Crysis 2: „Wypuszczanie gry o słabszej grafice było błędem”

Yerli powiedział na łamach Gamasutry, że decyzja o wydaniu gry nieprzygotowanej do obsługi high-endowych maszyn odbiła się czkawką Crytekowi.
Naszym zamiarem w kwestii Crysis 1 było sprawienie, by gra wyglądała znakomicie nawet trzy lata po premierze. I to jej się właściwie udało, lecz możliwość korzystania z tego była utrudniona dla nieposiadających niesamowitego sprzętu graczy. Dlatego też zdecydowaliśmy się na inne podejście z Crysis 2, jednak niestety wyszło nam to bokiem.
Dlatego też, aby ostatecznie zadowolić wszystkich posiadaczy Crysis 2, zostanie wypuszczony patch wspierający najlepsze karty graficzne. Jak mówi Yerli:
To taki prezent dla naszej high-endowej społeczności. Wydaje mi się, że gracze to docenią. [Patch] podnosi poziom Crysisa 2 i przedstawia pełen obraz kierunku, w jakim będą ewoluować gry na PC w przyszłości.
Czytaj dalej
-
Remaster Sacreda 2 z datą premiery. W odświeżoną wersję klasyka z 2008...
-
Najbardziej cenione odsłony Heroesów w Game Passie. Ubisoft z wyjątkowym prezentem...
-
Zapraszamy na CD-Action Expo 2026. Będziemy obchodzić 30. urodziny naszego...
-
GTA 6 jednak nie będzie kosztować 100 dolarów? Analitycy przeprowadzili...
63 odpowiedzi do “Crysis 2: „Wypuszczanie gry o słabszej grafice było błędem””
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Dopiero 27 czerwca posiadacze pecetowej wersji Crysis 2 będą mogli zobaczyć grę w należytej formie – to znaczy urywającej łeb graficznie dzięki obsłudze DirectX 11 i najlepszego sprzętu. Prezes Cryteka, Cevat Yerli, stwierdził, że przystępność gry po premierze względem posiadaczy słabszych komputerów nie była do końca udanym zabiegiem.
Oho, ciekawe czy ten patch będzie wymagał lepszego sprzętu ;p|A zresztą – mam już wersję na Xboxa, na PC mi by nie poszedł ;P
No nareszcie nie po to wydałem 5tysięcy na kompa żeby teraz Crysis nie miał Dx11
Tak poza tematem to Team Fortress 2 jest już Free-2-Play, grać! xD
Ale dlaczego jeżeli mówi się o ewolucji gier na PC to mówi się tylko o grafice. Dla mnie ważniejsze są zmiany w skostniałym gameplay’u niż dodawanie nowych bajerów graficznych. Po co mi kolejny benchmark?
Daaaaaa… O rly?|Twórcy kochani! Ja, gracz, potrafię zmniejszyć ustawienia grafiki na „średie” lub „niskie”, jeżeli gra mi nie chodzi na moim sprzęcie. Lecz w przypadku wielu graczy, w tym mi, narzuciliście granie na niższych detalach, mimo posiadania sprzętu mogącego obsłużyć w.w. technologię.|To MA sens! 😉
Tylko pytanie ile osób będzie chciało przejść drugi raz tę samą grę tyle że ładniejszą? Panowie z Crytek zawalili sprawe – DX11 i wszystkie z nim związane bajery miały być od początku dla posiadaczy Crisisa 2. Już nawet lepiej jakbyśmy mieli poczekać na premierę te parę miesięcy dłużej. A tak dostalismy grę brzydszą od Crisis 1, ale że tryb single był na tyle ciekawy to większość grę przeszła, teraz wychodzi patch i człowiek ma wyrzuty że odpalil gre wcześniej bo pierwsze wrażenia ma się już za sobą.
Boziu…czepiacie się, obecnie gram w niego na Xboksie i nawet tu grafika mnie powala. Oglądałem porównania po między PC a konsolami, i już teraz jest spora różnica….to po co te narzekanie ?! Gra sama w sobie jest bardzo dobra, sporo akcji i to jest najważniejsze.
