Cyberpunk 2077: Szef krakowskiego studia dzieli się nowymi informacjami

Wciąż odliczacie dni do premiery Cyberpunka 2077? Cóż, z pewnością będziecie więc na PGA, gdzie CD Projekt Red przywiezie pierwszą prezentację rozgrywki w języku polskim. Jeśli jednak do Poznania wam nie po drodze, to posłuchajcie co na temat gry do powiedzenia ma szef krakowskiego studia, John Mamais.
Podczas trwających w Australii targów PAX, Mamaisa przydybał na dłuższą rozmowę portal Gamespot. Australijczycy zaniepokojeni byli zwłaszcza kwestią dostępu tytułu w ich kraju (Australia ma bardzo restrykcyjne przepisy, jeśli chodzi o przemoc czy narkotyki w grach komputerowych). Przy okazji dowiedzieliśmy się jednak kilku ciekawostek i personalnych odczuć Mamaisa względem nadchodzącej produkcji. Całość przeczytacie pod tym linkiem, natomiast niżej podrzucam co ciekawsze fragmenty.
Odnośnie multiplayera, Mamais trochę krąży, trochę zwodzi i nie mówi niczego wprost:
Wszyscy wiedzą, że jako firma, chcemy robić kilka tytułów AAA jednocześnie. Dotąd nie byliśmy w stanie, ale teraz rozwinęliśmy się do takiego stopnia, że, miejmy nadzieję, będziemy mogli robić to w przyszłości. Zobaczymy, jak poradzi sobie Cyberpunk. Nie ode mnie zależy mówienie, jak to będzie. Mogę jedynie mieć nadzieję, jak to się potoczy. Lubię Cyberpunka i chciałbym dalej tworzyć gry w tym uniwersum. Lubię też Wiedźmina i takie gry także z chęcią bym tworzył. Kto wie, co będzie następne? Coś na licencji lub bez. Jeszcze nie zdecydowaliśmy.
Odnośnie mikrotransakcji deklaracja jest jasna:
Myślę, że mikrotransakcje po wydaniu gry to zły pomysł. Chociaż wydaje się być to bardzo opłacalną decyzją. (…) Jeśli jednak wszyscy ich nie znoszą, to czemu mielibyśmy je wprowadzić i stracić przychylność naszych klientów?
Wygląda na to, że plany wydawnicze po premierze Cyberpunka, będą bardzo podobne do tych dla Wiedźmina 3:
Model dużych, płatnych dodatków sprawdził się w Wiedźminie 3. Nie widzę więc przeszkód, żeby go nie powtórzyć. Co prawda, nie rozmawiamy o tym jeszcze, ale wygląda to na dobry sposób.
Odnośnie nowej generacji konsol, Mamais wygląda na dość ucieszonego perspektywą przeniesienia na nie Cyberpunka:
Będzie super. Zawsze uwielbiam, kiedy wypuszczają na rynek nowe konsole i nie mogę się już doczekać, aż będę mógł z nimi popracować. Fajnie jest robić gry, które ewoluują i wyglądają coraz bardziej realistycznie. Im mocniejsza technologia i konsola, tym lepsza jest ona dla mnie, jako twórcy gier.
Trochę przykro, ale Switcherowcy raczej nie dostaną Cyberpunka na swoje konsole:
Nikt nie sądził, że taka gra jak Wiedźmin 3 będzie dostępna na Nintendo Switch, więc kto wie. Zobaczymy, czy to w ogóle będzie możliwe. Najprawdopodobniej, nie.
I jeszcze kilka słów odnośnie fabuły gry:
Nie chcę za dużo zdradzać (…) W historii chodzi o chip nieśmiertelności i całe poszukiwanie tej technologii. Cała historia obraca się wokół tego, ale nic więcej nie powiem.
Czytaj dalej
11 odpowiedzi do “Cyberpunk 2077: Szef krakowskiego studia dzieli się nowymi informacjami”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
„Jeśli jednak wszyscy ich nie znoszą, to czemu mielibyśmy je wprowadzić i stracić przychylność naszych klientów?” Ehh gdyby wszystkich wydawców obchodziło zdanie klientów, a nie dojenie ich jak krów…
„W historii chodzi o chip nieśmiertelności i całe poszukiwanie tej technologii. Cała historia obraca się wokół tego, ale nic więcej nie powiem.” Fajny motyw, taki nie za oryginalny. Brawo Redzi !
@ArekJakub – przypominam, że Wiedźmin 3 to historia o ojcu który poszukuje zaginionej córki, głównym wrogiem są lodowe pseudo-demony/demonolodzy i całość dzieje się w klasycznym dark fantasy – a przynajmniej tak wygląda ogólny opis gry, znacznie bogatszy niż wypowiedź Mamaisa. Także może poczekajmy na bardziej rozbudowany opis, bo nawet najbardziej oklepany motyw da się przedstawić w nowy, fajny sposób.
@down ja na prawdę zastanawiam się jakiej fabuły ludzie oczekują. Zwłaszcza że to tylko zarys historii.
@Hagan Szef studia, nie firmy. To duża różnica. Zresztą co ma narodowość szefa za znaczenie?
@vonPavian – cicho, bo jeszcze się ogarnie, że np. siatkarze mają trenera z zagranicy i co wtedy?
@Kaladin:|”Odnośnie multiplayera” – brakuje „do”, zatem powinno być „odnośnie do”. Pisząc to odnosimy się DO czegoś, tak więc wspomniany brak jest błędem językowym.
@Kaladin:|oczywiście dotyczy to też pozostałych wyrażeń „odnośnie do” w treści newsa.
@Hagan – szukali menago z doświadczeniem w gamedevie. U nas nie znajdą, bo lokalnych już mieli. Pamiętaj, że CDPR zatrudnia tonę z ludzi zagranicznych. Płacą gorzej, niż Zachód, ale jest to dobry wpis w cv.
„Płacą gorzej” chyba Polakom. Płacą tyle, ile sobie wynegocjujesz w umowie. Jak potrzebują specjalistów w danym zakresie i muszą brać ludzi z zagranicy, bo na naszym rynku takich brak, to myślisz kto ma przewagę negocjacyjną?
@Hagan chyba nie pamiętasz jak było, gdy PO była u władzy, że tak narzekasz.|Co do artykułu to liczę, że zrobią dodatki jak we wiedźminie, ale więcej 🙂