Dead Island 2: Wyciekły nowe screeny, cena i opis gry

W ramach ciekawostki: Na przestrzeni tego roku wszystkie newsy dotyczące Dead Island 2 oznaczone są etykietą „plotka”. No dobra, poza jednym, ale odnosił się on do zwiastuna Goat Simulator 3, który był parodią trailera Dead Island 2 (dość udaną swoją drogą). Dziś pojawia się kolejny tekst, ale sytuacja się nie zmienia. I tak, znowu za sprawą Amazona. Niestety na stronie sklepu dowodów już nie znajdziecie, ale całe szczęście Wario64 stał na straży porządku i podzielił się wszystkim na Twitterze.

W sklepie Amazonu pojawiła się pudełkowa wersja gry, o czym już zapewne wiecie, bo to nie jest nowa informacja. Tyle że ostatnio zmieniła status z niedostępnej na dostępną i pojawiła się cena zamówienia przedpremierowego, wynosząca 70 dolarów, czyli... około 330 złotych przy obecnym kursie. A narzekaliśmy na cenę Call of Duty: Modern Warfare II.

Napomknę jeszcze, że data premiery pojawiła się drugi raz, ale była taka sama, co ostatnio: 3 lutego 2023.

To jednak nie wszystko. Wario64 udostępnił również nowy zestaw screenshotów w liczbie 3 (słownie: trzy). Zawsze to jednak coś i biorąc pod uwagę cały development gry, nie ma co marudzić, tylko cieszyć się, że po 8 latach produkcja faktycznie może powracać.

Najciekawszy z tego wszystkiego jest jednak opis gry, nawet całkiem obszerny, trzeba przyznać. Akcja będzie rozgrywać się w ikonicznych miejscach rozsianych po Los Angeles (czego już mogliśmy się dawno domyślić). Ma być też dużo broni, brutalności i nawet 6 postaci do wyboru. Jest to krok do przodu po „jedynce”, gdzie były 4.

Fabuła zaczyna się tak samo, jak w pierwszej części. Jakimś sposobem my i nasi wierni kompani jesteśmy odporni na szalejącego wirusa. I musimy ocalić świat, no bo co innego pozostaje?

No i teraz zdrowa dawka przypominajki. Pamiętajcie, żeby brać te informacje z przymrużeniem oka. Nie są w końcu potwierdzone przez developerów i nawet jeśli nie są przekłamane, tak niektóre rzeczy mogą się zmienić. Na przykład cena. Oby.