Dead Island 2 „wciąż powstaje”

Dead Island 2 „wciąż powstaje”
"Informacja prasowa"
Zaraz, mam wrażenie, że już to kiedyś słyszałem.

Powstający od lat sequel hitu Techlandu jest taką branżową wariacją na temat kota Schrödingera. Nie jesteśmy w stanie stwierdzić, czy gra wciąż jest w produkcji, dopóki wydawca nie wyda jakiegoś komunikatu w tej sprawie*. Dlatego czując się zobowiązana w tej kwestii, firma, która akurat posiada prawa do gry, raz do roku ogłasza wszem i wobec, że Dead Island 2 nie jest martwe, co to, to nie, nie myślcie sobie. Z ust Deep Silver usłyszeliśmy więc to chociażby rok temu, a także w 2017. W poprzednich latach bywało z tym jednak różnie, ponieważ studio Yager, twórcy Spec-Ops: The Line, niekoniecznie radziło sobie z produkcją.

Na szczęście po przejęciu praw do marki przez THQ Nordic tytuł miał ruszyć z kopyta, a Deep Silver obiecało informować nas o postępach prac. Tak więc się doczekaliśmy – podczas prezentacji dla inwestorów prezes firmy, Lars Wingefors, wypowiedział się na temat Dead Island 2. Pozwólcie, że zacytuję całość:

Dead Island 2. Wciąż nad tym pracujemy, bądźcie czujni.

Całość możecie zobaczyć tutaj (wypowiedź na temat Martwej Wyspy równo 19:00). Tytuł jest jednym z 80 projektów (co ciekawe, 48 z nich jeszcze nie zapowiedziano), którymi zajmuje się obecnie wydawca. Data premiery, jak się zapewne domyślacie, nie jest jeszcze znana.

*No dobra, jest to właściwość, którą charakteryzuje się pewnie większość powstających gier, ale cii.

10 odpowiedzi do “Dead Island 2 „wciąż powstaje””

  1. Zaraz, mam wrażenie, że już to kiedyś słyszałem.

  2. It just won’t stay dead…

  3. @N400 O kurczę, sam nie wierzę, że to napisałem. Dzięki za zwrócenie uwagi!

  4. Chyba nie zdarzyła się gra, która powstawała w takich bólach i finalnie wyszła świetna. To zawsze kończy się tak samo – wielki zawód i zdziwienie, że pomimo takiego czasu produkcji wyszedł crap. Dodatkowo dziwię się, że nie chcą tego anulować, jeżeli dodatkowym czynnikiem skazującym Dead Island 2 na porażkę jest wyraźnie lepszy (porównując do jedynki oczywiście, ale nie oczekuję rewolucyjnych zmian) Dying Light. No ale cóż, obym się mylił.

  5. dejta moje 500+ nie może się zmarnować

  6. KarczekWieprzowy 24 maja 2019 o 10:01

    Literówka: Spec-Ops nie Space-Ops

  7. „Space-Ops” xDDD

  8. @KarczekWieprzowy Oj, Space-Ops to po prostu nieznany szerzej futurystyczny sequel serii (ale dzięki za zwrócenie uwagi!).|@N400 Ha, gdyby tak było, to uwierz – mechanika kwantowa byłaby tylko początkiem, a w to wszystko uwikłałbym jakoś Patryka Jakiego (na napisanie o którym ostatecznie nie starczyłoby mi miejsca, bardzo przepraszam, następnym razem). Ale jeżeli przyśni mi się dzisiaj, że jestem Papkinem, wiem kogo winić.

  9. Byłem przekonany, że ta gra wyszła kilka lat temu, a że pierwsza część to gniot, to nie byłem zdziwiony, że o dówjce jest tak cicho xD

  10. Jedynka była świetna. Płynny i sprawny system walki, świetne lokacje i klimat gry. Tylko ten nieszczęsny system checkpointów. Ale dwójka to zapewne będzie klapa, skoro w takich bólach się rodzi. Zresztą studio już nie to samo.

Dodaj komentarz