
Cyberpunk 2077: Aktualizacja 1.2 opóźniona, powodem m.in. niedawny cyberatak na serwery studia
Ostatnie miesiące były dla CD Projektu szczególnie ciężkie. Kolejne opóźnienia Cyberpunka, premiera gry, którą szybko przyćmiły doniesienia o poważnych problemach na starszych konsolach, wpadki pijarowe – polskie studio zdecydowanie nie będzie tego okresu wspominać najmilej.
Prawdziwe problemy przyszły jednak dopiero w lutym, gdy serwery firmy padły ofiarą cyberataku. Chociaż firma nie straciła dostępu do wewnętrznych plików, trafiły one w ręce hakerów. Ci z kolei zdążyli je sprzedać za astronomiczną kwotę jeszcze w tym samym tygodniu. Już wtedy podejrzewaliśmy, że wpłynie to na pracę developerów nad poprawkami do Cyberpunka – teraz otrzymaliśmy tego oficjalne potwierdzenie. Jak poinformował CD Projekt we wpisie na swoim facebookowym profilu:
Pomimo dołożenia wszelkich starań, aby Aktualizacja 1.2 ukazała się zgodnie z przedstawionym przez nas harmonogramem, niestety nie jest to aktualnie możliwe. Niedawny cyberatak na infrastrukturę IT naszego studia, jak również skala samej aktualizacji sprawiają, że będziemy potrzebowali nieco więcej czasu. W porównaniu do wydanych wcześniej łatek, wymiar poprawek i usprawnień, których wprowadzenie zaplanowaliśmy w ramach Aktualizacji 1.2, jest znacznie większy. Jednocześnie chcemy, by efekt naszej pracy nad aktualizacją był przez Was w pełni odczuwalny. Dlatego zdecydowaliśmy o przesunięciu jej wydania na drugą połowę marca. Zdajemy sobie sprawę, że nie jest to informacja, na którą czekaliście. Chcemy jednak, aby aktualizacja, która ostatecznie trafi w Wasze ręce, zawierała wszystko, co zaplanowaliśmy. W miarę postępów będziemy przekazywać Wam kolejne informacje. Dziękujemy Wam za cierpliwość i wsparcie.
Cyberpunk 2077 otrzyma więc kolejną dużą łatkę dopiero w drugiej połowie marca.

Czytaj dalej
-
Dodatek do Destiny 2 z przytłaczająco negatywnymi recenzjami na Steamie. Winna nowa...
-
Duża aktualizacja Balatro nie ukaże się w tym roku. „Pracuję powoli,...
-
Polska platformówka 2D otrzyma odświeżoną wersję. Castle of Heart:...
-
Twórcy Battlefielda 6 odnieśli się do kwestii realizmu w grze. „Chcemy...
98 odpowiedzi do “Cyberpunk 2077: Aktualizacja 1.2 opóźniona, powodem m.in. niedawny cyberatak na serwery studia”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
@Shleizer – Ja nawet ci jakoś współczuję – bo trollowanie mam na 8 w skali CP2020 (tzn. 9 ma Buzdrygan, 10 to Trump) – więc próba „przegadania” mnie w necie to raczej kiepski pomysł. Ba! Żal mi ciebie że się dałeś wkręcić w konsole – i teraz nie możesz (?) pograć w to w co chciałbyś – bo konsole okazały się za słabe i nie-do-końca-kompatybilne. [Za co powinieneś winić jednak nie CDPR… ale Sony (jeżeli to PlayStation jest).] Ale nie do tego stopnia aby nie bawić się dobrze przy śmigającym mi na PC CP2077.
@slawek Przeczytaj swoje komentarze, następnie mój pierwszy do Ciebie i przemyśl sytuację.|Nawet Ci podpowiem, że w moim komentarzu wskzałem Twoją hipokryzję 😉
@Shleizer – Misiaczku, abym był hipokrytą to – zgodnie z definicją SJP – musiałbym być człowiekiem obłudnym lub/i dwulicowym lub/i nieszczerym. To jeszcze raz – bo widzę że masz trudności z podstawami. Czy jestem nieszczery? Kim jest człowiek nieszczery? Zgodzimy się że to taki który co innego myśli, co innego mówi, co innego robi, ukrywa swoje intencje. No i popatrz: ja myślę że Cyberpunk mi się podoba, piszę to że mi się podoba i gram w niego bo mi się podoba. Nic nie ukrywam. Nie jestem nieszczery.
