01.09.2011
Często komentowane 20 Komentarze

Dark Souls: Druga część prologu [WIDEO]

Dark Souls: Druga część prologu [WIDEO]
Namco Bandai opublikowało nowy zwiastun Dark Souls. Trailer jest drugą częścią prologu przedstawiającego wydarzenia, które mają miejsce tuż przed główną fabułą gry. Na filmie widzimy kilka czarnych charakterów, z którymi się zmierzymy w czasie rozgrywki.

Druga część prologu Dark Souls:

20 odpowiedzi do “Dark Souls: Druga część prologu [WIDEO]”

  1. Namco Bandai opublikowało nowy zwiastun Dark Souls. Trailer jest drugą częścią prologu przedstawiającego wydarzenia, które mają miejsce tuż przed główną fabułą gry. Na filmie widzimy kilku czarnych charakterów, z którymi się zmierzymy w czasie rozgrywki.

  2. Gra dla której warto kupić PS3 Genialna ! klimat i grywalność wymiatają 🙂 !

  3. NIEPRAWDA! PS3 kupuje się dla demons souls, ninja gaiden sigma i bayonetty 😀 No i już niedługo, również dla Dark Souls ^^

  4. @Elanthar – pipcys i bzdury gadasz:) jest tyle lepszych gier only ps3 które tu mogłeś napisać a ty wybrałeś bayonettę. Owszem gra cudna, ale jest też na x0

  5. @matt87|Aha, jakie? Chętnie zagram. Ale jeżeli masz na myśli dziadostwo dla każuali jak uncharted, red dead czy inne tego typu to lepiej nie pisz ;p Próbowałem w to grać i się załamałem… Poza tym co z tego, że bayonetta jest też na x360? Dla mnie jedyny rozróżnik to PC/konsole. Jak nie ma na PC to niestety trzeba sięgnąć po zło konieczne w postaci konsoli. A czy jest to x360 czy ps3 to mała różnica, ten sam syf ;p

  6. @Elenthar – zagraj w uncharted na crushing. I dziwne że bayonetta która ma poziom trudności pod jeden przycisk nie jest dla ciebie causalowa. Zło konieczne? Zaślepiony pecetowiec, szkoda marnować klawiatury na ciebie. Po poprzednim poście myślałem że normalny jesteś.

  7. Ale mnie nie chodzi o niski poziom trudności w uncharted tylko o samą rozgrywkę… Między innymi przez sztywne sterowanie, ginięcie w tej grze jest frustrujące a nie motywujące do dalszej, uważniejszej rozgrywki (jak np. demons souls). Co do trybu very easy automatic (chyba tak sie nazywał) w bayonetta – jak dla mnie bardzo ciekawa opcja, można sobie po przejściu gry normalnym trybem obejrzeć całą grę jeszcze raz, jak film ;p „Szkoda marnować klawiatury” – tak pisze każdy komu się kończą sensowne argumenty.

  8. @Elenthar – nie, tak pisze ktoś kto już przeprowadził setki takich rozmów i ma deja vu. Sztywne sterowanie? Dla pecetowca zawsze takie będzie. Ginięcie frustrujące? Na hardzie przeszedłem bez skucia po jednym playthrough uprzednio na normalu. Tryb very easy automatic – jak ciekawie i wybiórczo operujesz hasłem „casual”. Poza tym ilosć gier które wychodzą na x360/ps3 a nie na pece idzie w dziesiątki rocznie, a ty rzuciłeś 2 tytuły. Nieznajomość czy ignorancja?

  9. A i zapomniałem. Uncharted (i rdr) jest dziadostwem dla casuali bo się co chwilę kujesz i wycelować nie umiesz. Świetnie i śmiesznie zarazem. Dziesiątki milionów osób nie ma z tym problemów najmniejszych. Nie widziałem żadnej recenzji uncharteda, w której ktoś by narzekał na to. No i śmieszne, że o ten casualowy syf tylu pecetowców beczy.

