Dagon: by H. P. Lovecraft – Polska gra z prawie 2 mln pobrań i 200 tys. zł na cele charytatywne

Krakowskie studio Bit Golem pochwaliło się liczbą pobrań, jakie odnotowała gra Dagon: by H. P. Lovecraft z 2021 roku. Trzeba przyznać, że wyniki produkcji robią wrażenie, bo mówimy tu o siedmiocyfrowych liczbach. Tytuł będący adaptacją znanego opowiadania mistrza grozy został łącznie pobrany aż 1 700 000 razy.
W tym miejscu należy dodać, że produkcja jest darmowa, a twórcy zarabiają jedynie z płatnych DLC. Dochody ze sprzedaży tych dodatków są następnie przekazywane na pomoc humanitarną dla organizacji takich jak Polski Czerwony Krzyż, Polska Akcja Humanitarna, Save the Children czy Voices of Children. Developerzy poinformowali na platformie X (dawniej Twitter), że udało im się zebrać dzięki grze (i graczom) ponad 50 tys. dolarów, czyli ok. 200 tys. zł i przeznaczyć je na wspomniane organizacje.
Warto wspomnieć, że obecnie Bit Golem pracuje nad grą, która wyróżnia się naprawdę nietuzinkowym połączeniem gatunków. Chodzi o Pool of Madness, które łączy w sobie elementy horroru i roguelite’a z bilardem. Co ciekawe, już ponad 13 tys. graczy dodało produkcję do listy życzeń. Oprócz tego studio planuje również stworzyć kolejny, tym razem darmowy dodatek do Dagona, który będzie podziękowaniem dla społeczności fanów gry, którzy przyczynili się do wspomnianych sukcesów.
Czytaj dalej
-
Premiera Terminator 2D: No Fate opóźniona. Powodem problemy z zawartością edycji...
-
„Skyrimowa babcia” znów kończy karierę. To ma być definitywny koniec jej...
-
Twórcy Resident Evil Requiem mają wątpliwości, czy ich gra straszy....
-
Powstaje nowa gra ze świata „Władcy Pierścieni”? Szykuje się konkurencja...
3 odpowiedzi do “Dagon: by H. P. Lovecraft – Polska gra z prawie 2 mln pobrań i 200 tys. zł na cele charytatywne”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Dagon byl wyśmienity, czekam co następnego wysmażą 🤞
Jako wierna egranizacja opowiadania Lovecrafta? Fakt. Jako gra? Cóż… bardzo krótki symulator chodzenia, chociaż z klimatem i całkiem ładną grafiką.
Gra, nie-gra – etykietka wielkiej różnicy mi nie robi, kiedy doświadczenie pozostaje w pamięci.