12.12.2016
Często komentowane 38 Komentarze

Damien Monnier, projektant Gwinta i Wiedźmina 3, opuszcza CD Projekt Red

Damien Monnier, projektant Gwinta i Wiedźmina 3, opuszcza CD Projekt Red
Avatar photo
Po co? By zacząć pracę w warszawskim Techlandzie.

Damien Monnier przed przeprowadzką do Polski pracował jako projektant MotorStorma i DriveCluba w Evolution Studios – w CD Projekt Red pełnił zaś obowiązki senior gameplay designera (Wiedźmin 3: Dziki Gon) oraz głównego projektanta (Gwint). Teraz rozstał się w pogodnej atmosferze ze swoimi dotychczasowymi pracodawcami, by przenieść się do warszawskiego oddziału Techlandu. Będzie tam pracował jako główny projektant niezapowiedzianej jeszcze pierwszej części zupełnie nowej serii:

Today I joined @TechlandGames as Lead Designer on a new exciting IP that got me all *__* — Damien Monnier (@Bacon_is_life) 6 grudnia 2016

Z dotychczasowych pomruków o nowej grze Techlandu można spodziewać się, że nowa gra będzie kolejnym zręcznościowym erpegiem w realiach fantasy, co pasuje do wiedźmińskiego portfolio Monniera.

38 odpowiedzi do “Damien Monnier, projektant Gwinta i Wiedźmina 3, opuszcza CD Projekt Red”

  1. a może to ta nowa gra, która powstaje na zgliszczach gry Hellraid?

  2. Całkiem rozsądnie jest opuścić monotematyczną firmę, która właśnie zakończyła swoją jedyną serię. A Techland, tymczasem, jest na fali, więc na pewno była to dobra decyzja.

  3. Nie jest to prawda. W CDP większość środków idzie na cyberpunka. Może koleś nie lubi steampunkowych klimatów?

  4. @JohnyGuiliano Musisz byc ograniczony. To ze zrobili raptem jedna serie – owszem – mozna uznac za monotematycznosc. Ale w tym przypadku to nic zlego, a kolej rzeczy. Bo jak ma sie to do tego, ze ich jedyna i pierwsza seria poczawszy od debiutu, spotkala sie z ogolnoswiatowym rozglosem i uznaniem? Do tego kazda z czesci tworzyla standardy, do ktorych teraz proboje aspirowac reszta devow. Wybory fabularne, jakosc historii, questow czy grafika. Wymien studio, ktore zrobilo cos mogacego sie z tym rownac. =D

  5. @JohnyGuliano|Widzę, że jak jakiś jegomość się nie doczepi do Wiedźmina i CD Projektu to świat się skończy. Słuchaj, może i zrobili tylko jedną serię i gloryfikowanie ich przez polaków mnie również denerwuje ALE – każda gra w ich serii kompletnie się od siebie różni, gdzie Techland wydawał praktycznie to samo od kilku dobrych lat. Lubię ich gry, ale taka prawda. Poza tym zobacz na Ubisoft czy Rockstara – mają pełno serii a każda tak jakby podobna do reszty.

  6. @SolInvictus|Z tym aspirowaniem bym nie przesadzał. Dopiero 3 spotkała się z prawdziwym uznaniem świata i to do niej aspirują. Mimo, że jestem wielkim fanem pierwszej części Wiedźmina, to do gatunku nie wniósł on nic więc o „tworzeniu standardów” nie ma tutaj mowy :v Podobnie zresztą 2, która wyróżniała się na tle różnych RPGów tylko piękną oprawą.

  7. @Kopah Tu mozna sie sprzeczac. Wg mnie ,,wybory fabularne” na konkretna skale zaczely sie wlasnie od Jedynki. Dwojka wniosla to na nowy poziom – sciezki Roche’a i Iorwetha. Ktora gra oferuje tak istotne roznice w przebiegu rozgrywki jak Wieski ? W moim mniemaniu Redzi od poczatku wyznaczaja standardy, tj. sa wzorem dla reszty branzy zarowno w kwesti tworzenia gier jak i relacji na linii dev-gracz. Bez przykladow takie dyskusje sa niewiele warte.