Bo Polacy lubia narzekac :] … Mnie wkuzwia tylko blur odpowiedzialny za odleglosc (nie pamietam juz nazwy tego efektu), ale brak ostrosci na odleglych terenach powoduje u mnie dosc mocne zmeczenie wzroku :/ przez co nie podoba mi sie ten efekt i moj wzrok automatycznie probuje zlapac ostrosc i leb zaczyna bolec. Mam nadzieje ze ten patch niweluje ten efekt
No i bardzo dobrze ,bo na to właśnie byłem wkurzony na twórców Cysisa 2. Nareszcie zagram i zobaczę jak to miało wyglądać.
Crytek po prostu zachłysnął się wizją zarobienia olbrzymich pieniędzy dzięki wyjściu z świata PC i wejściu na teren konsol. Trochę szkoda, bo w drugiej części zmarnowali potencjał, który był naprawdę spory. Nie będę pokazywał palcem, co jest tego powodem. Jedynkę do dziś uważam za jednego z najlepszych i najładniejszych FPSów. Wracając do tematu- fakt, te poprawki wydane w tej chwili nie maja teraz sensu. Taki poziom grafiki i jej opcje powinny być wlepione w daną grę od samego początku.
zlamili z pomysłem obniżenia jakości…|ale teraz mogę śmiało powiedzieć „Nareszcie!!!”
@lordkiller Chodzi Ci pewnie od DOF, o ile dobrze pamiętam działał jak należy więc jeśli zmodyfikują to zapewne tylko delikatnie.
„w jakim będą ewoluować gry na PC w przyszłości” – czyli grafika, grafika, grafika? Hm, też mi ewolucja. No ale – co kto lubi. Dla mnie przyszłością PC są gry indie.
Ta, „przystosowanie do słabszych maszyn”… Pff. i tak trzeba mieć dobry sprzęt, żeby normalnie grać, nie mówiąc o wysokich detalach i rozdziałce HD. A nie każdy ma W7.|Jeśli chcą uniemożliwić grę 23 potencjalnych graczy w danym tytule, to proszę.
CryEngine nigdy nie byl dla konsol bo te nie potrafia go uniesc …Ale nareszcie ! nie moge sie doczekac zobaczenia tego w ultra detalach ;]
Brocks – podzielam twój entuzjazm:D
Grafika – skrypty – QTE, nie podoba mi sie ten kierunek w jakim gry maja ewoluowac -,-
@Mantrox, a niby w jak miały by ewoluować?!
Na razie chodzi na full ale myślicie że pójdzie w DX11 na Nvidii GTX 460 ? ;D
Haha… ja tę wypowiedź nie mogę zrozumieć inaczej jak – „szkoda że wydaliśmy tak słabą grę przy tak”słabej” grafice. Na PC chociaż ludzie będą mieli teraz benchmark”. Czytając wypowiedzi na temat tej gry nie mogę powiedzieć o niej nic dobrego po za tym że ludzie oczekuję od niej lepszej grafiki tak jakby w niej nic po za tym nie było. Ja wolałbym gorszą grafikę ale żeby przynajmniej dało się w to grać dłużej niż kilka godzin kiedy człowiek skończy jarać się grafiką i dizajnem leveli.
@Artox mi chodzi na GTS 450 w rozdzielczości 1440×900 w ultra i pokazuje 60 klatek teraz. Na moim może się dx11 dławić, ale Tobie w tej rozdziałce powinno raczej w miarę płynnie działać.
Mój hd 6870 jak na razie żre wszystkie gry na najwyższych detalach( wiesiek 2 bez ubersamplingu, oczywiście) w 1680 x 1080, ale może dostać w kość przy tessalacji, ale pożyjemy zobaczymy
Jakoś wolałem „stare” podejście, dzięki niemu Crysis 2 działał mi dużo lepiej niż pierwsza część przy okazji wyglądając niesamowicie (tak, C2 też ma świetną grafikę), a teraz panowie z CryTek nagle uznali, że robienie świetnej optymalizacji jest nic nie warte…|@Selekt – chyba ci się gry pomyliły – tak się składa, że Crysis 2 jest naprawdę grywalny – jest to zdecydowanie najlepszy FPS na PC od czasów CoD4, przynajmniej jeśli chodzi single (o multi się nie wypowiadam bo po sieci nie grywam).