@Shleizer – Idziemy dalej. Dwulicowość. Ok, ale aby mówić o dwulicowości trzeba kogoś znać przynajmniej z dwóch stron. Stwierdzić że z jednej jest taki, a z innej zupełnie inny. A ty o mnie wiesz tylko tyle, że podoba mi się Cyberpunk. Czyli znasz mnie tylko z jednej strony. No i co? No i jak sam widzisz znowu twój wniosek jest kompletnie bez uzasadnienia logicznego.
@Shleizer – Wreszcie obłuda – czyli kłamstwo. Czy jest prawdą że kupiłem Cyberpunka 2077? Tak. Uważasz że nie? Udowodnij! Nie potrafisz udowodnić? Czy jest prawdą że Cyberpunk śmiga mi że aż miło na PC? Tak. Uważasz że nie? Udowodnij! Nie potrafisz? Aha. Czyli obłudnikiem to ty jesteś koleś. I tyle w temacie.
@slawek Jak chcesz zaczynać od podstaw, to powinieneś zacząć od tego, że nie napisałem do Ciebie ani słowa o Cyberpunku. Nawet w całej sekcji komentarzy nie mówiłem nic o działaniu Cyberpunka czy to na konsoli czy na PC ;)|Ale jak chcesz się bawić w takie analizy, to kłamiesz w tym miejscu: „Żal mi ciebie że się dałeś wkręcić w konsole”. Jak Ci może być żal skoro masz konsolowców w […]?|Już nie mówiąc o tym, że nie wiesz czy ową konsolę posiadam ;)|Tyle się naprodukowałeś, a nadal nie wiesz o co chodzi 😉
@slawek i jeszcze na koniec: jak nazwiesz kogoś kto mówi jak inni mają się nie zachowywać, a sam się tak zachowuje? 😉
@Shleizer – Po pierwsze, dyskusja jest o Cyberpunku 2077, takiej grze, produkcji CDPR. Nie o tym piszesz? – To wypad z forum. Po drugie, mogę mieć konsolarzy w […], a nawet w […] i uważać ich za […] – co nie przeszkadza mi w żaden sposób aby ich żałować, bo zwyczajnie budzą litość i takie tam, to się nazywa empatia (patrz podręcznik CP2020). Po trzecie, jestem dość bezpośredni – ale nie kłamię i nie bluzgam bez powodu – tylko piszę że Cyberpunk 2077 śmiga mi aż miło i że to dobra gra jest.
@slawek to smutne, że oceniasz ludzi przez pryzmat tego, jakie zabawki mają w domu. Zaś co do twojej bełkotliwej obrony CDP: że niby konsolowcy są sami sobie winni, bo uwierzyli w obietnice PR, gdy tymczasem największe kłamstwa wychodziły z ust devów i zarządu – w obliczu tak miernych argumentów nawet nie opłaca mi się dalej polemizować. Widać ataki na rodzinę, inwektywy i idiolatria to wyżyny twej dyskusyjnej erystyki.
@Shleizer – Podsumujmy. Nie potrafisz napisać dlaczego Cyberpunk to zło. Nie potrafisz napisać na czym niby miało polegać „oszustwo” CDPR. Nie potrafisz sprecyzować jakiego rodzaju błędy są w Cyberpunku i czy naprawdę wymaga on aż takiego mocnego sprzętu. Nie znasz znaczenia słowa „hipokryta”. No to proste, łatwe pytanie – co potrafisz? Może potrafisz grać w GTA stojąc na rękach? Też nie? A może potrafisz sam napisać grę lepszą niż Cyberpunk? No to czekamy, taki talent się marnuje, nieprawdaż…
@slawek, sprawdź sobie (jak to masz podobno w zwyczaju) czym jest empatia, bo to się tak trochę wyklucza z mieniem kogoś w […] ;)|Poza tym, czy potrafisz czytać ze zrozumieniem? Znowu widzę, że sobie dopowiedziałeś rzeczy, których nawet nigdzie nie sugerowałem ;)|Zamiast inwestować 8 w trolling, trzeba może było zostawić trochę w Inteligencji 😉
@PhilMcrackin – Jak ktoś miałczy że na jego starej konsoli nie działa gra taka jak Cyberpunk – to jakiś to pryzmat jest. Ludzi się ocenia – nie według rzutu monetą czy kostką K10 – ale właśnie po tym jacy są, co robią, co lubią itd. Ja lubię dobre gry komputerowe, lubię w nie grać. Ale rozumiem – nie każdego stać na takie hobby – a bo to dobry PC kosztuje – a bo to dzieci/żona/mąż i czasu nie ma – a bo to gry za trudne a wykształciuchem się nie jest. No i co zostaje? Gorycz i żale że „CDPR oszukał”.