  10. „Sztywne sterowanie? Dla pecetowca zawsze takie będzie.” CO? XD Ciekawa teoria 1. |Co do reszty komentarza to nawet nie wiem co odpisać bo nie ma sensu. Ale postaram się…|”Na hardzie [..] uprzednio na normalu”|aha, gratuluję. I jak to się ma do tego, o czym pisałem?|”ciekawie i wybiórczo operujesz hasłem „casual”.”|czyli wg. Ciebie ten nieobowiązkowy tryb definiuje grę jako „dla casuali”? Ciekawa teoria 2.|”Poza tym ilosć gier [..]”|A wiesz ile odcinków ma moda na sukces? To dopiero musi być luksus serial

  11. „No i śmieszne, że o ten casualowy syf tylu pecetowców beczy.”|nom śmieszne, to prawda. A zarazem tragiczne. Świadczy tylko o poziomie dzisiejszych graczy 🙁

  12. @Elenthar – a więc po kolei:|no ciekawa teoria numer 1 tak samo jak twoja że to że ty sobie nie radzisz sprawia że gra jest casualowa.|-tak przeszedłem grę na normalnu, następnie na hardzie na którym ani razu nie zginąłem. To było w odpowiedzi na to że cie kucie się frustrowało. Czyżbyś był casualem którym tak pogardzasz? |-kolejny brak rozumienia tekstu pisanego, wybiórczo traktujesz określeniem causal to znaczy że nazywasz casualowym syfem grę w której sobie nie radzisz. Nie powinno być na odwrót?

  13. A porównanie z modą na sukces żałosne i bezsensowne. Zero logiki. Gdyby uncharted część 115 miała w tym roku premierę to może wtedy byś miał rację, a tak to bzdury bezsens i dno. |A odnośnie tego co napisałeś o poziomie dzisiejszych graczy, myślę że jakby taki uncharted wyszedł 10 lat temu to wszyscy jak leci by się os**li ze szczęścia. Ale masz rację, śmieszne jest i zarazem tragiczne jest jacy pecetowcy są niekonsekwentni, jednocześnie najeżdząją i beczą o te same gry. Dobrze że choć tu się rozumiemy

  14. Aaaaa i zapomniałem. Tak w ogóle to zapraszam na PM bo z wątku o dark souls mamy wątek o niekonsekwentnym casualowym pecetowcu, szkoda robić większy bajzel. No chyba że „tak pisze każdy komu się kończą sensowne argumenty.” Pozdrawiam

  15. Panowie poniżej o PW słyszeli?

  16. @matt87|”tak samo jak twoja że to że ty sobie nie radzisz sprawia że gra jest casualowa.”|jeżeli tylko przytoczysz gdzie to napisałem to przyznam Ci rację.”-tak przeszedłem grę na normalnu, następnie na hardzie na którym ani razu nie zginąłem. To było w odpowiedzi na to że cie kucie się frustrowało. Czyżbyś był casualem którym tak pogardzasz?”|przeszedłem kilka etapów tej gry i się załamałem, niestety nie z powodu ekranu game over, który nie pojawił się ani razu, jeżeli już to dla Ciebie takie ważne.

  17. @matt87|”-kolejny brak rozumienia tekstu pisanego, [..] Nie powinno być na odwrót?”|tutaj piszesz do mnie czy do siebie?|”A porównanie z modą na sukces żałosne i bezsensowne. Zero logiki.”|nie zero logiki tylko tyle samo logiki co Twoja teoria, że skoro wychodzi tyle exclusivów na ps3 to dużo z nich musi być dobrych. niestety tak nie jest…”jakby taki uncharted wyszedł 10 lat temu to wszyscy jak leci by się os**li ze szczęścia.”|to prawda, jakbym w 2001 zobaczył grę z taką grafiką to bym się zesrał.

  18. @Ganjalf|nie zamierzam marnować czasu na PW dla tego osobnika. Tak to może chociaż ktoś przeczyta tę dyskusję i się zastanowi ;p

  19. @Elenthar-|”Ale jeżeli masz na myśli dziadostwo dla każuali jak uncharted, red dead czy inne tego typu to lepiej nie pisz ;p” „Ale mnie nie chodzi o niski poziom trudności w uncharted tylko o samą rozgrywkę… Między innymi przez sztywne sterowanie, ginięcie w tej grze jest frustrujące a nie motywujące do dalszej, uważniejszej rozgrywki (jak np. demons souls).” „przeszedłem kilka etapów tej gry i się załamałem, niestety nie z powodu ekranu game over, który nie pojawił się ani razu”. Dowód na to żeś błazen

  20. gdzie? wyjaśnić coś? Tak jak napisałem i przytoczyłeś to poniżej, uncharted jest grą dla casuali bo jest prosta i nudna a jedyne momenty w których można zginąć spowodowane są beznadziejnym sterowaniem albo żałosnymi QTE, których nigdy nie zaakceptuję w żadnej grze (zanim napiszesz – tak wiem, że bayonetta też je ma ale cóż, gra jest na tyle świetna że trzeba to przeboleć ;/). Teraz jaśniej? Czy jeszcze mam coś tłumaczyć…

Dodaj komentarz