Dan Houser: nie będzie ekranizacji GTA. Przynajmniej na razie

Taki wniosek można wyciągnąć z wypowiedzi wiceszefa Rockstara, Dana Housera, dla „Los Angeles Times”. Stwierdził on, że twórcy nie wierzą, by było możliwe, aby z takich rozległych gier dało radę stworzyć porządny dwugodzinny film. Houser dodał ponadto, że wszelkie produkcje bazujące na danej marce, a które są przedstawicielami innych gałęzi rozrywki, są po prostu łatwym skokiem na kasę. Co więcej, jeśli Rockstar kiedykolwiek zdecyduje się na wyprodukowanie ekranizacji Grand Theft Auto, to wyłącznie wtedy, gdy firma zapewni sobie całkowitą kontrolę nad produkcją filmu.
Decyzja Rockstara jest jak najbardziej słuszna. W końcu niewiele ekranizacji okazało się czymś więcej niż zwykłym crapem, choć są oczywiście wyjątki („Tomb Raider”, czy „Mortal Kombat” – zgadzacie się?). W końcu nie chcielibyśmy ujrzeć idiotycznego, pseudo-gangsterskiego filmu, który z GTA łączy tylko jeden element – tytuł.
Czytaj dalej
-
Nowa gra studia odpowiedzialnego za Disco Elysium na kolejnym zwiastunie. Fani...
-
Alan Wake 2 w październikowym PS Plusie Essential. To nie wszystko, co szykuje...
-
Wolverine powraca. Nowy zwiastun wyczekiwanej gry Insomniac Games
-
Michael Myers na polowaniu. Jest nowy gameplay z gradaptacji Halloween
39 odpowiedzi do “Dan Houser: nie będzie ekranizacji GTA. Przynajmniej na razie”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Juz sobie wyobrażam CJ i Big Smoke w filmie 😀 Albo Niko i Romana „Fucking terrorist!” XD
Ale powiedzcie szczerze, masa ludzi poszłaby do kin nawet gdyby ceny były by wysokie a oceny filmu niskie. Przyznam szczerze że chciałbym zobaczyć Nika na dużym ekranie który mówi „fucking terrorist” (wypowiedź Jamesa).
Oj było wiele więcej ciekawych tekstów. ;]
A film miałby niesamowite powodzenie, biłby wszelkie rekordy popularności.
:O nie wiedziałem że jest film Far Cry :O.Moim zdaniem Rockstar zrobił dobrze.
Silent Hill też jest znośny xD
FF VII AC to chyba najlepszy film na podstawie gry xD i SE sam go stworzył.
A więc R* raczej dobrze uczynił xD
I dobrze. Egranizacja filmów TAK! ale ekranizajce gier NIE!
Chociaż trzeba przyznać że Tomb Rider z Angelina był fajny ;p
O jeju nie Bellick tylko BeLLić
Nie zapominajcie o Hitmanie, wedłóg mnie film fajny.
Miałem nieprzyjemność oglądać Far Cry, i IMO za ocenę wystarczy jedno słowo – Uwe Boll. Szkoda że porządnych ekranizacji gier jest tak mało. Z takich bardziej udanych kojarzę tylko Silent Hill, pierwszy Mortal Kombat (no co 😛 ) i ewentualnie pierwszy Resident Evil
(tylko dlatego że miał mało wspólnego z grami, bo reszta to kicha totalna). I jeszcze co do FF VII AC. To nie jest animacja na podstawie gry, tylko ciąg dalszy. Część tzw. Compilation of Final Fantasy VII, czyli anime, film, i gry (PSP, PS2 i komórki).
Jest to w pewnym sensie kontynuacja FF VII i zarazem dopełnienie serii, a nie film na podstawie gry.
Lubie serię GTA i darzę jej twórców sporym kredytem zaufania. Mam jednak nadzieję, że JAKIŚ GŁUPI FILM NIE ZNISZCZY TEGO ZAUFANIA I NIE ZNIECHĘCI MNIE DO GTAV! Wiem że za film będzie odpowiadał ktoś inny niż Rockstar,ale myślę że ubrudzi sobie ręce filmem
film byłby głupotą !!!!!!!!! Po jakiego grzyba tworzyć film na podstawie gry, która sama w sobie ma świetny scenariusz i jest jakby interaktywnym filmem ??
To ile jest filmów na podstawie gier to historia… Ostatnio nawet coś mi się obiło o filmie Doom (???) ale na podstawie gry. O FC, Postalu słyszałem. Hitman aż tak źle nie wygląda…
A może by przenieśli na duże ekrany Assassin’s Creed. Przecież powstaje już Prince of Persia , więc czemu nie.
