10
16.07.2024, 10:30Lektura na 2 minuty

Concord: Zamknięte testy zbierają zaskakująco pozytywne opinie

Mało kto spodziewał się dobrej gry po pierwszym zwiastunie.


Krzysztof „Gwint” Jackowski

Podczas majowego State of Play Sony zaprezentowało obszerny zwiastun Concorda – nowej gry Firewalk Studios. Po obszernym wprowadzeniu fabularnym w stylu Strażników Galaktyki okazało się, że mamy do czynienia z… sieciowym hero-shooterem. Gracze byli bardzo zawiedzeni prezentacją nowej marki i w sieci dało wyczuć się niezadowolenie społeczności. Od 12 lipca odbywały się zamknięte testy gry, w których uczestniczyć mogli także użytkownicy PS Plusa. Spodziewano się kolejnego linczu, jednak pierwsze opinie okazały się zgoła odmienne.

Sukces bety okazał się na tyle okazały, że twórcy wydłużyli o jeden dzień możliwość testowania. Ale co sprawiło, że gracze oraz dziennikarze pozytywnie zaskoczyli się grą? Gdzie nie spojrzeć, to wszyscy są zgodni – Concord nie odkrywa koła na nowo, wykorzystuje wszystkie mechanizmy znane nam z podobnych mu gier i implementuje je w różnych proporcjach, zależnie od potrzeb. Najczęściej zestawiany jest przez dziennikarzy z Overwatchem oraz League of Legends. Od pierwszego zapożycza ogólną koncepcję na rozgrywkę, dzieło Riotu natomiast ma być wyznacznikiem dla Firewalk w kreowaniu uniwersum gry. Stąd też prezentację rozgrywki na State of Play poprzedził obszerny fabularyzowany zwiastun.


Concord od początku sprawia wrażenie, że celowo zaprojektowano go tak, aby sprawiał wrażenie miksu wielu świetnych gier sieciowych i robi to bardzo dobrze. 


Chris Tapsell, Eurogamer

Oczywiście pierwsze dobre wrażenie nie oznacza, że Concord nie cierpi na problemy. W tym gąszczu inspiracji, które również sięgają do takich sieciowych molochów jak Call of Duty czy Destiny (nic dziwnego, studio odpowiedzialne za Concorda jest w dobrych stosunkach z Bungie), dziennikarze oraz gracze zwracają uwagę, że mało w tym autorskiego podejścia. Podkreślane jest, że produkcja zawiera własne pomysły oraz w oryginalny sposób wykorzystuje rozwiązania innych, jednak w pierwszym przypadku nie jest to dobrze wprowadzone, a w drugim to zdecydowanie za mało, aby odróżniać się na tle konkurencji.


Podsumowując, Concord już jest świetnym shooterem, który na przemian wprowadza subtelne, acz znaczące innowacje, a walka sprawia czystą frajdę, jednak najdziwniejsze koncepcje gry będzie trzeba skuteczniej wyjaśnić odbiorcom. 


Leo Faierman, ScreenRant

Concord zadebiutuje na rynku 23 sierpnia na PC oraz PS5. Na 18 lipca zaplanowano także otwarte beta-testy gry.


Czytaj dalej

Redaktor
Krzysztof „Gwint” Jackowski

Beznadziejnie zakochany w Dead Space i BioShocku. W gry wideo gram, odkąd byłem mało rozgarniętym bobasem, i planuję robić to do końca. Wydałem 460 złotych na Diablo IV i do teraz tego żałuję. Jak ktoś chce zagrać w jakiegoś multika na Xboksie, to ja bardzo chętnie.

Profil
Wpisów710

Obserwujących4

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze