Codemasters: „Sprzedawanie nieukończonych gier sposobem na piratów”
Pomysłodawcą takiego rozwiązania jest prezes Codemasters, Rod Cousens, który zarzeka się, że nie jest zbyt wielkim fanem zabezpieczeń DRM. Dlatego też wyszedł z zupełnie nową inicjatywą.§
„Branża gier musi nauczyć się działać na różne sposoby. Moją odpowiedzią dla nas, wydawców, jest sprzedawanie nieukończonych gier i oferowanie klientom różnego rodzaju mikropłatności pozwalających kupić elementy brakujące do pełnego doświadczenia” – wyjaśnia Cousens.
„Stworzyłoby to ofertę w przystępnej cenie detalicznej – z czasem mogłoby wygenerować także więcej zysków dla wydawców, którzy ponownie inwestowaliby w nasze gry. Jeśli te gry zostałyby spiracone, ci, którzy by w nie zagrali nie mogliby ich ukończyć. Byłaby technologia, pewne aspekty w kodzie, które odpowiedzialne będą za odblokowanie pewnych elementów. Niektórzy by je chcieli, a inni nie” – dodaje.
„Piractwo było od zawsze. Nieważne, czy przyznamy się do tego, czy też nie lub czy mówimy, iż jest to dobre albo złe, to jest to coś, co ma zanczenie dla naszej branży. I nigdy całkowicie nie zniknie”.
§
Czytaj dalej
226 odpowiedzi do “Codemasters: „Sprzedawanie nieukończonych gier sposobem na piratów””
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.

Zabezpieczenia DRM nie są zbyt dobrym rozwiązaniem – zdają sobie z tego sprawę zarówno gracze, jak i producenci gier. Firma Codemasters proponuje alternatywę – sprzedawanie nieukończonych gier. WTF?!
Sposób dobry, ale nie dla gracza. Nie każdy ma chęć bawić się w mikropłatności, dlatego takie coś na 99% nie zda egzaminu.
Przepraszam bardzo, ale jeśli kupuję np książkę za PEŁNĄ jej cenę to chcę mieć cała, a nie 3/4. Z grami powinno być tak samo, chyba że gry były by tańsze to to zakończenie.
Ale to już jest i nazywa się DLC…
To by było dobre, jakby było darmowe, gra by była sprzedawana w połowie a druga połowa była by w kolejnym patchu czy coś w tym rodzaju.
Kolejny: LOL! 🙂
Jeśli reszta gry byłaby ZA DARMO, mogłoby się sprawdzić… Nie, nic z tego. Wystarczyłoby, aby któryś pirat kupił oryginał i problem z głowy.
To jest może dobre na piratów, ale nie dla prawdziwych graczy, którzy gry kupują.
Lol bo DLC nie da sie sciagnac z torrentow x.x
Chyba, ze ów „patch” miałby własny CD key, wymagany przy instalacji :]
Piraci obejdą to jescze szybciej niż zabezpieczenia ac2 – z tego co zrozumiałem miałby to wyglądać jak jakieś patche dokupowywane przez neta albo w sklepie. Piraci zrobiliby sobie własny system instalowania tych ” łatek „, które samodzielnie wrzucaliby i ściągali z neta .
Wystarczy zrobic tryb multiplayer wymagający numeru seryjnego. Jezeli gra nie jest badziewna to kupi ja wiecej osob niz gdyby nie miala multi.
Według mnie to się nie sprawdzi. Piraci i tak znajdą jakiś sposób aby dodać brakujące elementy do spiraconej gry.. Zajmie to pewnie więcej czasu ale tak czy siak – piraci zawsze znajdą jakiś sposób, a różne „wymysły” będą tylko przeszkadzały graczom którzy kupią oryginalną grę.
I my będziemy płacić….
Oto przykład, jak wiele zależy od dobranych słów. „Niekompletna gra” brzmi zupełnie inaczej, niż „episodic content” albo „DLC”, a wszystko to są wyrazy bliskoznaczne i w branży funkcjonuje już od dawna. Często niejawnie (patrz: PoP i inne serie, gdzie każda część tylko symbolicznie wzbogaca technologię i rozgrywkę z poprzedniej)
No i się doczekaliśmy – już wiele osób wróżyło taki pomysł u twórców gier, no i jest. Mówię kategoryczne nie. W dniu, kiedy taki proceder wejdzie w życie na szeroką skalę, ja przestanę kupować jakiekolwiek gry… Odmawiam kupowania wybrakowanego produktu, a potem dokupywaniu kolejnych poziomów, broni, przedmiotów,postaci,etc w niekończącej się fali DLC. Płacę raz, mam pełny produkt, tak to powinno wyglądać.
hahaha, cośo czym wszyscy mówili że będzie za 10 lat jest już xD. A Tak w ogóle to i tak spiracą… jak mebelki/mini-dodatki do Simsów 3
piractwo moze i sie tym ograniczy ale sprzedaz tez xD
I na to znajdzie się sposób…
Oni znowu chcą ludzi zachęca do piractwa brawo powtórka z historii branży muzycznej „dobrzy piraci” 2-0 „złe firmy” eh gupota .
