Dead or Alive 6: Premiera, oceny, przepustka sezonowa za grubo ponad 300 złotych [WIDEO]
![Dead or Alive 6: Premiera, oceny, przepustka sezonowa za grubo ponad 300 złotych [WIDEO]](https://cdaction.pl/wp-content/uploads/2021/11/20/307432a6-15d0-4eb2-8dd5-14f74ac5e739.jpeg)
Zgodnie z obietnicami do sprzedaży trafiła dziś najnowsza odsłona Dead or Alive. Wygląda na to, że twórcy spisali się stosunkowo dobrze, bo ich dzieło zbiera średnie oceny na poziomie od 76% (PS4) i 77% (PC). Recenzenci chwalą zwłaszcza zbalansowany system walki, który powinien przypaść do gustu zarówno weteranom, jak i nowicjuszom. Dość często krytykuje się za to niechęć do innowacji i niewielką liczbę zmian. Oto garść wybranych ocen:
Twinfinite rozpływa się na systemem walki i chwali jego wszechstronność:
Ostatecznie Dead or Alive 6 jest czymś znacznie więcej niż atrakcyjną wydmuszką, na którą mogło wyglądać dla przeciętnego odbiorcy. Choć nie wyrzeka się ukłonów w stronę fanów, jest solidną bijatyką ze złożonym i zniuansowanym systemem walki, który powinien zadowolić nawet najbardziej wymagających miłośników gatunku.
Recenzent z DualShockers przyłącza się do pochwał pod adresem systemu walki, ale narzeka na kampanię i tryby sieciowe:
Dead or Alive 6 to najprzyjemniejsza i najbardziej przystępna odsłona serii, ale kampania i tryby sieciowe zostawiają nieco do życzenia.
Destructoid narzeka na odtwórczość i kwituje sprawę krótko:
Kolejne déjà vu.
Poniżej możecie zobaczyć zwiastun premierowy:
Wśród graczy prawdziwą burzę wywołało ujawnienie szczegółów na temat przepustki sezonowej. Zawiera ona dwie nowe postacie i 62 stroje, które będą trafiać w ręce fanów stopniowo: od maja do czerwca. Wszystko byłoby pewnie w porządku, gdyby nie zaporowa cena. Na Steamie za pakiet trzeba zapłacić prawie 325 złotych, a w PS Store blisko 380 zł. Na tym tle właściciele XBO mogą się czuć szczęściarzami, bo zapłacą „tylko” 280 zł (to i tak więcej niż sama gra, wyceniona tam na 240 zł). Warto przy tym pamiętać, że Koei Tecmo ma w planach kolejne przepustki, więc jeśli będziecie chcieli wyciągnąć z gry wszystko, co ma do zaoferowania, musicie szykować się na srogie wydatki. Zapowiedziano co prawda okrojoną, darmową wersję „szóstki”, ale jeśli zechcecie ją później rozbudować o brakujące elementy, najpewniej pójdziecie z torbami. Na Steamie łączny koszt wszystkich dodatków do „piątki” to równo 3 749 złotych i 57 groszy.
Czytaj dalej
15 odpowiedzi do “Dead or Alive 6: Premiera, oceny, przepustka sezonowa za grubo ponad 300 złotych [WIDEO]”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Portfele fanów dostaną tęgi łomot.
Nie umywa się do nowego MK, zbyt kolorowe, zbyt delikatne, dziewczynki z kolorowymi włoskami…meh.
DOA zawsze miał taką stylistykę , popatrz sobie na inne części
Chyba najdroższy season pass ostatnimi czasy. Nawet Activision nie zażądało tyle za SP do BO IIII, nie mówiąc o tym, że zawartość tego, to jakiś żart. Gra nie ma custom lobby, więc przez neta ze znajomymi raczej nie da się pograć.|Słabiutko. Graczom też gra zbytnio się nie spodobała, bo obecnie na Steam gra w nią mniej niż 1.5 tys. graczy. Obok Anthema, chyba największe rozczarowanie roku.
E tam rozczarowanie roku, raczej nie wiązano z nią nadziei na jakiś super hicior.