@Shleizer – No cóż, skąd wiesz co było tam gdzie trzy kropeczki? Niemniej jednak jak już dorośniesz, jak będziesz miał dzieci (własne) to dowiesz się dlaczego nie miałeś racji. Co do współczynników – trolling to umiejętność, inteligencja to cecha bazowa. Ale gdy dyskutujesz ze mną nie musisz bać się mojej inteligencji – tak jak kopiąc się z koniem nie pytasz się czy jest kary czy srokaty. To z czym się musisz liczyć to właśnie level w trollingu. Uczciwie ostrzegałem.
@slawek każdy potrafiący wyciągać wnioski może się domyślić co się kryje pod kropkami na podstawie kontekstu, kultury Twoich wypowiedzi, jak i opinii odnośnie posiadaczy konsol ;)|Ostrzegałeś ale chyba za nisko kości wyrzuciłeś, bo Ci nie pykło 😉
@Shleizer – Cały dowcip w tym, że pod kropkami nic się nie kryje – możesz pocierać ekran paluchem i przez trzy tygodnie – a kropki to nie zdrapki z kodami – nic więcej nie zobaczysz, bo nic tam pod spodem nie ma. To tylko twoja wyobraźnia sprawia że WYDAJE CI SIĘ że cokolwiek tam jest (lub było). Wnioski można wyciągać na podstawie danych – a tobie po prostu brakuje danych – i twój mózg łata białe plamy projekcjami wziętymi z TWOICH wyobrażeń. Efekt? Tracisz kontakt z rzeczywistością zastępując ją zwidami.
@slawek odstaw te prochy co bierzesz bo odlatujesz 😉
@slawek A jak tam Twój kontakt z rzeczywistością? Leć dalej i pokaż dane z kórych wywnioskowałeś, że posiadam konsolę i twierdzę, że Cyberpunk to zabugowane zło, a CDPR to oszuści ;)|Stawiam piwo jak znajdziesz 😉
@Shleizer Po pierwsze nie piję piwa z byle kim – a ty jesteś byle kto. Po drugie – sprawdziłem – nie pisałem że masz konsolę. Po trzecie – po prostu nie lubię ludzi którzy kłamią, hejterów, manipulantów i wszelkiej swołoczy. Także takich którzy rozpowszechniają nieprawdziwe informacje na temat Cyberpunka 2077 (takiej gry komputerowej). A skąd wiem że nieprawdziwe? Stąd że w Cyberpunka grałem i nic z bredni szerzonych przez hejterów nie ma – gra jest ok, całkiem niezła, a to dopiero początek serii zapewne.
@silvver – W dużym uproszczeniu – to że ktoś ma inne poglądy niż ty i twoja stara – to wcale nie oznacza że jest głupszy od ciebie. Mi się Cyberpunk podoba. Parę rzeczy zrobiłbym może inaczej, ale ogólnie jest ok. Czy rzeczywiście programiści dali z siebie wszystko? Nie wiem, ale zrobili dużo, zrobili to z szacunkiem dla papierowego CP2020 i dałbym im za to piątkę z plusem, a może nawet szóstkę (w skali 1 do 6). Zwłaszcza że programista też człowiek a pandemia była i jest. Naprawdę 200 PLN jest ok.
@silvver – Jedyne co się przy Cyberpunku nie udało – to nie udało się pokazać że konsole są takie same a nawet lepsze niż komputery PC. Okazało się że obecne software’owe platformy do tworzenia gier jednak potężnie zależą od hardware – a ten jest jednak nie całkiem taki sam w PC i konsolach Sony. Czyli jeżeli ktoś dał ciała – to Sony (udając że konsole mogą w pełni zastąpić komputery graczom) – oraz gracze (którzy nie potrafią rozróżnić komputera PC od zabawki jaką de facto jest konsola).
