Cyberpunk 2077: Keanu Reeves, Billie Eilish i finały NBA – czego chcieć więcej? [WIDEO]

Cyberpunk 2077: Keanu Reeves, Billie Eilish i finały NBA – czego chcieć więcej? [WIDEO]
Pięciodniowego tygodnia pracy – rzucą złośliwcy.

Cały zespół odpowiedzialny za nową grę Redów pracuje po nocach i weekendy, abyśmy mogli zagrać w Cyberpunka w listopadzie, spokoju nie może mieć więc też dział marketingu. Od miesięcy gracze mogą oglądać z większym lub mniejszym zainteresowaniem kolejne odcinki Night City Wire, a postaci związane z produkcją znajdziemy m.in. na napojach energetycznych.

Jednej z najważniejszych premier tej jesieni nie mogło też zabraknąć na jednej z najważniejszych imprez sportowych świata. Podczas pierwszego meczu finału NBA (Los Angeles Lakers 116 – 98 Miami Heat) wyemitowano reklamę, w której znalazło się miejsce dla Keanu Reevesa i muzyki Billie Eilish. Zbyt wiele do naszego życia oczywiście nie wnosi, ale fanom na pewno się spodoba:

Cyberpunk 2077 ukaże się na PC, PS4, PS5, Xboksie One i Xboksie Series X/S 19 listopada.

22 odpowiedzi do “Cyberpunk 2077: Keanu Reeves, Billie Eilish i finały NBA – czego chcieć więcej? [WIDEO]”

  1. Czterodniowego tygodnia pracy… a nie chwila 😉

  2. Celdur na kierownika zespołu! 😉

  3. „postaci związane z produkcją znajdziemy m.in. na napojach energetycznych.” Przecież te rarytasy trafią na rynek zachodni. Jakie my ? Nie dla psa kiełbasa.

  4. „Pięciodniowego tygodnia pracy – rzucą złośliwcy.” Po tak owocnej dyskusji w komentarzach uważam, że uproszczenie jej do tego jednego zdania jest co najmniej niesmaczne.

  5. Ciekawe kiedy amerykańskie serwisy i twitterowicze odkryją, że nadgodziny w cywilizacji (Europie) są płatne, nie to co w USA.

  6. @ckm skrócisz o co chodzi? Jak zobaczyłem 80 komentarzy to aż mi się odechciało czytać znając poziom wielu dyskusji w tym serwisie

  7. @w1ntermu7e Jedna część komentatorów trzyma stronę redów pisząc, że w szczególnych przypadkach firma może wymusić na swoich pracownikach przymusowe nadgodziny. Druga część zaś twierdzi, że przymusowe nadgodziny są złe w każdym przypadku bez żadnych wyjątków. Może przesadziłem mówiąc owocna, acz czyta się ciekawie.

  8. Trailer niczego sobie, a co do nadgodzi – dopóki nie zmuszają i płacą, jestem chętny. Jak tylko przychodzi jakiś „mundry” i wymyśla mi dni do odbioru albo przymusowe nadgodziny- karta zegarowa 08-00 w szatni i tyle mnie widział.

  9. Jeżeli płacą i nie są one przymusowe, to nie ma jeszcze jak dla mnie żadnego wielkiego zła. I tak jest to standard o wiele lepszy niż w innych polskich korpo – 'siedźcie po godzinach, ale na koniec nie wpisujcie żadnych nadgodzin bo to zapamiętamy i się pogniewamy’.

  10. @down No właśnie też wydaje mi się że mimo wszystko jest w miarę okey. To oczywiste że nikt tego nie lubi, ale z tego co wiadomo nie będzie to typowe siedzenie z kajdankami za friko po nocach tylko normalnie płatne.

  11. Ogoorek1 są przymusowe. Swoją drogą przecież juz macie temat do tych rozmów.

  12. Fajnie gdyby na napisach końcowych ,,Cyberpunka 2077″ leciała piosenka z pierwszego trailera gry – ,,Bullets” od Archive, byłoby to niezwykle nostalgiczne.

  13. @Pul – co są przymusowe? Co to jest „przymusowe”. Jak masz etat to pracujesz tyle co na etacie i można troszkę nadgodzin z musu pracować ale nie więcej niż określoną przez ustawę ilość, natomiast jak są niektórzy zatrudniani na zlecenie lub B2B to już inna sprawa, zawsze można zmienić warunki umowy.

  14. Rozumiem że jesteście ziomeczkami z podwórka z redami, ale te docinki sa na poziomie szkoły podstawowej. Ogarnijcie sie, w szczególnosci ze jeszcze niedawno byliscie na granicy bezrobocia.

  15. @pul niestety nie będzie, a to że archive nie robi muzyki to ogromna strata, pasowałaby idealnie

  16. Lepiej by było bez Billie Eilish

  17. @Scouser EEEE… ale ja nic w tym temacie nie pisałem 😀

  18. @Pul – pardon, to było do @Airoder

  19. @Scouser – Wiesz na czym polega twój problem? Że nie rozumiesz czym jest umowa jako taka. Że do umowy potrzebna jest zgoda obu stron. Więc nie jest tak że „zawsze można zmienić warunki umowy”. Ty możesz krzyczeć, płakać, bić piąstkami lub tupać nóżkami – a jak druga strona nie będzie chciała zmienić – to nic nie zmienisz. Możesz, owszem, zerwać umowę – ze skutkami przewidzianymi w samej umowie i/lub przez prawo. Zwykle ta strona która zrywa musi ponieść bolesne konsekwencje – płaci za straty etc.

  20. @Scouser – Oczywiście, od tego są negocjacje itd. A i same umowy nie mogą być sprzeczne z prawem, gdyż wtedy z automatu są nieważne. Jednakowoż spróbuj np. zmienić umowę o sposobie spłaty kredytu – że nie będziesz spłacał odsetek 10% a tylko 0.1% od pożyczonej sumy. Z drugiej strony jeżeli mamy pracowników którym obiecano 10% od sprzedaży (jak będą pracowali w szabas) xor kopa w d jak nie – to można łatwo przewidzieć skutek: CP2070 będzie miał masę bugów.

  21. slawek podziwiam, ze chce Ci się tracić czas na gościa, który zadaje pytanie, sam sobie na nie odpowiada i stawia do tego teze pomijając w ogóle całkiem sens czyjeś wypowiedzi.

  22. @Airoder – Ja nie „tracę czasu na gościa” – ale po prostu nie pozwalam mu być pozostać w poczuciu nieomylności. Owszem, odpowiadam np. na to co napisał Scouser – jednak robię to głównie aby przeczytali to inni odwiedzający forum CD-Action. Forum to miejsce do dyskusji a nie do monologów. Dlatego czasem warto odpisać nawet na głupi wpis, bo coś z tego dobrego może wyniknąć.

Dodaj komentarz