15.02.2011
Często komentowane 191 Komentarze

Crysis 2: Oświadczenie szefa studia Crytek w sprawie „wycieku” wczesnej wersji gry

Crysis 2: Oświadczenie szefa studia Crytek w sprawie „wycieku” wczesnej wersji gry
Cevat Yerli, jeden ze współzałożycieli i szefów studia Crytek, umieścił na stronie MyCrysis.net, czyli oficjalnym portalu społeczności skupionej wokół Crysisa, komentarz na temat weekendowego wycieku pirackiej, nieukończonej, wczesnej wersji gry.

Cevat Yerli pisze na forum tak:

„Jak wielu z was zapewne wie, wczesna, nieukończona wersja gry Crysis 2 trafiła do sieci. Choć to wydarzenie głęboko nas rozczarowało, jesteśmy całkowicie przejęci ogromnym wsparciem, jakiego udzieliliście nam wy, nasza społeczność. § Mimo tego niefortunnego zdarzenia, chcemy was zapewnić, że granie na PC to rzecz dla nas bardzo ważna, i zawsze taka będzie, również w przyszłości. Wciąż koncentrujemy nasze wysiłki na ty, by dostarczyć wspaniałe przeżycie naszym prawdziwym i szczerym fanom. Mam nadzieję, że spodoba wam się finalna wersja gry Crysis 2 w wersji PC, wierzymy, że to najlepsza PC-towa gra w całym naszym dorobku. Dziękujemy za wasze wsparcie i już nie możemy się doczekać, kiedy wspólnie zagramy w sieci! Dziękuję, Cevat Yerli”

To niezwykle mądry i wyważony komentarz do całej sprawy, nikt bowiem nie mógłby mieć pretensji do niemieckiego studia, gdyby „sparzone” w taki sposób, postanowiło zrezygnować z tworzenia swoich przyszłych gier na PC.

Wyciek Crysisa 2 to niezwykle wyraźny sygnał dla całej branży, że platforma PC ma wciąż ogromny problem z piractwem, wielu wydawców umocni więc w przekonaniu, że nie warto na nią tworzyć. A przynajmniej, że nie warto na nią tworzyć gier wydawanych równocześnie z wersjami konsolowymi, pozbawionych drakońskich zabezpieczeń, itd. Dawno już wszystkie te kwestie nie wróciły z tak wielką mocą, jak w tej sprawie – i to dobry moment, by wszyscy PC-towi gracze zrobili sobie rachunek sumienia. Wsparcie społeczności, o którym pisze Cevat Yerli, to jednak dobry znak – świadczy o tym, że coś jednak być może w świadomości graczy się zmienia. Twórcy gier zasługują na wynagrodzenie za swoją pracę, ich dzieła zasługują na to, by obcować z nimi w wersji kompletnej, ukończonej i – przede wszystkim – legalnej. I mówiąc szczerze nie ma żadnych usprawiedliwień i tłumaczeń, dla tych, którzy mają na ten temat inne zdanie.

Czekając na premierę Crysisa 2, sprawdźcie nowy trailer/gameplay tej produkcji – TUTAJ.

191 odpowiedzi do “Crysis 2: Oświadczenie szefa studia Crytek w sprawie „wycieku” wczesnej wersji gry”

  1. @harap – a co z wolną wolą i sumieniem? Jakoś jest duża grupa ludzi która za chiny ludowe nie ściągnie pirata. Czyli w ludziach już nie ma dobra a to co nazywam dobrem jest tylko brakiem możliwości do złego? Nie zgodzę się z Tobą. Winni są …. wszyscy:D i ta grupa i ta.|@MantroX – tak tylko ten spektakularny wyciek sprzedał się w ogromnej ilości sztuk, a śmiem wątpić by cry 2 pc osiągnąłe choć ćwierć tej sprzedaży.