  8. @SolInvictus|Akurat wybory fabularne występowały wcześniej, chociażby moim ukochanym Knights of the Old Republic 😛 Przyznam się, że kompletnie mi za to z głowy wyleciał motyw Roche’a i Iorwetha – tu się zgodzę, że bardzo fajny był ten patent ale według mnie przez to ucierpiała sama fabuła i klimat. Wiem, że dużo ludzi uwielbia Wiedźmina 2 ale dla mnie to była najgorsza część właśnie przez to rozbicie fabuły na dwie ścieżki. Sam pomysł jak już napisałem był dobry, ale po 1 rozdziale gra straciła swój urok.

  9. @SolInvictus Wybory fabularne na konkretną skalę to ja pamiętam jeszcze w Falloucie 1 i 2 gdzie gracz mógł wpłynąć na losy niemal każdej osady w grze. Dodam jeszcze, że przed Wiedźminem 2 wyszedł Fallout: New Vegas który na pewnym etapie głównego wątku dzielił się na cztery osobne a te prowadziły do różnych zakończeń które także zmieniały się od decyzji podjętych w wielu zadaniach pobocznych.

  10. @ Kopah i @ PingwineK8K. Grube przyklady – przyznam – ale odniesc sie nie moge. W KOTORa gralem tylko raz. NV tez, robiac wszystkie questy poboczne i wkraczajac na sciezke Cezara… odpuscilem gre. Steamowy licznik pokazuje 174h – zwyczajnie przejadlem sie nia, bedac na etapie audiencji w obozie.Jednak nie pamietam by gra poza glowna osia fabularna stawiala przedemna majace konsekwencje wybory – jak w Wieskach. Kazda czesc Wiedzmina byla dla mnie najlepszym action rpg w jaki gralem. Stad tez ten respekt.

  11. @ Kopah i @ PingwineK8K. Musimy takze odroznic wybory fabularne od wyborow fabularnych majacych pozniejsze konsekwencje. Bo takie ,,zabij albo nie i tyle” sa od dawna w bardzo wielu grach.

  12. Wiedźmin 1 nie wniósł nic. Dwójka zasłynęła z cutscenek z cyckami. Dopiero trzecia część podzieliła branżę na gry przed i po Dzikim Gonie.

  13. Techland i fantasy? Ciekawe.

  14. @SolInvictus|Według mnie wybory z konsekwencjami najlepiej mimo wszystko wyszły Mass Effectowi. Importowanie sejwa z 1 do 2 i z 2 do 3 wpływało na to jakie postacie spotykaliśmy i dawało nam również zupełnie nowe zadania. W Wiedźminach import sejwów był naprawdę niepotrzebny i według mnie żałośnie wykonany. Jedyny plus tej funkcji to możliwość zachowania tatuażu Niebieskich Pasów z dwójki w trójce 😛

  15. @SolInvictus W New Vegas po zakończeniu samouczka pojawia się zadanie poboczne mające konsekwencje w wyborach więc nie wiem jak je przegapiłeś. Kajdaniarze planują atak na Goodsprings i od gracza zależy czy stanie po stronie ludzi którzy go uratowali oraz pójdzie na wojnę z frakcją która wielokrotnie pojawia się później czy doprowadzi do jej zniszczenia. Prawie każde zadanie w tej grze ma tego typu wybory a często jest nawet więcej bo częściej zdarzają się neutralne bez rzezi.

  16. @Kopah Właśnie importowanie prawie nie ma znaczenia w Wiedźminach. Decyzje podjęte w pierwszej części nie mają żadnego znaczenia w trójce, co wyraźnie widać jeśli komuś umarł Talar po czym pomimo importu został magicznie wskrzeszony i gra nie podejmuje żadnej próby wytłumaczenia tego.