@slawek a kto powiedział, że masz je ze mną pić? Tracisz kontakt z rzeczywistością i sobie dopowiadasz rzeczy? ;)|No i znowu kłamiesz. Wyraźnie stwierdziłeś, że ją posiadam: „Żal mi ciebie że się dałeś wkręcić w konsole (…)” 😉
@slawek „W dużym uproszczeniu – to że ktoś ma inne poglądy niż ty i twoja stara – to wcale nie oznacza że jest głupszy od ciebie.” – No chyba, że chodzi o konsolowców, prawda? Z początku jeszcze przedstawiałeś jakieś sensowne argumenty, lecz gdy zacząłeś obrażać osoby grające na konsoli za to, że… grają na konsoli, sprowadziłeś tę dyskusję na dno. Każdemu się zdarza, więc rozumiem, ale nie brnij w to dalej. Konsole nie są idealne i mają wiele wad, co jednak nie zmienia tego, że jeżeli jakaś gra…
… na nie wychodzi to powinna na nich działać bezwarunkowo. Nikt nie kazał Redom wypuszczać tej gry na sprzęt, który to nie był w stanie jej podźwignąć. Nie zamierzam teraz hejtować PS2 za to, że nie jest w stanie udźwignąć GTA 5, jak też nie zamierzam hejtować PS4 za to, że nie potrafi udźwignąć Cyberpunka, wszak mamy już początek nowej generacji i ta gra nie musiała wcale wychodzić na stary sprzęt. To była świadoma decyzja Redów aby wypuścić tę grę na starym sprzęcie, który „Niedomaga”.
Redzi musieli zdawać sobie z tego sprawę, jednak i tak postanowili wydać ten tytuł na starą generacje. Wiedzieli doskonale, że ona nie podoła. Mimo to jednak postanowili to zrobić z jakiś powodów, w które wnikać nawet nie będę. Co do argumentu dotyczącego ich wypowiedzi o zaskakująco dobrym działaniu gry na starej generacji… To jest jak bronienie diabła i jego cyrografu z małym niewidocznym kruczkiem, w którym jest wspomniane o dobrowolnym oddaniu duszy. Może faktycznie osoba zawierająca ten kontrakt…
… jest debilem. Niemniej jednak ten diabeł, który stosuje takie praktyki to Chj.
Shleizer – Fakt, napisałem że się wkręciłeś w konsole – ale nie że masz konsolę – a to jest spora różnica, trzeba czytać dokładnie, ze zrozumieniem. Ale to nieważne – ważne że Cyberpunk jest fajny i że dobrze się przy nim bawię. I jakbyś nie tupał (tupała?), bił piąstkami (biła piąstkami?) – to nie zmienia faktu – Cyberpunk jest całkiem niezły.
@ckm100 – Wiesz, jakbyś poczytał, tobyś przeczytał że sam byłem about kupienia sobie konsoli. Mając jakieś pięć-sześć PC i ze 3 tablety mogę mieć jeszcze konsolę, co za problem? Ano problem: gdy doszło do szczegółów to okazało się – nie kupię PS5 bo nie ma – konsola PS4 ma end-of-life – aby grać na PS muszę (?) wykupić jakiś abonament i wkręcać się w jakieś umowy. Gry na PS są circa 200% droższe. No i konkluzja: czy myślący człowiek robi tak głupie rzeczy jak kupowanie konsoli – jeżeli to tak wygląda?!
@ckm100 – Akurat konsole Sony miały względnie najlepiej zrobione VR. Och, z tym VR to długa i smętna historia (taka jak np. rzyganie wywołane desychronem obrazu). Niemniej jednak fajnie byłoby. Bo to co oferuje w temacie Android (cardbox) to paskudztwo i poniżej wszelkiej normy – można się tylko zniechęcić. A Hololens są super (jak dla mnie trochę mały kontrast) – tyle że nie wiadomo do czego – tzn. są POWAŻNE zastosowania – ale gier AAA na to nie ma (i nie będzie).