  2. @Mati87 – „…jest duża grupa ludzi która za chiny ludowe nie ściągnie pirata. (…) w ludziach już nie ma dobra a to co nazywam dobrem jest tylko brakiem możliwości do złego?…” Zdecyduj się.|O Halo nawet nie chce mi się pisać, fani kupili by nawet ziemię ogrodową gdyby Masterchief był na opakowaniu, to już taki samograj…

  3. @Sergi – czytaj ze zrozumieniem, pierwsze cytowane zdanie to stwierdzenie, drugie cytowane zdanie to pytanie. Tak to na końcu takie pozwijane to jest PYTAJNIK.|Nie lubisz Halo? Twoja sprawa. Dla mnie jest na pierwszym miejscu, przed killzone i resistance. I piszę to świadom ułomności i mankamentów serii. To samo w sumie ja mogę napisać o pecetowcach i zakupie benchmarków przez nich.

  4. Wiadomo, ściąganie piratów to zło najgorsze, ale co mają powiedzieć ci których nie stać na gry po 140zł a tyle to takie produkcje kosztują. Gdyby gry kosztowały powiedzmy 90 zł w chwili premiery to i twórcy by zarobili i ludzie by chętniej kupili i piractwo by zmalało. No bo 60 zł zaoszczędzone na następną grę to jednak jest coś. Do tego dochodzą zabezpieczenia typu połączenia z internetem bez przerwy, albo ingerencja w prywatność poprzez sprawdzanie zawartości dysków. Tyle mojego zdania na ten temat.

  5. @AnViX – też bym tak chciał, ale Painkiller udowodnił że nawet 20 zł to za duzó.

  6. A jeśli nie stać Cię na śmigłowiec, to go ukradniesz? Bo musisz? Jeżeli ktoś kradnie gry, to to już jest uzależnienie. Tak jak ktoś nie ma na fajki, to podbiera gdzie się da. Nie rozumiem czemu niektórzy myślą, że to jest jakiś inny rodzaj złodziejstwa…

  7. Piractwo w tym wypadku nie ma nic do rzeczy! |Winą 'piratów’ jest to, że w ich studiu pracują ludzie, którzy nie są lojalni i wpuszczają takie crapy do sieci ? |Brak słów.

  8. „Ich dzieła zasługują na to, by obcować z nimi w wersji kompletnej”… Pomijając garść DLC, które nieraz były po prostu wyciętym fragmentem gry dodawanych od jakiegoś czasu do gier.Piractwa nie napędzają ceny gier, piractwo napędza łatwy dostęp do takich gier, poza tym jest to bardzo małoprawdopodobne, że „bekniemy” za sciagniecie jakiegos torrenta dla tego ludzie to robią, znam nawet osoby, które za nic nie mogą zrozumieć, że to kradzież, bo przecież to wszędzie jest dostępne.

  9. Bla Bla bla Bla bla zamydlanie oczy po celowym działaniu marketingowym i wywaleniu gry do neta NUDA

  10. Ech ten nowy rok, jak zwykle przynióśł ze sobą 'kupę chłamu’.|Co najsmutniejsze wzrost cen: spożywka, benzyna, gry i co tam jeszcze.|Przed nowym rokiem premiery dawało się kupić po 99zł, teraz są średnio 30zł droższe.|Chyba trzeba powoli zmierzać ku zaprzestaniu grania, albo zacząć się wymieniać grami na odległość.|Biorąc jednak pod uwagę wiele innych powodów, to pierwsze wyjście zdaje się bardziej pewne.

  11. vIE888 a nie lepiej zamiast tego, czekać aż gra stanieje, albo kupić np jedną premierówke na której ci naprawde zależy, a z resztą czekać na obniżke? Ludzie to naprawde tak boli jak nie kupicie gry w dniu premiery?

  12. Są takie gry na które ciężko jest czekać. Na pewno sam masz takie tytuły

  13. Ciekawa rzecz: muzykę i filmy można sobie ściągać na własny użytek pod warunkiem, że ich nie udostępniamy, natomiast ściąganie lub udostępnianie programów wiąże się z odpowiedzialnością karną.

  14. @Mati87 – Z drugiej strony Painkiller też się bardzo dobrze sprzedał. Tylko nie wiadomo czy dlatego że był tak tani czy dlatego że był po prostu polski.

