Chernobylite: Zbiórka zakończona sukcesem, autorzy szykują dodatkowe atrakcje

The Farm 51 już od dłuższego czasu może spać spokojnie, bo podstawowy cel zbiórki udało się osiągnąć zaledwie kilka dni po jej starcie, ale przez cały czas ważyły się losy atrakcji dodatkowych. Teraz wiemy już, że Chernobylite zdołało uzbierać 206 tysięcy dolarów, czyli ponad dwukrotnie więcej niż zakładano. Dzięki temu elektrownia będzie znacznie większa i możliwa do zwiedzenia, pojawią się dodatkowe wersje językowe, a gra zostanie udźwiękowiona nagraniami realnych odgłosów Zony. Bohater nauczy się też modyfikować broń i tworzyć amunicję, ale na ten moment twórcy nie ujawnili jeszcze żadnych szczegółów.

Zgodnie z obietnicami przekroczenie progu 200 tysięcy dolarów oznacza, że szykuje nam się wycieczka do tzw. Czerwonego Lasu, czyli jednego z najbardziej napromieniowanych miejsc na świecie. Wziąwszy pod uwagę czyhające tam niebezpieczeństwa, niezwykle pomocny może okazać się nowy towarzysz. Tarakan spędził znaczną część swego życia w osamotnieniu, starając się przetrwać w ekstremalnych warunkach narzucanych przez Strefę Wykluczenia. Długotrwałe odosobnienie i potworności, które widział, wpłynęły na jego psychikę – zapomniał kim jest, a niepokojące wizje mieszające się w jego umyśle ze strzępkami wiedzy naukowej sprawiły, że stał się czym w rodzaju „techno-szamana”, toczącego niekończącą się wojnę z osobnikiem zwanym Królem Szczurów.

Pierwsze wrażenia z sesji z Chernobylite znajdziecie w CDA 06/2019.