Sprzedaż ? Niby czemu ? Według mnie totalnie odwrotnie bo nie potrzebne byłby dema gier. Czemu ? „Stworzyłoby to ofertę w przystępnej cenie detalicznej” , czyli taka „nieukończona gra”, która wymagałaby tych mikropłatności kosztowałaby w sklepie np. 50 zł. A żeby ją skończyć, kolejne tyle wydać na kolejne misje gry, i w ten sposób zamiast zapłacić 100 zł za pełną grę, zapłacimy tylko pół i możemy kupić dwie. BOMBA! 🙂 Tylko czy wypali…?
Dla mnie najlepszym zabezpieczeniem jest ten od Ubisoftu – TAK wiem co myśicie ale teraz już po wszystkim to pięknie śmiga i działa!
Ja nie moge, co za problem zrobic dostęp do trybu SP poprzez tryb Multi opierający się na kluczach? Do tej pory nie udało sie przeciez nikomu zrobić keygena który generował by działający klucz do Multi. Dzięki temu gre zainstaluje każdy, ale tylko ten pogra kto zrobi konto w Multi i wtedy dostaje dostep do SP.Według mnie jakby chcieli coś z tym zrobić na stałe (piractwem), to by dawno zrobili..
Zapraszam wydawców na pokład statku Sony Playstation 3 🙂 / Tak hejtujcie mnie, mam to gdzieś.
pamiętam jak się śmiałem pare lat temu z żartów na temat tego , że dadzą nam grę za darmo , ale bez żadnych broni , pancerza itd… Widać nie było się z czego śmiać ;]
Był felieton w ActionMagu aktualnym, o DLC właściwie, ale można by to podpisać pod ten pomysł. Podczas instalacji kupujesz intro, opcje grafiki, pierwsze poziomy… Jak tak ma wyglądać moje – gracza – życie za kilka lat, to ja podziękuję.
Odnośnie piractwa sprawdziłem chwilę temu jak wygląda sprawa z DLC do ME 2 i wszystkie one są dostępne na torrentach. Więc rozumiem, że Codemasters zachęca mnie do przestania być frajerem (oryginały) a stać się inteligentnym i lecieć na piratach. Jestem przeciwnikiem piractwa ale jeśli w tą stronę pójdą wydawcy to zmienię równo szybko zdanie jak nasi politycy.
Po prostu znajdą sposób na spiracenie tych dodatków… Założę się też, że mimo wszystko będą żądać pełnej ceny za taki produkt a za dodatki 2 razy więcej niż powinno być…
Pff. założe się że piraci i tak mają to w d.. bo raz ciekawe ile taka niepełna gra miała by kosztować i ile za dodatki trzeba by zabulić a i tak przecież piraci te dodatki pościągają spiracą i wstawią na torrenty i tyle z z niepełnymi grami.Tak samo jest teraz z DLC i co piraci mają na to uszanowanie i ściągają zarówno grę jak i DLC.Następny pomysł aby zrobić legalnych użytkowników w bambuko.
Pojebało go dokładnie [zwykle stronię od takiego słownictwa w Necie ale tego inaczej się nazwać nie da]. Zresztą koleś jest naiwny jak 10-latek. Przecież czego by nie wymyślili najwyżej miesiąc wytrzyma zanim się to uda scrackować… Tak samo jest z bankami/samochodami – nie ma tego którego się nie da ukraść. Po prostu crackerowi nic nie grozi, a za zajumanie samochodu idzie się do paki, co hamuję wielu przed piraceniem nowego ferrari czy audi… No i ciężko ukraść samochód siedząc przy PC w domu…
Co by firmy nie zrobiły to i tak piraci to obejdą,nawet to „zabezpieczenie” 🙂
I pare miesięcy po premierze ktoś wypuści tą nieukończoną grę ze wszystkimi dodatkami. Świetny pomysł ;f
Zresztą przecież i tak już teraz sprzedaję się niedokończone produkcje – patrz Dragon Age – i słynne kup dodatek – dostaniesz questa. A może ktoś mi powie, że nie ma tych DLC na necie?