  15. To nie platforma PC ma problem z piractwem, tylko firmy mają problemy ze swoimi pracownikami. Odwalta się od mojego PC.

  16. @raz3r Oswiec mnie prosze bo chyba przespalem newsa o tym, ze „muzykę i filmy można sobie ściągać na własny użytek pod warunkiem, że ich nie udostępniamy”. Czyli ze nie ma juz czegos takiego jak piractwo fonograficzne i ze zamiast kupowac nowe, drogie albumy mozna wszystko sciagac z sieci nie placac za to artystom? 😉

  17. dobrze ze takie wydarzenie nie zniechęca cryteka. Piękne słowa na koniec Panie Hut, popłakałem się wręcz naprawdę. Trzeba naprawdę się zastanowić czy chcemy żyć zgodnie z sumieniem czy chcemy po prostu sięgać po wszystko co jest w naszym zasięgu nie zastanawiając się czy jest to moralnie słuszne

  18. LieutenantFag 15 lutego 2011 o 10:57

    Codziennie grzeszycie, jecie mięso, zanieczyszczacie środowisko, nie słuchacie rodziców, nie odrabiacie lekcji, a przejmujecie ściąganiem gier z internetu i moralnością.

  19. Cena gier w sklepach jest tylko wymowka dla piratow, zwlaszcza w Polsce. Na zachodzie premierowe gry kosztuja po 45-50 euro, kilkumiesieczne chodza za 20-25, co w porownaniu do sporo wyzszych niz w Polsce zarobkow nie jest duzym wydatkiem, ale ludzie i tak piraca. Zreszta takie World of Goo czy Plants vs Zombies kosztowaly naprawde smieszne pieniadze (WoG kupilem za 17zl w Empiku), a i tak byly masowo sciagane z torrentow. Ze niby wciaz byly za drogie???

  20. Taaa też mi mądrość , gościu pisze jak każdy inny ;/ pfff

  21. LieutenantFag 15 lutego 2011 o 11:07

    @Tesu, to nie chodzi o to że drogie czy nie drogie. Jeśli ktoś ma wybór: ściągnąć za darmo albo kupić za pieniądze to wybierze pierwszą opcje. Nie wiążą się z tym żadne konsekwencje prawne więc nie ma się nad czym zastanawiać.

  22. @LieutenantFag Jedno nie wyklucza drugiego. Ja moze i czasem grzesze wedlug kryteriow chrzescijanskich, ale wazne ze postepuje etycznie wobec innych; lubie jesc mieso, a na dodatek natura stworzyla mnie drapieznikiem (umiejscowienie oczodolow i uzebienie sa na to niezbitym dowodem); zanieczyszczam srodowisko, ale tylko w stopniu niezbednym, segreguje smieci; z racji wieku sluchanie rodzicow czy odrabianie lekcji mnie nie dotyczy; daj mi sie wiec przejmowac piractwem, wszak to nieetyczne.

  23. @LieutenantFag – Nieprzejmowanie się piractwem byłoby kolejnym złym postępkiem, nie sądzisz?

  24. A ja wole kupowac – raz ze to sluszne, bo kazdemu za prace nalezy sie wynagrodzenie i zysk ze sprzedazy jego dziela (a stworzenie gry to praca tak samo jak napisanie ksiazki czy nakrecenie filmu), a dwa ze po prostu lubie dokladac premierowe pudelka z grami do swojej kolekcji. Piracenie z przeswiadczeniem, ze to czyn nieszkodliwy jest bledne, bo to wlasnie przez piratow wielu developerow koncentruje sie na konsolach, gdzie straty dla autorow sa po prosty mniejsze.

  25. LieutenantFag 15 lutego 2011 o 11:30

    @Tesu, jeżeli dobrze zrozumiałem to jesteś niewierzący. To się cieszę. Jesteś usprawiedliwiony. @Sergi, lepiej by było gdyby większość dzieci zajmowała się lekcjami zamiast obrażaniem piratów przez internet.

