanego trailera nie widziałem dawno – każdy fan Gwiezdnych Wojen będzie z jednej strony porażony rewelacyjną jakością, z drugiej… zawiedziony, że tak doskonale nie wyglądały nowe części sagi Lucasa.

Ogólnie rzecz biorąc, EA zaprezentowała straszliwie nierówny poziom, co było widoczne tym bardziej, że ich impreza była zaraz po doskonałym spotkaniu u Microsoftu. Tym niemniej kilkoma fragmentami (a imiona ich Brutal Legend, The Saboteur, Dragon Age, Mass Effect 2 i przede wszystkim The Old Republic) przekonała nas, że warto było tu przyjść – i podczas dni targowych nieraz nawiedzić stanowiska z logo EA.

7 odpowiedzi do “CDA na E3 2009: Konferencja Electronic Arts zaskakuje?”

  1. Godzinne opóźnienie, produkcje dla dziewczynek i? najlepszy film z gry, jaki widziałem w ciągu ostatnich wielu, wielu lat. EA zaskoczyła nas pod wieloma względami.

  2. Zgodzę się to jest najlepsze intro jakie w życiu widziałem.

  3. Także się ztym zgodzę, intro Star Wars: The Old Republic wgniata w fotel 😀

  4. Kto po kupony? Świeżo odcinane…

  5. Intro jest rewelacyjne. Jakby taki był film 🙂

  6. E tam ja jestem wierny Lineage 2 czekam na Aion [beta działa już pare miesięcy w Korei S]i Lineage 3.

  7. A gdzie można zobaczyć ten filmik??

Dodaj komentarz