Pomysł bez sensu tak jak pisał Kormoran jak ktoś kupi te dodatki do nieskończonej gry i je wrzuci na neta to przecież wszyscy będą je mieli na piractwo nie ma sposobu (jak dla mnie to dobrze) XD
Pomysł bez sensu tak jak pisał Kormoran ktoś se kupi gre potem te dodatki i puści w obieg internetowy i wszyscy to mają po tygodniu lu więcej (lub mniej) na piractwo nie ma sposobu (jak dla mnie to ok) XD
tylko żeby F1 2010 wydali w całości 😛
Sorki net coś mi zaszwankował i pisało że nie ma połączenia z serwerem to jeszcze raz komenta dałem i obydwa wywaliło jeszcze raz sory.
Co za bezsens. Piraci na takie coś na pewno znajdą sposób, a to tylko będzie przeszkadzać graczom kupującym oryginały. Jak ten pomysł wejdzie w życie, to żadnej gry już na pewno nie kupię. I wierzę, że inni pójdą tym śladem.
„Piractwo było od zawsze”. I stosowanie takich idiotycznych rozwiązań tego na pewno nie zmieni. Jaki problem spiracić i dodatki? Nie chcę aby przyszłość wyglądała tak, że kupujesz sobie np. FPS’a i broń dostajesz od początku a amunicję musisz sobie dokupić jako DLC… 😛 Nigdy nie kupiłbym niekompletnej gry. To jakiś absurd.
Idiota.Oni (piraci) będą piracić sobie te dodatki z mikropłatności.Co za mózg :0
Taaa kupię niedokończoną grę a potem jeszcze mam płacić za specjalnie wycięte fragmenty? I to w imię walki z piractwem? Wstyd i kpina panie Cousens. Żeby jeszcze te elementy udostępniali za darmo posiadaczom legalnych kopii, wtedy byłbym w stanie jakoś to zrozumieć. To tak jakbym kupił nowy samochód ale byłby bez silnika. Diler tłumaczyłby to walką ze złodziejami, co by im utrudnić kradzież mojego auta i zaproponowałby mi silnik za dopłatą. Słoną dodajmy.
Rzadko ma to miejsce, ale zgadzam się z Bimberomanem – Cracker pobierze całość i potem udostępni działającą, pełną wersję. Tydzień, miesiąc, góra dwa miesiące i znowu będą tracili zwykli gracze.|DanielDevil – nie ufaj serwerowi w takich sytuacjach i odśwież przed wysłaniem znowu.
a więc …kolejny już sposób na piractwo, który będzie porażką… już im się musi tam nudzić w tym biurze że chcą sposób na piractwo znaleźć.
I znowu wieksza szkoda dla uczciwych graczy niz piratów :/
Żałosne… Nie przewidziano przede wszystkim jednego… mianowicie tego, że większość DLC kupuje się za euro lub dolary i chociaż dla ludzi zarabiających w tej walucie nie powinno to robić kłopotów, to dla kogoś kto zarabia w np. złotówkach tyle ile oni w dolarach to jest to ZNACZĄCY fail… osobiście zaś uważam, że nie chodzi im tylko o zabezpieczenie przed piraceniem ale przede wszystkim nachapanie się kasy, sprzedając samą grę za 100 zł. i w połowie wyświetlić linka do DLC kosztującego drugie tyle.
Totalna porażka. Nie wiem czy oni mają konkurs na najgłupsze pomysły ale jak tak to dobrze im to idzie. Kupujmy rowery bez kół, koła za dopłatą bo jak sie złodziejowi nie będzie chciało dźwigać to nie weźmie, a jak silny to i tak weźmie. :]
Tak – kolejny GRID czy F1 2010, już to sobie wyobrażam: „W pudełku dostajesz tutorial, jeden samochód oraz jeden tor – kolejne auto i tor w patchu, który wyjdzie za miesiąc za jedyne 10,- €. Porzucenie wsparcia dla gry pół roku po premierze – gratis!”
A jednak istnieją coraz durniejsze pomysły… A już zaczynałem wątpić (ironia)
I to mówi facet z Codemasters? Developera do którego miałem tak wielki szacunek – no właśnie: MIAŁEM… do dzisiaj.
Widać na zdjęciu, że wygląda na zmęczonego.. Bo chyba taki musi być, żeby takie pierdoły wymyślać… No powstała nowa koncepcja. Wypłata się należy za tak twórcze podejście do tematu