  17. @PingwineK8K|Tak samo Roche, nie ważne czy się go zdradziło i poszło z Iorwethem – w 3 jest twoim kumplem xD

  18. @Kopah Tutaj zaczynasz temat konsekwencji wyborow rzutujacych na wydarzenia w nastepnych czesciach gry. Wyzsza szkola jazdy i zapewne projektowy koszmar devow 😀 Co do ME. Zrobili to przyzwoicie, ale bardziej z nastawieniem na konsekwencje w kontynuacjach. W obrebie jednej czesci, to nie poziom Iorweth-Roche. Podejmujac temat konsekwencji wyborow z 1ki w 2ce – troche sie rozczarowalem skala roznicy. Typu Wrex albo Nie-Wrex na Tuchance. Drugie podejscie do 3ki przedemna, wiec mam nadzieje, ze bedzie lepiej.

  19. Po prostu chciałem zaznaczyć, że Wiedźminy przed 3 nie wniosły tak naprawdę nic rewolucyjnego na rynek i nie zawojowały go 😛 Co nie zmienia faktu, że kocham tą serię – a już szczególnie jedynkę :’) Według mnie zasługuje na trochę miłości, a tak często jest pomijana przez ludzi.

  20. @Kopah Mysle, ze 1ka odbila wiele osob modelem walki, ktory jest imo dziwaczny i po prostu slaby. Co do Wieskow – mozna dyskutowac, jak wiele wniosly do gatunku, ale trzeba sie zgodzic, ze 3ka to absolutny fenomen i na pewno wzor, do ktorego aspiruja inni. W moim mniemaniu poprzednie czesci mialy juz to, czym podbila swiat 3ka, tylko ze bylo tego zdecydowanie mniej i bylo opakowane w takze mniej spektakularna forme. Ogrom otwartego swiata zrobil robote, wynoszac formule Redow na wyzyny.

  21. @PingwineK8K Ta sytuacja z NV to przyklad tego o czym mowie. Rzutujacego na przyszlosc wyboru. Podkreslilem, ze moglem o czyms zapomniec 😉

  22. @SolInvictus Ciężko zapomnieć jeśli lwia część zadań pobocznych w New Vegas ma więcej niż jedno zakończenie które mogą wpłynąć na późniejszy rozwój fabuły w innych zadaniach, bo system frakcji sprawia, że wszystko jest w mniejszy lub większy sposób ze sobą połączone. Ta mechanika była już w FO2, co wyraźnie prezentowało się gdy gracz np. był łowcą niewolników co sprawiało, że niechętnie na niego spoglądano w Republice Nowej Kalifornii, bo niewolnictwo jest tam zakazane.

  23. @Pingwinek Zapomina sie z dwoch powodow. Jesli cos bylo dawno lub jesli nie zrobilo zapadajacego w pamiec wrazenia. Mysle, ze u mnie to wypadkowa obu warunkow. Gralo mi sie po prostu bardzo dobrze. Dokonczenie fabuly zostawilem sobie na sam koniec – co istotne – po zrobieniu reszty i zwiedzeniu kazdego punktu na mapie. Jednak mialem tylko jedno podejscie do NV. Ogolem moim celem nie jest bronienie wyzszosci i przelomowsci Wiedzminow – nie wykluczam, ze ktos zrobil to lepiej, bo w nie gralem we wszystko.

  24. W jedynce z tego co pamiętam były wybory fabularne których konsekwencje widzieliśmy kilka do kilkunastu godzin później. Może o to chodziło wam? Ogólnie fabularnie Wieśki były bardzo fajne, ale to mój gust.

  25. Praca w CDP jest podobno dość wymagająca (oczywiście to i tak nic w porównaniu z Japończykami), więc nie ma się co dziwić rotacji ludzi.