@MantroX – jeśli przyszłością PC mają być gry indie to marnie ja tą przyszłość widzę… niech najpierw więcej tych gier stanie się czymś grywalnym bo sam MineCraft (moim zdaniem chyba jedyny grywalny produkt indie) do stworzenia „przyszłości PC” nie wystarczy.
JCraft – Jest tak grywalny że z nudów go odinstalowałem. Ta gra może buty czyścić dla Quake, Bioshock, Half Life 2, Aliens vs Predator, Deus-EX, Medal of Honor czy chociażby Doom. Te gry rozwijały gatunek, Crysis rozwinął grafikę, gameplay cofnął w rozwoju.
@Selekt – masz na myśli Crysisa czy Crysisa 2? Bo ciężko mi po twoim ostatnim komentarzu to wywnioskować. Nie zmienia to faktu, że ja Crysisa 2 jak i jego pierwszą część uważam, za jedne z najlepszych FPS-ów jakie w ogóle powstały, a na pewno odbieram je jako lepsze niż wszelkie Quake’i, Doom’y, MoH’y, CoD’y (za wyjątkiem CoD4) – jedyne co mogę postawić na równi z Crysisami to CoD4 i Half-Life 2 (w szczególności EP2). A Deus-Ex… cóż dla mnie zawsze był RPGiem, a nie strzelanką.
Selekt – no nie mogę sie z tobą zgodzić. Czego jak czego ale braku grywalności nie mogę grze zarzucić. Właściwie to była to główna rzecz, którą poprawili względem pierwszej części. A poza tym Crysis 2 i tak wygląda lepiej niż wszystko inne i to bez tego patcha. Jeśli się nie zgadzasz to podaj mi choć jeden tytuł, który lepiej się prezentuje na PC?
JCraft – Mam na myśli obie części. Granie w obie nie mają sensu jeśli zmienimy grafikę. W porównaniu do Wolfenstein 3D celem nadal jest eliminacja przeciwnika. I teraz sobie wyobraź że grasz w Wolfenstein 3D z nanokombinezonem. Strzelasz i się chowasz, albo wpadasz do każdej komnaty niewidzialny. Gdyby Wolf miał taką mechanikę rozgrywki gra w niego byłaby bezsensowna. O tym że starcie z kilkoma pixelami w Wolfie było bardziej śmiercionośne niż z 10 polygonowymi przeciwnikami w Crysisie to żal pisać w 2011r.
Selekt nie rozumiem twojego umieszczania Crysisa w realiach Wolfensteina. Przecież o takich rzeczach myśli się jeszcze przed robieniem silnika do gry po to, żeby poziom trudności był dostosowany do danych możliwości, jakie stwarza gra, czyli nanosuit. A poza tym grałeś w ogóle w drugą część Crysisa? Bo sprawiasz wrażenie, jakby dwójka była taka sama, jak jedynka. A nie jest, grafika jest świetna, ale nie powala, za to gra zyskuje niesamowicie na dynamice.
@Selekt – otóż widzisz, ja właśnie nanokombinezon i to całe chowanie się i niewidzialność uważam za jedną z ciekawszych elementów obu części Crysisa, która naprawdę wiele dodaje do gameplayu. Choćby możliwość przejścia sporej części gry niczym skradanki – żadna inna strzelanka tego nie oferuje (a w C2 ten element zrobiono jeszcze lepiej). A porównywanie W3D i Crysisa… cóż, raczej niezbyt ono trafne.
Akurat Crysis i 1 i 2 są megagrywalne…ba to IMO najlepsze FPSy ostatnich lat
avocado20 – Napisz mi gdzie i w którym momencie nie da się przejść gry walcząc z przeciwnikami bez włączania nanokombinezonu. Tak, właśnie w żadnym (z tego co pamiętam z 1 bo 2 szkoda było mi marnować czas po kilku godzinach) i teraz wyobraź sobie jak świetnie byłoby gdyby inteligencja przeciwnika była tak dobra że bałbyś się wychylić zza rogu bez odpowiedniego główkowania mając jedną apteczkę w zapasie.
panowie proste pytanie opłaca się kupić crysisa 2 głównie chodzi o multi? bo wiadomo single to tylko na raz
@Selekt – w dwójce jeśli chcemy atakować wroga bezpośrednio (tj. nie bawiąc się w skradanie) to bez odpowiedniego operowania mocą „armor” i skakania pomiędzy osłonami daleko nie zajdziemy, zresztą to była kolejna rzecz którą ulepszono w dwójce względem pierwszego Crysisa (w jedynce jedyna moc jaką trzeba było samemu poprawnie operować to niewidzialność).
