Civilization 7 będzie największą zmianą formuły w historii serii
Producent wykonawczy Civilization 7 podzielił się kilkoma przemyśleniami odnośnie do największych zmian, jakie znajdziemy w najnowszej części.
Ostatnie materiały prezentujące nadchodzącą siódmą odsłonę serii Civilization wywołały wśród fanów nieco mieszane uczucia. Z jednej strony gra doda wiele nowych i ciekawych mechanizmów rozgrywki, jak chociażby pływanie po rzekach, z drugiej jednak wprowadzi parę dużych zmian, co do których gracze mają spore obawy. Można by wspomnieć np. o robotnikach, których zabraknie w tej odsłonie, ale wątpliwości wzbudza przede wszystkim nowy system epok przypominający nieco rozwiązanie z innej produkcji 4X, Humankind.
Jeśli ktoś nie jest jeszcze zorientowany w tej kwestii, w Civilization 7 na początku danej rozgrywki wybierzemy nie tyle cywilizację, co po prostu przywódcę naszej nacji. Dopiero w trakcie gry będziemy mogli w różnych momentach zmieniać to, jaką cywilizacją kierujemy. Co ciekawe, producent wykonawczy tytułu, Dennis Shirk, przyznał w wywiadzie dla Techradar, że sami twórcy bali się wprowadzenia tak znaczącej zmiany.
To jedna z największych zmian, jakie wprowadziliśmy i jednocześnie jedna ze straszniejszych, bo przekształcająca coś tak stałego jak Civilization.
Shirk zwraca jednocześnie uwagę na potencjał nowego systemu. Według niego łączenie różnych przywódców z poszczególnymi cywilizacjami może prowadzić do bardzo interesujących kombinacji i zdynamizować rozgrywkę.
Przywódcy mają swoje własne umiejętności niezależne od cywilizacji. Każdy z nich ma unikatowe drzewko zdolności [...]. Będziesz udoskonalał swojego przywódcę na podstawie atrybutów, które zdobędziesz podczas gry, co sprawi, że stanie się on jeszcze bardziej wyjątkowy.
Zmienianie cywilizacji w trakcie rozgrywki jest nierozerwalnie połączone z systemem trzech epok. To właśnie przechodząc z jednej takiej epoki w drugą, nasza nacja może wyewoluować w nową kulturę. Rozwiązanie to ma sprawić, że gra stanie się bardziej różnorodna i przy okazji wyeliminować efekt „kuli śnieżnej”, czyli sytuacji, w której jeden z graczy zyskuje zbyt szybko coraz to większą przewagę i nie sposób go już dogonić.
W pierwszej epoce nie możesz przepłynąć oceanów, zamiast tego eksplorujesz swój kontynent. Potem zaczyna się druga epoka. Dochodzisz do kolejnego poziomu budowy statków i teraz możesz przemierzać oceany. Próbujesz odnaleźć Nowy Świat, a tam są inne cywilizacje, które napotykasz po raz pierwszy. W epoce nowożytnej będziemy mieć coś podobnego, co da nowe poczucie odkrywania.
Warto również dodać, że twórcy zamierzają przekazywać nam kolejne informacje co do Civilization 7 niemalże co tydzień. Nie tak dawno odbył się też pierwszy stream, na którym twórcy zaprezentowali dłuższą rozgrywkę w nowej odsłonie. Oprócz tego będziemy co jakiś czas dostawać kolejne dzienniki developerów, kontynuacje serii First Look czy poradniki. Na koniec przypomnijmy, że Civilization 7 zadebiutuje 11 lutego przyszłego roku i będzie dostępne na PC, PS5 i PS4, Xboksach Series X/S i One oraz na Nintendo Switchach.
Czytaj dalej
Za dzieciaka miłość do świata gier zaszczepiły we mnie erpegi (głównie pierwsze Baldury, Fallouty i Gothiki). Dziś mogę śmiało powiedzieć, że choć wciąż jest to mój ulubiony gatunek, to potrafię znaleźć coś dla siebie w niemalże każdym typie rozgrywki. Poza tym uwielbiam wciągać w medium gier osoby, które zupełnie go nie znają.