@ckm100 – Więc nie jest tak że uważam „konsolarzy” za niższą formę życia i ogólnie debili. Ale raczej że mając do wyboru swobodę jaką daje PC i ograniczenia związane z konsolami – człowiek myślący wybierze raczej PC (tzn. IBM-PC lub Apple-PC lub np. Chromebook z Linuksem) – niż konsolę. Chyba że ma już PC – czytaj Personal Computer – i chce mieć coś jeszcze. Bo PC to także narzędzie do pracy (zwłaszcza teraz) i nauki (zwłaszcza teraz) – a konsola… no cóż, konsola to konsola (jak mawiał Roch K.)
@ckm100 – Wic z CDPR polega na tym że „chłopaki” uwierzyli że jak program uruchomił się na konsoli – to znaczy się będzie działał. Powinni być ostrożniejsi – spodziewali się że nie odpali, odpalił, było to „nadspodziewanie dobrze” – ale nie było to „dostatecznie dobrze”. Ok, mi zdarza się, tak nawet już zbyt często, że jak napiszę program to działa bezbłędnie i nic nie trzeba poprawiać. Ale nigdy nie wierzę że jak widzę że program działa to że działa dobrze. I dzięki temu nie mając złudzeń nie mam stresu.
@ckm100 – Mógłbym godzinami pisać o testach jednostkowych, integracyjnych, walidacji i takich tam popierdułkach. Prawda jest jednak dość prosta i nie wymaga aż takich filozofii – jeżeli coś się może schrzanić to się schrzani – praw Murphiego pan nie przeskoczysz i nie bądź pan cep (wężykiem podkreślić). A giełdowcom doradzałby aby stopę zwrotu szacowali przez analogię do Wiedźmina 2 a nie 3 – bo 3-ka powstawała przy nabytym doświadczeniu na 2-ce, a tego doświadczenia CP2077 nie ma (sam jest 1-ką).
@slawek, przeczytaj swoje własne słowa, bo przytoczyłem tylko fragment Twojej wypowiedzi. Z drugiej strony to sądzę, że i tak nie zrozumiesz, skoro nadal odpowiadasz nie na temat 😉
@ckm100 – W każdym razie – CP2077 jest fajną grą i działa na PC bez większych problemów (jak na razie). Te mniejsze powinna załatać łatka 1.2 – i być może kolejne łatki. Nie jest źle. A jeżeli chodzi o to jak to chodzi na konsolach – pewnie tak samo jak przewóz osób roztrząsaczem obornika (zdziwisz się, ale da się to technicznie zrobić, po demontażu łopatek, tyle że zapach) – ja próbować nie będę – więc mi to dokładnie obojętnie.
@Shleizer – Nie kotuś, to ty piszesz nie na temat. Tematem jest gra Cyberpunk 2077, patch 1.2 do niej, problemy studia CDPR wywołane włamaniem. A nie to czy jesteś rudy lub czy masz konsolę. Jeżeli masz PC to Cyberpunk powinien ci śmigać bez problemów. Chyba że nadal używasz MS Windows XP, masz oryginalny procesor Pentium 60MHz i całe 512 MB RAM. Więc jeżeli Cyberpunk ci nie działa… to może czas na upgrade hardware – kup sobie coś znośnego (Ryzeny są niezłe i nawet tanie, Intele też dobre).
@slawek, Cyberpunk jest tematem newsa, a nie dyskusji którą ze mną podjąłeś ;)|A skoro nie potrafisz jej kontynuować, to nie wiem po co marnujesz czas na „ściany tekstu”, które mijają się z wątkiem 😉
@Shleizer – A widzisz, zaczynasz się ze mną zgadzać – przyznajesz rację że tematem newsa (a więc i tematem komentarzy na temat newsa) jest Cyberpunk (taka gra CDPR, czyli „Cyberpunk 2077”). Co prawda jeszcze nie napisałeś niczego sensownego na ten właśnie temat – ale przecież nie wymagam aby każdy pisał „ściany tekstu” – ba samo to że ktoś umie czytać i pisać to też osiągnięcie, gratulacje, 100 lat temu to nie była powszechna umiejętność.
