Czystki w EA: twórcy Mercenaries idą do piachu, pracę da im Epic i Gearbox. I szok: Command & Conquer od twórcy „hirołsów”?

Zgodnie z planami reorganizacyjnymi w EA, studio Pandemic, zostanie zamknięte praktycznie natychmiast. Jego szefowie zostaną przeniesieni do wewnętrznego studia EALA, wraz z nimi trafią tam najważniejsi członkowie zespołów związanych z markami Pandemic, czyli głównie grą Mercenaries, zapewne także część zespołu pracującego przy The Saboteur.
Na te wieści zaregował Cliff Bleszinski z Epic Games, który na Twitterze poinformował, że jego studio prowadzi nabór, więc chętnie przyjmie ludzi z doświadczeniem. Zatrudnia także podobno Gearbox.
Jednocześnie EA zapewnia, że tytuły Pandemic „będą żyły” i na początku przyszłego roku poznamy plany z nimi związane. Mercenaries 3? Chętnie – szczególnie, jeśli wreszcie nie będzie bugów.
Ta sama notatka przynosi też inne informacje. Potwierdza się to, że EA planuje „wznowić serię Medal of Honor według nowych założeń projektowych, które są po prostu powalające” (będzie plastikowy karabin?), oraz – UWAGA! – „wprowadzić markę Command & Conquer do nowego modelu cyfrowego, który na nowo podekscytuje fanów cyklu„, a osobą, która ma się tym zająć będzie Jon Van Caneghem, człowiek który wymyślił całą serię Might & Magic / Heroes of Might & Magic.
Czytaj dalej
-
Vampire: The Masquerade – Bloodlines 2 to po prostu zła gra....
-
Silent Hill 2 przekroczył 2,5 miliona sprzedanych kopii. Cała...
-
Directive 8020 wprowadzi innowację w gameplayu. Zmiany prezentuje krótki zwiastun
-
Wariactwo wokół Systemic War. Absurdalne wpisy na Twitterze i astronomiczne oczekiwania...
12 odpowiedzi do “Czystki w EA: twórcy Mercenaries idą do piachu, pracę da im Epic i Gearbox. I szok: Command & Conquer od twórcy „hirołsów”?”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Sprawa zwolnień i reorganizacji w Electronic Arts jeszcze się nie zakończyła. Serwis Gamasutra dotarł od notatki sporządzonej przez jednego z szefów EA, która zdradza co nieco na temat dalszych planów firmy.
Rotfl. Tych to kryzys „ugryzł”. Chłopaki robią przebudowę studia 😛 Ale C&C do kogoś od Heroes? Dziwne. Zobaczymy ten nowy model cyfrowy. A Medal of Honor- chętnie zagram w nową część 🙂
Reorganizacja i zwolnienia. Ale mnie najbardziej uderzyło, to co przeważnie przechodziło mi niezauważone: „Serwis Gamasutra dotarł od notatki sporządzonej przez jednego z szefów EA”. Co włamali mu się do gabinetu i przeszukali biurko? 😉 Albo ktoś w EA zrobił ksero i wypuścił w świat? Jak w historiach szpiegowskich 😉
Z EA to wszystko możliwe. 😛
@Soap1922 – do czego tak strzelasz 😉
Nie wiem, chłopak kogoś upatrzył i strzela 😀 Zapewne do Niemca albo innego Japaneeeees 😛
Plastikowy karabin, to taki powrót do przeszłości. Pamiętam jak na pegazusie grałem w grę z pistoletem, którym się strzelało do kaczek (wtedy ta gra nie miała nic wspólnego z polityką).
Ja też to pamiętam. 😀 Ale, ehem, nie wyobrażam sobie „strzelania” do mojego monitora w Medal of Honor… Co innego na konsole, ale jakby takie cuś na prawdę do wersji PC włożyli, to śmiech 😛
Command & Conquer of Might and Magic – C&C jako strategia turowa?
Na chwilę obecną uważam że podtytuł C&C4 powinien być zmieniony na „sole surviror 2” – choćby dlatego że zanosi się na podobny sukces jak w przypadku pierwszej części SS… Dla niezorientowanych:|C&C4 będzie uproszczonym do bólu klonem CoH przy którym nawet stareńkie C&C1/2/3 będzie można uznać za gry arcytrudne i bardzo rozbudowane. Poza tym nowy system „klas” oznacza że o porządnym meczu 1vs1 można praktycznie zapomnieć – chyba że spamowanie jednego typu jednostek na klasę komuś się spodoba…
Wszelkie osiągnięcia C&C3/KW (directional armor, system drużyn piechoty, ulepszony system rozbudowy bazy) zostały usunięte na potrzeby casuali (wszak tacy muszą grę opanować w max 5 minut, choćby nigdy wcześniej w żadnego RTSa nie grali), rozgrywka ma być „teoretycznie zorientowana na grę 5vs5. Czemu piszę „teoretycznie”? Bo w praktyce jedyną skończoną częścią gry przed masowymi zwolnieniami w studiu była kampania singleplayer… A jak EA radzi sobie z balansowaniem gier wie każdy kto grał z CnC3.
Na chwilę obecna nie dość że nad grą pracuje okrojony zespół, to na dodatek ma sztywnie wyznaczony deadline i idzie pod szafot zaraz po wydaniu gry (co oznacza że z patchami będzie marnie – a jak dopracowane są gry EA w chwili wydania każdy chyba wie). Przy okazji – pomijając już aspekty związane z patchami/supportem/dopracowaniem gry – gra już na pierwszej prezentacji została objechana przez zaproszonych fanów, a nudna rozgrywka i brak wyraźnych koneksji z serią były tylko jednymi z bardzo wielu zarzutów.