02.06.2009
2 Komentarze

CDA na E3 2009: Konferencja Ubisoftu ? Splinter Cell: Conviction, Assassins Creed II i?

CDA na E3 2009: Konferencja Ubisoftu ? Splinter Cell: Conviction, Assassins Creed II i?
Ubisoft nie zaskoczył. Nie spowodował takiego poruszenia jak Microsoft ze swoimi cudami technologii. Francuzi pokazali to, czego wszyscy się spodziewali, a mogli przecież więcej...

Kapiący złoconymi zdobieniami, historyczny Los Angeles Theatre był miejscem ostatniej poniedziałkowej konferencji E3, zorganizowanej przez francuski koncern Ubisoft. Prowadził ją aktor komediowy Joel McHale, który w swojej roli spisał się całkiem nieźle. Zebranych przywitał rozbrajającym pozdrowieniem: „Good evening fellow nerds!” i zaprosił na scenę Yvesa Guillemota, prezesa Ubisoftu.

Jego pojawienie się na scenie wzbudziło prawdziwy entuzjazm – wyraźnie większy, niż choćby ten, jaki wywołał John Riccitiello, szef EA Games, na swojej imprezie. Niestety w przeciwieństwie do Johna, Yves mówił dużo, na szczęście ciekawie, choć za bardzo biznesowo. Głównym tematem jego wystąpienia był kierunek, w jakim zmierza Ubisoft – to łączenie i przenikanie różnych form mediów, głównie filmów i gier. W ujęciu Francuzów nie chodzi jednak tylko o to, by produkować gry na licencji hitów kinowych, lecz o to, by obie te formy ekspresji funkcjonowały obok siebie i wzajemnie się uzupełniały. Dość ciekawe, ale biorąc pod uwagę fakt, że przyszliśmy tu zobaczyć minimum Splinter Cell: Conviction, Assassin’s Creed IIAvatara, krągłe i ogólnikowe zdania Guillemota trafiały na niezbyt podatny grunt. W tym samym stylu kontynuował konferencję Yanis Mallat, szef studia Ubisoft Montreal, który właściwie opowiedział to samo, ale swoimi słowami. Jedyne konkrety z tej części prezentacji to informacja o tym, że Ubisoft podpisał kontrakt z Peterem Jacksonem na stworzenie wspólnego projektu filmowo-growego, oraz news dotyczący gier opartych na licencji kinowej wersji Tin Tina, za którą stoi Steven Spielberg. Dowiedzieliśmy się także o sieciowej platformie U Play, która zdaje się ma być alternatywnym dla Xbox/Games for Windows Live systemem dystrybucji cyfrowej – tego jednak dokładnie nie wyjaśniono. Wiadomo natomiast, że z nowej platformy skorzystają Splinter Cell: ConvictionAssassin’s Creed II – oba tytuły wyposażone zostaną w dodatki DLC, które pojawią się właśnie na U Play.

Ubisoft dużo mówił o swoich grach na Wii Red Steel 2 (gameplay prezentuje się naprawdę znakomicie), No More Heroes 2 (pokazano tylko planszę tytułową), Rabbids Go Home (ostatnia gra z Kórlikami?), Shaun White Snowboarding World Tour (bez większych emocji) oraz Pele: Academy of Champions (na scenie pojawił się sam brazylijski mistrz!), Teenage Mutant Ninja Turtles: Smash Up! (nawalanka zrobiona przez ludzi odpowiedzialnych za Super Smash Bros Brawl) oraz kilku tytułach z kategorii casual/fitness.

Najwięcej czasu spędził jednak na scenie reżyser James Cameron, który opowiadał o swoim nowym filmie Avatar i grze na jego podstawie. Jak mówi, pomysł na ten film przyszedł mu do głowy 14 lat temu, ale wtedy nie było technologii, która umożliwiałaby jego realizację. Dopiero teraz możliwe stało się nakręcenie tej historii rozgrywającej się w XXII wieku na księżycu Pandora, podobnym do naszej Ziemi. Zamieszkują go 3-metrowe istoty o nazwie Navii, prymitywne plemię podobne do nas z czasów prehistorycznych. Ich świat staje się obiektem zainteresowania ludzi, którzy jednak nie mogą oddychać na powierzchni Pandory, dlatego tworzą hybrydy Naviijczyka i człowieka, tzw. Awatary, żywe istoty, którymi ludzie mogą kierować, przejmując ich świadomość. Film opowiada historię jednego z takich ludzi, który zakochuje się w rodowitej Naviijce i wdaje się z nią w romans (oczywiście kierując swoim awatarem). W finale musi wybrać stronę w bitwie między rodowitymi mieszkańcami Pandory a „najeźdźcami” z Ziemi – o starciu tym Cameron mówi, że jest to „the mother of all battles”.

Film ma być nakręcony w całości w technologii 3D i rzekomo wykorzystuje ją również gra. Podąża ona za oryginalnym scenariuszem, równoległym do tego z filmu. Pojawią się w niej nowi bohaterowie, pojazdy i bronie. Ciekawe jest to, że gracz będzie mógł sam wybrać, po której stronie konfliktu stanie i tym samym zadecydować kto jest ten „dobry”, a kto „ten zły”. Szkoda, że nie pokazano nawet kawałeczka gry czy filmu.

Dwa najciekawsze wydarzenia z konferencji Ubisoftu to trailer z Assassin’s Creed II (który można zobaczyć TUTAJ) z datą premiery (17 listopada) oraz gameplay Splinter Cell: Conviction, ten sam, który wcześniej pokazywał na swojej konferencji Microsoft. Przy drugim kontakcie Conviction prezentuje się jeszcze lepiej. Trzy najważniejsze elementy piątego Splinter Cella to nowatorski system prezentowania informacji na temat misji w otoczeniu (np. na ścianach, sufitach, itd) i nowe mechanizmy rozgrywki. Pierwszy z nich – „last known position” – polega na tym, że przeciwnicy zapamiętują ostatnią znaną im pozycję Sama (w tym miejscu pojawia się jego cień, by i gracz wiedział, co to za miejsce) i na niej koncentrują swoje ataki. Drugi mechniazm to „mark & execute” pozwalający przed rozwaleniem drzwi wskazać obiekty (np. lampy) lub wrogów, które po wejściu do pomieszczenia zostaną natychmiast (i automatycznie) przez Sama zaatakowane. Warto na niego czekać.

Podobnie zresztą, jak i na nasze relacje. E3 trwa nadal!

2 odpowiedzi do “CDA na E3 2009: Konferencja Ubisoftu ? Splinter Cell: Conviction, Assassins Creed II i?”

  1. Ubisoft nie zaskoczył. Pokazał to, czego wszyscy się spodziewali, choć? mógł jeszcze więcej.

  2. A co z Beyond Good & Evil 2 ?!

Dodaj komentarz