@Shleizer – A co z tym Cyberpunkiem 2077? Ano nic. Dobra gra, u mnie działa, wciąga chociaż trochę trudna, tj. nie sztuka wyjść na ulicę i grzać do wszystkich (a potem się dziwić że to tak nie działa), sztuka rozegrać wszystko po swojemu – i tu pytanie o ilość swobody – czy są 2-3 ścieżki, czy może nawet lepiej. A że jakim leszczom nie odpala na jakimś złomie? Nie mój problem! Problem leszczy. A że ktoś nie potrafi inwestować na giełdzie?! A że ktoś w Lotto nie wygrał?! Life is brutal and full of zasadzkas
@slawek Pisać to teraz każdy głupi potrafi, szkoda tylko, że dla niektórych czytanie ze zrozumieniem to już wyższa szkoła jazdy 😉
@Shleizer – Dla ciebie to z pewnością i wyższa szkoła jazdy, i jakiś straszna trauma. A sprawa jest prosta i dość oczywista – CDPR zarobił całkiem niezłe pieniądze za całkiem dobrą (a może nawet lepszą niż dobra) grę – lecz przy okazji okazało się ile naprawdę są warte konsole. No i sprzedawcy konsol strasznie się wściekają… no jak że to tak! Upraszczam? Trywializuję? Widzę to jednostronnie? Możliwe. Ale chyba nie zaprzeczysz że na świecie są sprzedawcy konsol i że na CP2077 wyszli jak Zabłocki na mydełku
@Shleizer – Gdybym od każdego buga w grze – jakiego zauważyłem jako pierwszy – dostawał 1 dolara… to dziś byłbym może nie milionerem, ale trochę kasy byłoby się zebrało. (Nota bene to jest niezły patent na testowanie – płacić za bugi – tyle że cholernie trudno zrobić to uczciwie, rozliczyć z fiskusami, problem jest – poczytaj sobie o czekach Donalda Knuth’a) Więc fakt że trochę plaskfulców jest w Cyberpanku 2077 to jeszcze nie powód do histerii.
@Shleizer – To jak ze szklanką – można pisać że połowa wykrytych błędów została jeszcze nie usunięta, można pisać że usunięto już połowę błędów. A można nawet że mimo jeszcze nie usuniętych błędów… jak się odpali CP2077 to ma się kilka godzin znikniętych z życiorysu tak gra wciąga. Podsumowując – przy całym tym parszywym świecie jaki mamy teraz (szczepionki i ich brak, konieczność zatykania mord, trupy, rozwalone życie i biznesy) – to akurat chłopaki i dziewczyny z CDPR zasługują na szacunek, bo są ok.
@slawek Fajnie, że postanowiłeś udowodnić prawdziwość mojej tezy. Gratuluję 😉
@Shleizer – Czyli, w skrócie, CDPR jest ok, błędy w Cyberpunku nie mają większego znaczenia, gra jest fajna i cena około 200 PLN jest ok, a to że wymaga sprawnego komputera nie jest zaskoczeniem, choć (być może, bo nie sprawdzałem) zadowoli się nawet czterordzeniowym CPU i 8 GB pamięci RAM czy jakoś tak. A hejt na CDPR generują konsolarze (sprzedawcy i łatwowierni klienci) oraz spekulanci giełdowi i płatne trole. No to cieszę się że zmądrzałeś.
@slawek, Przeczytaj powoli i uważnie co napisałem 😉
@Shleizer – Jak to co? Napisałeś że twoja teza (aj waj, konorizem kaustycznym zalatuje) jest zgodna z moim wywodem czy jakoś tak… Czyli że to ja miałem rację, konsens jest, a ty (jako hipokryta) przyklejasz się do tegoż niczym podmiot liryczny z piosenki Młynarskiego (ale nie z tej o wiolonczelistce). Oczywiście zaraz zaczniesz pisać że mylnie to rozumiem – no ale za to że nie potrafisz klarownie się wypowiadać odpowiadasz ty sam (sama?), nikt inny. Nie musisz czytać uważnie :-L..
@slawek, udowodniłeś moją tezę, więc w sumie Twoja odpowiedź jest całkowicie zgodna z oczekiwaniami. Reasumując, zgadzasz się z moją racją potrzymując jej prawdziwość swoimi komentarzami 😉
@Shleizer – Czyli nie masz wątpliwości że Cyberpunk 2077 jest najlepszą grą końca roku 2020 ?!
@slawek mam uzasadnione wątpliwości, ale nie mam co do tego, że mi zawsze odpiszesz 😉