@Selekt – właściwie w jedynce też trzeba było cały czas używać nanokombinezonu, tylko że tam ograniczało się to tylko do włączenia „maximum armor” i tyle – reszta robi się sama, w dwójce nie ma już tak prosto co zresztą napisałem w poprzednim poście.
w multi trzeba grać bardzo agresywnie, być superszybkim, bo inaczej to bęcki ;]
Jcraft wprost wyjąłeś mi to z ust. Co prawda swoboda w dwójce została ograniczona, ale jak pisałeś wcześniej – to są najlepsze FPS-y ostatnich lat, a wg mnie w ogóle…
Taka trudność była także w pierwszym Far CRYu. Drugi Crysis jest po prostu trochę cienki. Akurat nanosuit wcale nie dawał nie wiadomo jakiej niezniszczalności. Dlatego w jedynka na poziomie delta dawała graczowi najwięcej miodu.
Eeee tam – gra nie jest brzydka i chodzi o wiele szybciej od jedynki – dobrey ruch. A na takie „graficzne patche” można czekać 😛
JCraft – ?… nie wiem co myśleć bo mi zbrzydło strzelać do tych tępaków nigdzie się nie chowając właśnie przez możliwości nanokombinezonu. Użycie niewidzialności polegało do jak najbliższego podejścia przeciwnika co nie zmienia faktu że taki sam efekt da nie podchodzenie do nich w ogóle. Umiejętności te mógłbym próbować wykorzystać i miałyby one dla mnie sens gdybym grał jedną ręką na padzie. Takie są moje wnioski po graniu w Crysis 2. Jedyny sens nanokombinezonu i jego możliwości widziałem w Multiplayerze
Selekt- prosty wniosek: nie powinieneś grać w takim razie w Crysisy, jeśli ich główna specjalność ci nie pasuje. Ja też nie gram w gry mi nie leżą i tyle. Może czas wrócić do Dooma i nie będzie żadnego problemu.
Crysis, ten pierwszy poszczycić mógł się świetną oprawą, a co ważniejsze oferował znaczną swobodę, spory teren działań, fajny system fizyki i kompetentne SI (poziom delta dawał sporo frajdy).Uważam, że to jedna z najbardziej niedocenianych gier w ogóle i najlepszy wśród przedstawicieli gatunku fps, po wielokroć ciekawszy aniżeli wszystkie CoDy (skrypty na skryptach poganiane skryptami) razem wzięte. A C2? No cóż, pozbawiono go tego co stanowiło o sile pierwowzoru.
Crysis 1 faktycznie to wszystko oferował, lecz na dłuższą metę moim zdaniem ta gra nudziła. Duże przestrzenie, lecz mała liczba przeciwników. Warhead moim zdaniem te wszystkie błędy naprawił.
2realgame właśnie gdyby złożyć wszystkie plusy gier Cryteka, to byłaby najlepsza gra świata. Może Crysis 3? Na pewno Crytek jest w stanie taką grę zrobić
Pewnie patch będzie ważył z 1Gb :/
I tak ma być.
Mam nadzieję, że dodadzą ostrzejsze tekstury, bo jeśli nie to nie ma sensu wydawać takiego patcha.
Właśnie dostałem maila od BioWare/EA, że w związku z włamaniem się hakerów na ich dawne forum powiązane z Neverwinternights i kradzież adresów e-mail, imion, nazwisk, numeru telefonu, itp. zmienili mi hasło do konta (dla bezpieczestwa). Dobrze, że reagują jakoś na te ataki.
@avocado20 – całkowicie się z Tobą zgadza. Tylko żeby akcja tej gry toczyła się w dżungli.