Starsi gracze może pamiętają taki film – „Grand Theft Auto”?
Tutaj jest nawet temat na forum:
forum.cdaction.pl/Grand-Theft-Auto-1977-t41298.html
Właśnie dlaczego nikt nie wspomniał o pamiętnym filmie Doom
Bo był tak daremny że lepiej o nim nie wspominać? 😛
Jak przeczytałem Dr House, zamiast Dan Houser to znaczy, że 2-3 odcinki dziennie to za dużo 😀 ?
Czemu nie ? Historia z GtaIV była by dobra do nakrecenia filmu! No ale skoro nie Gta to trzeba czekac na WoWa 😀
b3rt
Można to potraktować (FF 7 AC) jako film na podstawie gry.
Z filmów „nawiązujących” do gier podobał mi się Hitman 🙂
Już sobie wyobrażam Nicko Belica 😀 , szczerze ciekaw jestem jak wyszedł Far Cry 😀 ciekawe, kto zrobi wow the movie skoro już co chwilka jakiś film na postawie filmu znika prędzej niż się pojawił news no nie licząc egranizacji od Uwe Bola bo to wyjątek:D
Sorry, że nie trzymam się ściśle tematu, ale apropo GTA IV to wyszło wczoraj fanowskie spolszczenie do tej gry. PC only oczywista 🙂
A ja Was zaskoczę- nie lubię GTA IV! Czemu? Bo mam bardzo dobrą maszynę, a tnie mi (trochę) na najniższych wymaganiach, przy czym wygląda jak Stubbs the Zombie z covera CDA. Marka GTA się skończyła na bardzo fajnym Vice City. Shit happens ;/
Moim zdaniem to R* zrobił dobrze stawiając warunki że oni też muszą uczestniczyć w tworzeniu filmu. Ale jeżeli chodzi o film to chciałbym aby filmy powstawały tak jak gry czyli najpierw GTA I, później GTA II itd.
Najbardziej z ekranizacji gier podobał mi się Hitman. Uwe Boll rządzi ten człowiek jest niesamowity, co on ma w tej głowię? – Nie chcę wiedzieć 😀
Reżyserem Doom’a był polak, Andrzej Bartkowiak. Tylko, że on tak naprawde jest operatorem. Odpowiada za niesamowite zdjęcia do Adwokata diabła i między innymi za obraz w Bliźniakach ze Schwarzenegger i DeVito,Zabójczą broń 4, Gatunek oraz Speed 1.
Reżyserował oprucz tego takie filmy jak: Romeo musi umrzeć, Od kołyski aż po grób z Jet’em Li. A ostatnio reżyserował Street Fighter: The Legend of Chun-Li.
Przepraszam za błąd wiem,że oprócz się przez „ó” pisze, ale jestem dyzortografikiem i dopiero po wstawieniu komentarza się zorientowałem.
@NecroDaniel Może i technicznie GTA IV jest hmmm denerwujący ale fabularnie i gampleyowo GENIALNY R* dalej ma tą samom ikrę którą mieli przy moim ulubionym Vice City
Film o GTA to myślę że to zły pomysł. Lepszy by był serial godzinny.
Serial byłby duużo lepszy 😀
co do jako tako udanych ekranizacji: pierwszy Resident Evil, Hitman, Tomb Raider, Silent Hill, pierwszy Mortal Kombat… to wszystko chyba 😀
i faktycznie, serial bylby nie tylko lepszym, ale tez bardziej logicznym rozwiazaniem
przyznaje DanteSynSparty ma racje w serialu można przedstawić o wiele więcej wątków niż w filmie Vice city mogło by być wzorowane na Policjantach z Miami tudzież Mimami Vice 😀
Znowu Tomb Raider – tam jest jeden bohater (bohaterka), dzięki czemu można poczuć atmosferę gry. Równie dobrze można nakręcić jakikolwiek film akcji gdziekolwiek i nazwać „GTA”.
Po pierwsze – można wsiąść do każdego pojazdu. Dwa, wiele misji, w dodatku żadna nie jest podobna do innej. Można wiele tego wymieniać. Co z tego zostanie w filmie? Bohater, który zmienia się w każdej grze.
Dla mnie ekranizacje większości gier to katastrofa. A GTA na dużym ekranie nie chciałbym zobaczyć na 200%!. Ludzie – rozumiem jeszcze, np. Tomb Raider związać ścisłą fabułą. A teraz zastanówcie się, co GTA czyni właśnie GTA.
Film? Na podstawie tej gry? To za mało filmów sensacyjnych mamy?