CD-Action Newsy
11.09.2019
6 Komentarze

Contra Rogue Corps: Rozgrywka nie ma wiele wspólnego z tym, co pamiętamy [WIDEO]

Contra Rogue Corps: Rozgrywka nie ma wiele wspólnego z tym, co pamiętamy [WIDEO]
Ale oddając sprawiedliwość: troszkę znajomych elementów jednak zobaczymy.

Od jakiegoś czasu możemy grać w wydaną przez Konami kolekcję oryginalnych Contr, przypominając sobie, jakie to życie było proste na początku lat 90. Nie samą nostalgią człowiek żyje (no, chyba że gramy w WoWa), dlatego firma postanowiła stworzyć także zupełnie nową wersję swojego klasyka.

Zapowiedź Contra Rogue Corps wzięła nas nieco z zaskoczenia, chociaż trudno nie zauważyć, że przy tym nieprzesadnie nas zachwyciła. Być może to tylko niesprawiedliwe uprzedzenie, ale ostatnimi czasy po Konami nie spodziewamy się jakiegoś wielkiego zaangażowania w „poważne” gry wideo (PES-a nie liczymy). Cóż, nowe zapisy rozgrywki sugerują, że chyb faktycznie nie było co się nastawiać na hit.

Nieco lepiej wygląda to w co-opie.

Sami rozumiecie: to nie musi być wcale zła gra, ale jako że odwołuje się do Contry… Chcielibyśmy chyba czegoś więcej. Contra Rogue Corps trafi na pecety, Nintendo Switcha, PS4 i Xboksa One już 24 września.

Czytaj dalej

6 odpowiedzi do “Contra Rogue Corps: Rozgrywka nie ma wiele wspólnego z tym, co pamiętamy [WIDEO]”

  1. newsbot 11 września 2019 o 12:39

    Ale oddając sprawiedliwość: troszkę znajomych elementów jednak zobaczymy.

  2. Sakaki 11 września 2019 o 12:53

    smutek żal

  3. Nyion 11 września 2019 o 13:37

    rozgoryczenie

  4. Dantes 11 września 2019 o 14:04

    Jakoś nie miałem złudzeń odnośnie nowej Contry jak zobaczyłem pandę z karabinem to gra nastawiona na Chiński rynek, starsze część wciąż są najlepsze Contra (NES), Super Contra (NES) i Contra III Aliens Wars (SNES), patrząc co obecnie wyczynia Konami ma się wrażenie, że już nigdy się nie zbliży do dawnego dobrego poziomu.

  5. Adecki90 11 września 2019 o 18:43

    Gra z mojego dzieciństwa…zgwałcona :/

  6. EvilBLADE 12 września 2019 o 10:41

    I co to niby z Contrą ma wspólnego? Niewiele albo nic.

Dodaj komentarz