około 4 godziny temuLektura na 2 minuty
Wideo

Co się stanie, jeśli wjedziesz w średniowieczny budynek samochodem? Zbliżająca się gra strategiczna udowadnia, że coś zabawnego

Nic tak nie cieszy, jak seria z Pepeszy w gromadę rycerzy.


Samuel Goldman

Gry wideo to eskapizm, to zabawa i poszukiwanie nowych dróg na rozrywkę, albo odnajdywanie w wydeptanych ścieżkach tego, czego nie dostrzegli poprzednicy. Dlatego pokazana na wczorajszym Day of the Devs Feltopia jest ciekawa – z pozoru to tylko kolejny side-scroller, ale oryginalność wykonania, podobnie jak do Papetury, przyciąga jak magnes. Tego samego możemy (i powinniśmy!) szukać we wszystkich innych gatunkach gier. Powtarzalność i brak kreatywności w rozwoju produkcji czyni z kolejnych tytułów tasiemce, jakie odróżnia tylko estetyka. W gatunku upadłym, jakim w pewnym sensie są gry strategiczne trudno znaleźć coś świeżego, ale naprzeciwko potrzeb wychodzą możliwości technologiczne, zapewniające większą elastyczność produkcji.

Kingmakers jest takim właśnie tytułem. Kingmakers to produkcja strategiczna, w której wybierzemy się w przyszłość tylko po to, by wrócić w przeszłość – jako ostatnia nadzieja umierającego świata cofamy się o 500 lat to średniowiecznej Anglii, by zmienić przebieg krwawej wojny. Naszych żołnierzy nie interesują półśrodki i nie zamierzają udawać prostych chłopów. Lądujemy w przeszłości z nowoczesnym arsenałem, w którym znajdują się samochody, transportery, czołgi, broń palna, granaty i wiele, wiele więcej. Ilu zmęczonych ciężarem zbroi wojów z pordzewiałymi buzdyganami położysz serią z „kałacha”? Czy czołg będzie odpowiednim narzędziem do prac wyburzeniowych związanych z kamiennymi fortecami? Co się stanie, kiedy wjedziesz w średniowieczny budynek samochodem? Na to ostatnie mogę odpowiedzieć filmem udostępnionym przez jednego z twórców:

Kingmakers wygląda jak czysta, niczym nieskrępowana zabawa, w której jesteśmy dowódcą, obserwującym akcję z lotu ptaka i wydającym rozkazy poszczególnym oddziałom, jednak w dowolnym momencie możemy pokierować jednym z naszych podwładnych i wziąć bardziej aktywny udział w bitwie. Nic nie stanie na przeszkodzie, by zaprosić do zabawy maksymalnie trójkę znajomych, którzy mogą pokierować swoimi własnymi armiami.

Rzecz stoi na Unreal Enginie 4, zatem oprócz widowiskowej fizyki, posiada też przyjemną dla oka grafikę. Droga do premiery pewnie jeszcze trochę potrwa, ale Kingmakers zawita do wczesnego dostępu na Steamie już w I kwartale 2025. Na deser zostawiam pełny zwiastun sprzed tygodnia:


Czytaj dalej

Redaktor
Samuel Goldman

I have no mouse and I must click.

Profil
Wpisów1531

Obserwujących4

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze