Chiny testują powietrzne taksówki i drony dostawcze

Za opracowanie tytułowych dronów dostawczych odpowiedzialna jest posiadająca wsparcie ze strony państwa firma Sichuan Tengden Sci-tech Innovation Co. Stworzone przez nią urządzenia mogą pochwalić się dwoma silnikami, rozpiętością skrzydeł nieco przekraczającą 16 m i wysokością oscylującą w granicy 4,6 m. Nie są to więc małe maszyny – ich gabaryty pozwalają za to na bezpieczne przenoszenie ładunku o pokaźnych gabarytach. Trwający 20 minut lot próbny, który odbył się w prowincji Syczuan, zakończył się powodzeniem, a przynajmniej tak podają państwowe media.

Twór Tengen nie jest jednak jedynym tego rodzaju, a drony dostawcze już w najlepsze zaczynają latać po niektórych obszarach Państwa Środka. W maju rozpoczęto dostawy świeżych owoców pochodzących z wyspiarskiej prowincji Hainan do południowego Guangdong, wykorzystując do tego celu opracowane przez SF Express drony Fengzhou-90.

Swoich sił w sektorze dronów dostawczych próbuje także pozostające państwową własnością AVIC, czyli Aviation Industry Corp of China. Stworzony przez nie HH-100 może pochwalić się promieniem lotu rzędu 520 km oraz ładownością sięgającą 700 kg. Jeszcze w przyszłym roku ma się on doczekać swojego następcy, a TP2000, bo taką nazwę otrzymał, będzie mieć czterokrotnie większy zasięg oraz możliwość przewożenia do 2 ton bagażu.

Jaki powód stoi za boomem na drony dostawcze oraz powietrzne taksówki w Chinach? Ichni rząd zdecydował się poluzować przepisy dotyczące przemieszczania się w przestrzeni powietrznej i, co więcej, sam zachęcił do „zagospodarowania” jej w taki sposób, o czym świadczyć mogą choćby plany wspomnianego już AVIC.

Towary to jednak nie jedyne, co w założeniu mają przewozić drony w Chinach. W kwietniu certyfikat produkcyjny został przyznany przedsiębiorstwu EHang Holdings z Guanhzhou, które opracowało autonomicznego drona pasażerskiego. Jak sobie poradzi – to się dopiero okaże.

Wedle analityków pochodzących z Państwa Środka, wprowadzenie dronów dostawczych na rynek pozwoli obniżyć nie tylko czas i koszty dostawy, ale także przekazać ładunek do obszarów, w których nie są obecne konwencjonalne obiekty lotnicze. Wczesne przewidywania wskazują na to, że chińska branża lotnicza do 2030 r. osiągnie wartość ok. 279 miliardów dolarów, co będzie stanowiło czterokrotny wzrost względem ubiegłego roku.