Powiem tak : DoA 6 to bardzo dobra bijatyka, szczególnie pod względem graficznym jak i mechanicznym (balans, system walki według mnie najlepszy w bijatykach), ale przez pazerność i niechlujność (brak lobby w multi to poważna wada zwłaszcza w bijatykach i innych grach 1vs1, bo nie da się grać ze znajomym w multi przez sieć) gra szybko popadnie w niebyt. Team Ninja zrobiło kawał dobrej roboty, niestety wszystko zniweczył sam wydawaca. No ale czego się spodziewać po Koei Tecmo.
Mam też takie wrażenie ,że wydawca kazał Team Ninja przygotować tego season passa na premierę kosztem właśnie dopracowania trybu fabularnego i multi, no i mamy tego efekt. Mogliby chociaż na początku udawać i nie wydawać tego season passa, żeby sobie złego PR na początku nie zrobic, ale nie -we need $$$. Szkoda mi Team Ninja, bo to utalentowane studio, ale ten wydawca to za bardzo łasy na kasę jest. Najlepiej byłoby jakby studio Team Ninja przejął inny wydawca – np. SEGA, Capcom.
Ja się naciąłem kiedy poprzednie DOA wyszło na PC. Miałem wcześniej wersję na PS3 i bardzo ją lubiłem. Na PC wygląda trochę ładniej, z SSD ładuje się o niebo szybciej, ale za to pełne jest niedoróbek (po roku przestałem sprawdzać czy je w końcu naprawią). Zagrać w multi przez sieć udało mi się trzy razy :/ |Co do strojów na Steamie nie można kupić wybranych, tylko duże i drogie paczki. A w trakcie gry nie ma możliwości zablokowania strojów które nam się nie podobają (zwłaszcza męskie bywają paskudne).
No to niech chociaż obniżą teraz cenę last round do 3 dyszek, albo maks 5. Chociaż co ja się łudzę, jak patrzę na tego wydawcę.
szybko zlecą z ceny bo scrackowana wersja jest już do pobrania z wszystkimi DLC 😀 nawet jakiegoś specjalnego zabezpieczenia się nie skusili dać to i szybko wleciała wersja cracked 😉 jakby ktoś chciał sprawdzić czy się spodoba a po tym kupić to czemu nie…
Koei Tecmo jest firmą z zauważalnie odrealnioną wizją świata. Kiedy inni starają się iść w jak największe rozdawnictwo, za cene po prostu grania, co jest po prostu słuszne i logiczne, tak Koei Tecmo nie zdołało wyciągnąć nauki z DoA 5 i nadal próbuje kasować kupe kasy na DLC które są poniekąd, ze względu na jakie DLC to są, tym wokół czego ta gra się kręci. Nie czarujmy się, ale to jest gra o 11/10 laskach z męskich fantazji i stroje to jest to co nakręca tą grę. Jak blokują to za ścianą kasy, to wole R34..
@DDragon Nie zlecą. To firma która nie przecenia swoich gier, a i zniżki daje rzadko. Za to dodaje od cholery drogich dlc z ciuchami. Do dziś nie widzę przeceny skórek jakich chciałem do dynasty wariors 6, a także dopiero teraz kupiłem pierwszą część attack on titan, bo była okresowa zniżka 50%, a cena nadal premierowa. Poza tym dawno druga część też jest tego.|@Nemesis753159 Z 5 był taki problem że sprzedawali ją jako wersję nową a na pc była w połowie stara i np ciuchy się nie niszczyły.
Powód jest prosty… Są frajerzy którzy to kupują więc Koei wciąż będzie tak robić.|Zwróćcie uwagę ,że Season Pass jest oznaczony numerem 1 więc pewnie na tym nie koniec.
+DDragon Dead or Alive 6 już dostało cracka i Koei Tecmo się należy piracenie za takie zdzieranie kasy na dlc zresztą podobnie jak EA, dawniej bijatyka wychodzi kompletna bez cieć na dlc ale obecnie się grać odechciewa ale jak mówi przysłowie przyjdzie głupi i kupi.
Dead on Arrival. Czyli jak tworzyć grę, żeby przypodobać się SJW prasie, wywalając wszystko z czego seria była znana, przeczyć sobie w każdym kolejnym wywiadzie, a potem, kiedy turniej esportowy i tak nie chce twojej gry, próbować wrzucać te elementy po premierze – czyli po tym jak ci co już z jakiegoś powodu kupili to coś, wkurzyli się o cenę season passa i brakujące elementy. Nic tylko bić brawo.