  26. JustARandomNickname 12 grudnia 2016 o 21:09

    @2real4game No jeśli się zbierze wszystkie nagrody to widać się opłaciło.

  27. CDP RED chyba nie tak wspaniały skoro ludzie stamtąd odchodzą. Tym bardziej główny projektant Gwinta i to w czasie beta testów samodzielnej wersji tej karcianki.

  28. @Hagan Z tego co się orientuję on jest francuzem, a tam Wiedźmin od lat 90 jest dość popularny w śród fanów fantastyki.

  29. Echhhhh myślę o jednym pisze o drugim. Chodziło mi oczywiście o okres przed 2010, ale po 2000, a nie lata 90. Nie wiem jak nazwać to 10-lecie. Zerowe? :))

  30. @Hagan Jakie niebo z ta inwazja u bram?

  31. @Hagan|”Piekło”? Doprawdy? Wydawało mi się, że przywykłem do roszczeniowej postawy lwiej części tego społeczeństwa, ale ilekroć jakiś, za przeproszeniem, dupek zaczyna pluć na ojczyznę pomimo faktu, że przyszło mu żyć w dotychczas bezapelacyjnie najlepszym okresie w jej dziejach, to mam ochotę zakupić mu bilet w jedną stronę do takiej np. Liberii. Całe pokolenia walczyły o to, byś teraz mógł płaszczyć zadek przed komputerkiem, zamiast głodować na mrozie, a ty nazywasz to piekłem? Szkoda na ciebie słów.

  32. @Shaddon Troche ostro….

  33. @Hogan bzdury pleciesz aż zęby bolą. Bylem sluzbowo w maju we Francji na tydzien. I w zyciu bym nie zamienil Polski na to ZOO i ogolne wrazenia ktorych tu nie bede opisywal. Ciesz sie chlopie ze zyjesz w Polsce. Kiedys moze sam to docenisz

  34. @ Do tych co dziwia sie na przeprowadzke cudzoziemca do biedniejszego kraju. On nie przyjechal tu, robic na zleceniu w callcenter i uzerac sie z realiami zycia w Polsce. Przyjechal tu, by pracowac w CDPRed. Niemalej firmie growej. Polozenie geograficzne nie ma tu znaczenia. To tez nie Sybir, by wialo w du*e. A pracuje sie glownie, by zarabiac pieniadze, ktore pewnie nie byly male. Bo prawdziwa ogolnoswiatowa renome i prestiz pracodawcy Redzi uzyskali dopiero po premierze gry, nad ktora pracowal.

  35. @Hagan – A ty co jakiś KODowiec, który myśli, że obecnie w Polsce jest gorzej niż podczas stanu wojennego (Panie! Nawet za okupacji niemieckiej podczas II WŚ było lepiej!!!)? Byłeś chociaż w tym niebie? Zachodnia Europa opanowana przez postępową lewicę, poprawność polityczną oraz mutli-kulti z pewnością jest niebem o którym wszyscy marzą. W takiej Francji od kilku lat obowiązuje stan wyjątkowy. Z pewnością jest on permanentny, bo inaczej musieli by wywieźć z Francji wszystkich muzułmanów by być bezpieczni.

  36. Żołnierze na ulicach to faktycznie objaw mieszkania w niebie. Faktycznie niebem jest móc zostać rozjechanym przez pokojowego muzułmanina podczas święta narodowego. Faktycznie w niebie były kobiety gwałcone przez muzułmanów i niebem jest to, że prawdziwie postępowe media poinformowały o tym dopiero po 5 dniach. To się nazywa wolność mediów. Szybkość jest passe, liczy się wolność. A o jego pensję się nie martw, bo z pewnością zarabia na tyle dużo, że nie widzi powodów wracać do siebie.

  37. @sebogothic|Następny „mądry”…

  38. @Shaddon|”Przyganiał kocioł garnkowi ” …

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *