Dark Souls Trilogy: Limitowana europejska kolekcjonerka wyceniona na ponad 2100 złotych

Dark Souls Trilogy: Limitowana europejska kolekcjonerka wyceniona na ponad 2100 złotych
Cała Europa dostanie tylko dwa tysiące egzemplarzy.

Amerykańscy fani umierania mogą cieszyć się zestawem Darks Souls Trilogy już od października, europejscy muszą jednak czekać do 1 marca. Dla najzagorzalszych wyznawców cyklu Bandai Namco przygotowało wyjątkowe wydanie kolekcjonerskie limitowane do 2000 sztuk na cała Europę (łącznie na wszystkie platformy, czyli PC, PS4 i Xboksa One). Jego premierę przewidziano na 31 maja.

Wydając 500 euro w oficjalnym sklepie wydawcy (kolekcjonerka dostępna jest tylko tam, można już składać zamówienia przedpremierowe), dostaniemy:

  • Dark Souls Remastered z DLC Artorias of the Abyss,
  • Darks Souls II: Scholar of the First Sin z trzema DLC: Crown of the Sunken King, Crown of the Old Iron King i Crown of the Ivory King,
  • Dark Souls III: The Fire Fades z dwoma DLC: Ashes of Ariandel i The Ringed City,
  • sześć płyt CD z kompletną ścieżką dźwiękową ze wszystkich trzech odsłon,
  • papierowe kompedium (460 stron) z mapami, opisami wrogów, przedmiotów, wyposażenia i obszarów oraz dialogami enpeców,
  • malowaną, numerowaną figurkę rycerza (wymiary 34 x 16 x 27,5 cm) z ogniskiem.

  • (Kliknij, aby powiększyć)

    PS: Jeśli Twoją uwagę zwróciło drukowane kompedium wiedzy o Dark Souls, da się je też kupić osobno. W amerykańskim Amazonie jest już dostępna w cenie 49,99 $ i zapewne niedługo trafi też na europejski rynek.

    25 odpowiedzi do “Dark Souls Trilogy: Limitowana europejska kolekcjonerka wyceniona na ponad 2100 złotych”

    1. najlepsze jest to że i tak się wyprzedadzą w 1 dzień

    2. A kto bogatemu zabroni.

    3. Bogaty to ktoś kto wyda na hobby np. 4k rocznie? 🙂 Bez przesady.

    4. @Scouser|Bogaty to gimnazjalista z kieszonkowym 2100.- PLN… 🙂

    5. @brylas1973 Czyli tylko bogata osoba może sobie pozwolić na tę kolekcjonerkę? Jak bogata? Ile zarabiająca?|5000, 10 000, 100 000 zł, czy może jeszcze więcej? Napisz jeszcze, że kolekcjonerka nie na nasz rynek, bo nikogo na nią nie stać.

    6. Bogatego? 500 euro to dla typowego Niemca mniej niż dla nas 500 zł…

    7. To nie jest tylko kwestia tego, czy kogoś fizycznie na to stać, tj. jest w stanie ze swojego budżetu taką kwotę przeznaczyć na takie coś – chodzi o priorytety. Poza tym tu chodzi raczej o opłacalność takiego zakupu. 2100 dla przeciętnego Polaka to duży hajs, szczególnie za tak ubogą kolekcjonerkę – soundtrack, książeczka 460 stron i figurka? Żart jakiś. Zwłaszcza, że książeczka do kupienia osobno za 50 dolców.

    8. Ale żeście się spruli o byle gówno 🙂

    9. Jacy eksperci od zarobków europejskich, bo dla Niemca 500€ to mało XDD

    10. Bandai Namco znowu sprzedaje to samo XD|Oni te kolejne wersje soulsów będą męczyć jeszcze dłuuugo, mówię wam.

    11. „fani umierana”, ” najzagorzalszych wyznawców cyklu”|Jeszcze nigdy w historii, tak niewiele słów nie charakteryzowało tak trafnie tej serii i jej community ;)|BTW Korekta wykryła tu literówkę.

    12. Naars – jeśli ktoś ma takie hobby może sobie pozwolić. Proszę Cię, ludzie wydają na tuningi aut po kilkanaście tysięcy złotych na rok, tak samo na inne rzeczy (kolekcjonowanie rozmaitych rzeczy), jeśli ktoś nadal kupuje te kolekcjonerki to znaczy, że kogoś stać, a skoro jest to tak limitowane to zapewne dlatego drogie.

    13. Czy kogoś tam trzepło? XD. To już nie chodzi o cenę, ale o porównanie ceny do jakości. Kolekcjonerkę Dark Souls III na premierę kupiłem za ok. 500 zł, całkiem możliwe że nawet mniej. I co w niej było? Zawartość BARDZO zbliżona. Figurka rycerza o podobnej wysokości, podobnej (jeśli nie większej) wysokości Artbook, soundtrack, osobną PŁÓCIENNĄ mapę, oraz steelbook. W absolutnie najgorszym wypadku to mogłoby kosztować dwukrotność, bo ognisko możnaby potraktować jako drugą figurkę, a książka ma 2 razy więcej

    14. stron, a i soundtrack’ów tu więcej. A trzeba by było do tego zignorować to, że w tym wydaniu ładnej mapy nie ma, ani steelbook’a. Ale czterokrotność? Za to to chyba ten rycerze powinien być w skali 1:1 XD

    15. @Scouser: Ale o kim mówisz? O Sebixach, którzy żyją w 100% na koszt rodziców, a to, co zarobią lub nakradną wydają w całości na siebie/auto? Czy o ludziach zarabiających 5 cyfrowe kwoty? Bo pozostali muszą trochę rozsądniej gospodarować kasą, nie mogą sobie pozwolić na wydawanie kilkunastu tysięcy złotych na hobby. Ale ja nie chcę zaglądać innym do portfela, każdy robi ze swoją kasą co chce, ja tylko twierdzę, że ta EK jest żałośnie uboga jak za taką cenę, nie ma tu nic uzasadniającego taki koszt.

    16. EDIT: Może przesadziłem z tymi Sebixami. Chodzi mi generalnie o ludzi, którzy już zarabiają, ale żyją na koszt rodziców i co zarobią to wydają na siebie. Zderz to z graczami, którzy żyją na własną rękę, może do tego mają już żonę, dziecko (lub kilkoro), nawet jak przyzwoicie zarabiają (jak na polskie warunki) to i tak muszą się poważnie zastanowić nad takim wydatkiem. Jeśli chcą – proszę bardzo. Mnie teoretycznie stać na tą EK, ale nie widzę żadnego powodu, żeby dać takie pieniądze za taką ubogą wersję.

    17. Naars – sebixy tuningują auta? Zejdź na ziemię… |Nie pisałem o zasadności płacenia za tą kolekcjonerkę tylko o koszt w stosunku do tego ile wydaje się na hobby. 5 cyfrowe kwoty? 5000 zł miesięcznie na rękę to wystarczająca kwota by móc pozwolić sobie na takie hobby, a sporo osób tyle zarabia wbrew pozorom.

    18. Ja pitolę,człowiek rzuci żartobliwie jakimś powiedzonkiem a tu od razu wojna.

    19. @mbwrobel|Na zachodzie też narzekają na cenę, ale pewnie znajdą się kolekcjonerzy, który zbierają tego typu rzeczy. Tak samo jak są kolekcjonerzy komiksów czy gier planszowych, tak i są kolekcjonerzy rzeczy z gier. To dla nich edycja. Większość ludzi w Polsce też zarabia ponad 2500 złotych na rękę teraz.

    20. @mbwrobel|Też pamiętam edycję kolekcjonerską Heroes 5, gdzie grę, instrukcję i poradnik zapakowano w drewnianą skrzynkę. Obecnie ze względu na brak polskich dystrybutorów (powodem jest cyfryzacja dystrybucji gier) ceny i edycje są takie same jak w Europie czy USA.

    21. Kolekcjonerka jak i cała gra 5 zł niewarta.

    22. @N400- jak rozumiem, nigdy nie zbierałeś: znaczków, naklejek z piłkarzami, figurek żołnierzyków, kart pokemonami itd., itp? Edycje kolekcjonerskie są właśnie dla zbieraczy- pokazują w ten sposób firmie i innym, jak bardzo podoba im się dana twórczość. |PS- co do ceny, to proponuję kiedyś porównać z ceną np. modelu składanego dostępnego w częściach w zeszytach po 20 PLN (jest ujawniona na podstronie jednego z tych wydawnictw- od 4,5 do 6K za JEDEN model), albo pełnej talii kart kolekcjonerskich (tu …

    23. … wyceny nie posiadam), ale znając szacunkowe ilości pewnych kart w zestawach, można też liczyć w grubych setkach złotych.|PS2- a jak ktoś dalej twierdzi że drogo, niech zacznie grać w planszówki albo table-top RPG. Przy tej rozrywce wymiana RTX+i9 co pół roku na nowy model będzie drobiazgiem ;-p (powiedział ex-składacz modeli 1/48 😉

    24. @FryingPan Wiedźmina to Ty szanuj.

    25. 31 maja akurat mam urodziny, może ktoś będzie tak miły i zrobi mi prezent? ;P

    Dodaj komentarz