Czy na skanerze stomatologicznym można pograć? Wychodzi na to, że tak
A dowiedzieliśmy się tego za sprawą taty jednego z użytkowników Reddita, który pozwolił synowi zostać chwilę w klinice dentystycznej po jej zamknięciu.
Już na samym początku zaznaczę, że nie jest to kolejny tekst z cyklu „Doom uruchomiony na <tu wstaw nazwę nietypowego sprzętu>”. Tym razem produkcji id Software się upiekło, na tapet zaś został wzięty Counter-Strike: Source oraz Subnautica.
Granie na skanerze stomatologicznym
Jak już zostało napomknięte we wstępie, do przetestowania sieciowej strzelanki Valve i podwodnego survivala przyczynił się ojciec jednego z użytkowników Reddita, który wpuścił syna do swojej kliniki dentystycznej. Ten zaś skorzystał z okazji i dobrał się do skanera stomatologicznego taty, aby sprawdzić, czy urządzenie kosztujące tyle, co niewielka kawalerka jeszcze kilkanaście lat temu, jest w stanie poradzić sobie z grami. Jak się okazało – tak, jest. I to całkiem nieźle.
AfternoonPutrid8558, bo taki pseudonim nosi użytkownik Reddita, który pochwalił się wykorzystaniem skanera stomatologicznego do uruchomienia gier, potwierdził, że rzeczony sprzęt daje radę nawet ze względnie współczesnymi produkcjami. Oczywiście Counter-Strike: Source raczej trudno zaliczyć do ich grona, niemniej działał on aż w 600-700 klatkach na sekundę. Lepszym wyznacznikiem wydajności okazała się Subnautica, w przypadku której wskaźnik FPS utrzymywał się pomiędzy 60 a 70. Niestety, na przeszkodzie do przetestowania większej liczby gier stanęła niewielka ilość wolnego miejsca na dysku, łącze internetowe oraz ograniczony czas na przeprowadzenie eksperymentu.
Model skanera znajdujący się w klinice taty AfternoonPutrid8558 jest wyposażony w procesor Intel Core i7-5820K, czyli swego czasu jeden z najbardziej wydajnych modeli ze stajni niebieskich. CPU ulokowane zostało na płycie głównej MSI X99A RAIDER przeznaczonej raczej dla gamingowych maszyn, a nie specjalistycznych sprzętów. W urządzeniu znalazła się również karta graficzna AMD Radeon R9 z serii 200 o 2 GB pamięci, a więc pod tym względem akurat szału nie ma. Dopełnieniem podzespołów są cztery kości RAM o łącznym rozmiarze 32 GB.
Wbudowany w sprzęt wyświetlacz posiada rozdzielczość 1280 × 1024 i częstotliwość odświeżania 75 Hz, co raczej nie czyni z niego ekranu idealnego do rozgrywki. Największym zaskoczeniem było zaś to, jak wygodne okazało się sterowanie statkiem podwodnym w Subnautice przy pomocy... trackballa.
Czytaj dalej
Swoją przygodę z grami komputerowymi rozpoczął od Herkulesa oraz Jazz Jackrabbit 2, tydzień później zagrywał się już w Diablo II i Morrowinda. Pasjonat tabelek ze statystykami oraz nieliniowych wątków fabularnych. Na co dzień zajmuje się projektowaniem stron internetowych. Nie wzgardzi dobrą lekturą ani kebabem.