  26. Moja rada, przestać wydawać jakiekolwiek gry i piractwo samo zniknie (co nie tyczy się programów użytkowych) 😉

  27. @LieutenantFag Alez wrecz przeciwnie. Jestem wierzacy, tyle ze akurat nie modle sie do „istoty”, ktora ludzie nazywaja YHWH/Bog/Allah. W mojej boga nie ma, za to jest etyka i glowna zasada: nie czyn drugiemu co tobie niemile . =)

  28. Sparzone w jaki sposób? To nie jest przypadkiem wina kogoś od nich, że to dostało się do sieci, a nie comunity PC -.- ?

  29. „ich dzieła zasługują na to, by obcować z nimi w wersji kompletnej, ukończonej” – w dobie odcinania kawałków gry po to aby zrobić z nich DLC naprawdę o to ciężko. No i wersja która wyciekła… to nie piraci ją „wyciekli”, a wydźwięk niusa jest taki jakby to wyłącznie piratów wina była, a przecież zawinił ktoś inny gdzieś bliżej autorów. A jak wiadomo jak już coś trafi do sieci, to rozprzestrzenia się w zastraszającym tempie, naprawdę nie powinno się tu całej winy zwalać na piratów.

  30. I z góry zaznaczam, piractwa nie popieram, ale zwalania wszelkiego zła na piratów mimo że odegrali tu tylko pomniejszą rolę także nie popieram.|@Janek91728 – dokładnie, dokładnie…

  31. Hmmm to troche tak jakby jeden z pracowników salonu samochodowego wystawił Ci samochód żebyś sobie go od tak ukradł, no przecież nie można tego zwalać na złodziei, żę ukradli bo to ten wstrętny pracownik wystawił auto….. a czy ten pracownik sam w ten sposób nie zalicza się to swiatka przestepczego? Dla tego sie zwala na piratów bo ten udostępniający wczesną wersje crysisa też piratem jest….

  32. Nie będzie gier, nie będzie piratów, nie będzie rozrywki ;((

  33. Nie będzie gier, nie będzie piratów, nie będzie rozrywki ;((

  34. @Danon666 – tylko, że w takim wypadku kradzież takiego samochodu nie była by częścią „rosnącego problemu kradzieży samochodów na ulicach Warszawy” tylko specjalnym przypadkiem, który to powstał z winy owego pracownika.

  35. PC od dawna jest już tylko bastionem gier MMO i strategii, w takie gry nie gram, mam PS3 więc dla mnie to oni mogą sobie darować robienie gier na PC

  36. @Tesu|Chodzi o to że za ściąganie filmów i muzyki kodeks karny nic Ci nie zrobi jeżeli tego nie udostępniasz obcym osobom. (rodzinie można). Kodeks cywilny tutaj jest w tym przypadku. Czyli jeżeli ściągniesz film np WarnerBros a on Cię wyłapie może Ci wtedy wytoczyć rozprawę. Wystarczy muzykę i filmy nie ściągać z torrentów.

  37. Tak się skupiają na pc że nawet dema się nie chciało wdawać -.-

  38. @stefm007 – a na PSP nie ma gier, a XBOX360 nie ma dobrych exslusivów… tak to też dobrze wiemy ;D

  39. @JCraft – byłaby, bo wciąż oznaczałoby, że samochód ktoś zabrał z tej ulicy, czyli nie mógłby wrócić z powrotem do salonu. Poza tym pojazd nie byłby zarejestrowany i przypisany do obecnego właściciela, co też podlega karze. Z tą grą tak samo – jeden pirat wrzucił ją do sieci (i nieważne, czy był pracownikiem firmy, wnuczkiem szefa, czy też samym papieżem – udostępnił wykradzioną grę w sieci, co jest piractwem). I gdyby inni nie zaczęli pobierać to torrent byłby martwy i nie byłoby problemu.

  40. @Janek91728: Nie wiem jak to jest w Cryteku albo EA, ale beta testy mogą też się odbywać w zewnętrznych firmach i tam mogło dojść do wycieku. Lecz to też nie zmienia faktu że to EA/Crytek zawaliło sprawę ale to też nie mogła być ich wina w 100% bo niby jak mogli się tego domyślić (by popadli w paranoję jakby starali się zabezpieczać w każdym aspekcie). Sprawa troszkę przypomina Half Life 2.

