Crash Team Racing: Nitro-Fueled – Jamraj rusza z piskiem opon i zachwyca recenzentów

Dziś premiera odświeżonej wersji „wyścigowego” Crasha. Oprócz ładniejszej grafiki twórcy zafundowali nam wiele dodatkowych elementów (między innymi poziomy z Crash Nitro Kart) oraz roztoczyli przed nam wizję świetlanej przyszłości związanej z darmowymi sezonami, w ramach których można zgarnąć kilka ciekawych klamotów. Jak wszystkie te atrakcje wpłynęły na opinie recenzentów? Bardzo pozytywnie. W chwili pisania tego newsa średnia ocen wynosi 85%. Oto jak grę oceniały wybrane redakcje:
Recenzent GamesRadar+ uważa, że uczeń przerósł mistrza, a gra jest lepsza niż klasyk z 1999 roku:
Beenox udało się wziąć klasyczne Crash Team Racing i w jakiś sposób uczynić je lepszym. 20 lat temu to były wyścigi kartów, w które należało zagrać, ale Mario Kart stopniowo zaczął przejmować tę pozycję mniej więcej od 2000 roku, zaś Crash pozosał uśpiony, czekając na moment, w którym sięgnie po tron i ponownie stanie się królem wyścigów kartów. Teraz ten czas nadszedł. Crash powrócił!
The Games Machine docenia zalety starej szkoły, ale przypomina też o wysokim poziomie trudności:
Gra stworzona przez Beenox została doskonale przystosowana do współczesnych czasów, zachowując jednocześnie cały czar klasycznej wersji. Crash Team Racing Nitro-Fueled jest kolorowe, przyjemne i zabawne, oferując przy tym ciekawy poziom trudności, który sprawia że całość jest nie tylko machiną czasu, mającą przywołać wspomnienia, ale też wymagającą grą zręcznościową ze wszystkimi elementami tego gatunku.
W podobnym tonie wypowiada się IGN:
Poziom trudności Crash Team Racing Nitro-Fueled, pamiętne projekty tras i wciągająca mechanika poślizgów czynią te wyścigi kartów godnymi zagrania, ale nie obejdzie się też bez frustracji.
Najsurowiej, choć wciąż przychylnie, grę ocenia Push Square:
Crash Team Racing Nitro-Fueled to rewelacyjnie stworzony remake klasycznych wyścigów kartów, który jest wypchany po brzegi oraz wygląda i brzmi genialnie. Gra sieciowa i personalizacja z impetem wprowadzają grę w XXI wiek, ale choć pełne werwy wyścigi są przyjemne, być może odrobinę zbyt kurczowo trzymają się klasycznego modelu. Wysoki poziom trudności i niewybaczające błędów projekty tras sprawiają wrażenie nieco przestarzałych. Jednakże trudno się nie uśmiechnąć, kiedy mkniesz przez znajome trasy, rozrzucając TNT i pomrukując do muzyki. Fani pokochają to, co zrobiło Beenox, ale pozostali powinni być świadomi elementów retro, nim siądą za kółkiem.
Czytaj dalej
13 odpowiedzi do “Crash Team Racing: Nitro-Fueled – Jamraj rusza z piskiem opon i zachwyca recenzentów”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Stare potrafi być dobre.
Czyli dobre gry są dobre? Szok i nie dowierzanie…
Dawać na PC
Szkoda, że olali PC…
Raczej było pewne, że Crash Team Racing: Nitro-Fueled nie zawiedzie szkoda, że Namco nie myśli o odświeżeniu Pac-Man World (1999) i Ms. Pac-Man Maze Madness (2000) to również dobre gry z czasów PS1 🙂
CTR trudne? Skoro ja jako 12 latek ukończyłem, to chyba nie tak bardzo 😛 Było wymagające, ale po odrobinie treningu szło się do przodu. Że się samo nie przechodzi to już trudne?
Gra za trudna (recenzja Push Square) – 7/10. Nie powiem AI w tej grze na poziomie zwłaszcza Hard potrafi dać w kość, ale obniżać ocenę ,bo ma się garbate palce i refleks szachisty to przesada.
Czyli… Gry Soulslike są wychwalane pod niebiosa za to, że są dosyć trudne. CTR jest minusowane za to, że jest dosyć trudne??? Poziom trudności to jeden z najważniejszych aspektów tej gry. Jaki byłby sens używania przedmiotów ofensywnych, jeśli cały wyścig spędzalibyśmy na czele stawki? |Ahhhh, nie mogę się doczekać, aż gra wyjdzie na PC 🙂
Dla mnie balans jesli chodzi o losowosc itemow to dramat. Na 2 pozycji jest najgorzej bo ludzie za Tb dostaja rakiety, przed Tb jest pierwszy gosc i Tb na drugiej pozycji same TNT albo eliksirki wiec najbardziej trudna strefa jest wlasnie 2 pozycji bo na 1 duzo Ci nie grozi. Dwa to sztyczny poziom trudnosci boty dostaja speeda tylko po to by cie dogonic malo tego nie walcza i nie uzywaja itemow bezposrednio na siebie tylko skupiaja sie na Tb. Jeden Cie trafi czyms to zaraz dostajesz kolejny cios albo dwa
Co do reszty to przyjemnie sie gra i serio ciesze sie ze jest konkurencja dla MK8 bo to co zrobilo nin (zamiast robic nowa czesc na switcha dali porta z wiiu w pelnej cenie) to wola o pomste do nieba(zeby nie bylo sam uwazam ze mk8 jest jednak o niebo lepsze). Jeszcze troche lipa ze CTR tylko w 30 klatkach a mario kart jednak potrafi 60
@ migot Kurwa opamiętaj się tb? ja pierdole czego to te ludzie nie wymyślą, tb, cb, bd… nie mogę wytrzymać nerwowo jak widzę te pseudo skróty
Też nie mogłem tego przeczytać, nie jestem mistrza polskiego ale takie coś mnie drażni.
Ale super. kupię playstation 4 do tego. 🙂