Crytek zapłaci ludziom za granie w Warface´a
Firma pracuje nad własną wersją bitcoina.
Jak donosi serwis Polygon, Crytek pracuje nad stworzeniem własnej kryptowaluty, czyli elektronicznego środka płatniczego w rodzaju bitcoina (więcej o kryptowalutach i bitcoinie przeczytacie w nadchodzącym CDA 02/2018). Crycash ma posłużyć między innymi do promowania Warface'a. Firma zamierza płacić graczom za robienie postępów w tej darmowej strzelance. Określona suma zostanie wówczas przetransferowana na indywidualne konto użytkownika i teoretycznie może zostać wykorzystana na dowolne cele, podobnie jak wspominany bitcoin. Dlaczego nie zdecydowano się na wykorzystanie istniejącej kryptowaluty? Wachtang Budagaschwili, prezes start-upu współpracującego z Crytekiem, twierdzi, że powodem są drastyczne wahania wartości bitcoina.
To przez zmienność rynku. To niedorzeczne. Nie masz pojęcia, ile bitcoin będzie warty kolejnego dnia. Kupiłem jednego, gdy był wart 4 000 dolarów, dziś jest to 18 000. Ale nie da się tego przewidzieć. Jednego dnia jest niemal bezwartościowy, kolejnego się odbija. Jeśli opieram biznes na walucie albo systemie, który nie do końca rozumiem, chciałbym przynajmniej wiedzieć, jak będą kontrolowane.
Zastanawiacie się zapewne, skąd w ogóle pomysł na rozdawanie pieniędzy, pomijając nawet ich nietypową naturę. Wszak w prowadzeniu firmy chodzi o coś zupełnie innego. To o wiele prostsze, niż się wydaje. Gry w modelu free-to-play muszą zebrać wokół siebie bardzo liczne grono użytkowników, by zacząć przynosić zyski, gdyż tylko nieliczni gracze są gotowi wyłożyć prawdziwe pieniądze. Wynajęcie agencji marketingowej, by wypromować średnio popularnego Warface’a w odpowiednim stopniu kosztowałoby znacznie więcej, niż zmyślna akcja z "płaceniem za granie". To jednak tylko początek. Firma rozważa między innymi rozliczanie w crycashu płatności za użytkowanie CryEngine'u, co znacząco przyspieszyłoby cały proces. W teorii rzecz może znaleźć swe zastosowanie także w e-sporcie. Budagaschwili twierdzi, że choć pule nagród za sukcesy na tym polu są ogromne, to realną szanse na ich zgarniecie mają bardzo nieliczni.
Istnieje niewiele turniejów, ale bardzo wiele osób chciałoby w nich uczestniczyć. To sprawia, że zarabianie na e-sporcie dla 95% ludzi jest bardzo trudne. Chcemy dać im szansę na organizowanie własnych turniejów z własnymi pulami nagród, by całość nie była scentralizowana.
Grający w Warface'a zaczną otrzymywać wypłaty w 2018 roku w ramach fazy testowej. Wstępna sprzedaż crycasha, którego można kupić za inne waluty cyfrowe, już się rozpoczęła i potrwa do 15 stycznia 2018. Zainteresowani powinni udać się TUTAJ.
Czytaj dalej
Jestem wielbicielem turówek i wszelkiej maści erpegów: zarówno klasycznych, jak i współczesnych. Do tego zdeklarowanym zwolennikiem tytułów dla jednego gracza, przy czym od tej zasady istnieje jeden poważny wyjątek – World of Warcraft. W Azeroth przesiedziałem więcej godzin, niż chciałbym przyznać, raz ciesząc się każdą chwilą, kiedy indziej zrzędząc na czym świat stoi. Nie wyobrażam sobie dnia bez książki (niemal zawsze fantastyki), za to spokojnie obyłbym się bez kina i seriali. Z CDA związany jestem od 2011 roku.