  41. @Danon666 – Złodziej jest winny, to jasne, pewnie nawet bardziej niż pracownik salonu, ale reszta użytkowników drogi nie ma z tym NIC wspólnego, więc czemu gracze PC mają być „winni” albo „nagradzani”?

  42. @Mute – po za tym wyciek WCZESNEJ wersji Crysisa 2 bardziej można porównać (jeśli już jesteśmy przy samochodach) do kradzieży prototypowego modelu samochodu, który „za jakiś czas” miał wejść do seryjnej produkcji i do tego samochodu obwieszonego masą sprzętu diagnostycznego i nie działającego jeszcze tak jak jego wersja przeznaczona do produkcji.

  43. @stefm007 bo przecież taktycznych fps-ów, symulatorów wszelkiej maści (od pojazdów po żołnierza) tyconów, darmowych napierdzielanek al’a cod, sandbox-ów totalnych (np. gmod) przygodówek, prawdziwych horrorów(amnesia)tower defense-ów(nie wymieniam wszystkiego bo mi sie w jednym pst. nie zmieści ) jest na konsolach pod dostatkiem ;/ do tego każdy inny gatunek gier również wychodzi na PC, w tej czy innej formie, jedyne czego brak na pc to bijatyk pokroju mk, tak naprawdę to konsole są upośledzone gatunkowo

  44. Wzruszające. Mnie jednak Crysis jest zupełnie obojętny. Mam dwie poprzednie gry z tej serii i nie podobaja mi się.

  45. Luke13 bo co je kupowałeś jak ci się nie podobają??|Ja osobiście na pewno kupię crysisa 2 ale chyba dopiero za wymianą kompa ale kupię na Ps3

  46. sciaganie – zwykle perfidne zlodziejstwo ;/

  47. znajomy to pobrał i twierdzi że nie zoptymalizowane, bugi – ogółem grać się nie da 🙂 ja czekam na oficjalną wesję, ale do tego wydarzenia jest jeszcze trochę czasu, a muszę dowa II naprawić 🙂 temat jest w pomocnej dłoni w strategiach ;P jak ktoś wie jak to naprawić proszę o pomoc 😀

  48. @bart-2pl- taktyczny fps poza ArmĄ? tycoon też strategia, pisząc strategia miał na myśli ekonomiczne rtsy i wszelakie inne, sandbox totalny….ocb? oś innego niż garry’s mod? przygodówki point and click ==> zgadzam się, dziedzina pctów, prawdziwych horrorór (amnesia)….wymień mi cokolwiek podobnego do amnezji, ta gra to osobny gatunek, tower defensów jest od zarypania na psn i xbla. Jedyne w czym miałeś racje to przygodówki point and click. A na pc nie ma bijatyk, party games, gier muzycznych…..cdn

  49. …… I inna sprawa jest taka że co z tego że na pc wychodzą gry z każdego prawie gatunku jak nie zmiania to faktu że na konsoli wychodzi praktycznie wszystko co na pc i dużo więcej, a przeważnie to dużo więcej jest o klasę, dwie lepsze. Przy takim natłoku tytułów których i tak się nigdy nie ogra trzeba wybierać to co najlepsze. A xbox ma exy, owszem przez Kinecta mało, ale za to jakie.

  50. @JCraft: Czyli kradzież dużo cenniejszej rzeczy 🙂 Odchodząc bezpośrednio od kradzieży, to ten kto wypuścił grę w sieci zrobił dużą przysługę konkurencji. Nie dość, że bardzo wielu zrezygnuje z kupna, bo ma okazję wcześniej zagrać i to za darmo, to jeszcze wielu innych zrezygnuje z kupna, bo przeczyta w sieci średnie recenzje od użytkowników grających na pirackiej becie. No i konkurencja ma wgląd w produkt przeciwnika przed jego oficjalnym debiutem na rynku.

Dodaj komentarz