Dead Space 2: Dwie strony strachu [WIDEO]
O multiplayerze opowiada nam Ian Milham, art director (wybaczcie makaronizm – a raczej ryboifrytkizm – lecz dyrektor do spraw sztuki brzmi dość pokrętnie) pracujący nad Dead Space 2. §
Grając z innymi możemy wcielić się w ludzi, którzy grupując się w oddział „kosmicznych policjantów” walczą o przetrwanie. Można również zagrać jednym z nekromorfów i samodzielnie podnieść poziom adrenaliny we krwi przeciwników.
W grze wieloosobowej do naszej dyspozycji zostaną oddane cztery rodzaje stworów. Lurker przypomina zmutowanego niemowlaka i potrafi rzucać kośćmi (bynajmniej nie tymi do gry) we wrogów. Mocną stroną Spittera jest umiejętność walki na dystans. Puker zgodnie z nazwą będzie wymiotował na ofiarę, zaś Pack to nic innego, jak gromadka małych, niesfornych i żądnych krwi nekromorfów.
Dead Space 2 pojawi się w sprzedaży 28 stycznia 2011, a ludzi walczących z brutalnymi kosmitami możecie zobaczyć już dziś.
Czytaj dalej
12 odpowiedzi do “Dead Space 2: Dwie strony strachu [WIDEO]”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.

Eh, i po co to. Spitter – Od razu skojarzenia z L4D. Przecież to jest horror, a jeśli horror, to musimy się bać. A z kolegami po sieci? Raczej nie.. |Poza tym dominacja L4D jest tak silna, że tutaj nawet widać inspirację. A na pewno DS2 jej nie złamie, niestety.. A szkoda, bo jesynka to naprawdę dobra gra.
@EzioGrampl: Nikt Ci nie każe grać w multi. Co ma multi do singla? Ja też uważam, że od tego typu rozgrywki jest L4D, ale nie zaszkodzi, jak i tu będzie podobne multi, nie wszyscy grają w grę od Valve.
Z tego co widzę po gameplayach, prezentacjach i demach, to… niestety dwójka straciła klimat. Klimat, który w jedynce urywał jajca i wieszał je na ścianie koło mięska innych nieszczęśników. Dwójka wydaje mi się diablo efektowna i soczysta… ale już na pewno nie straszna. To już akcja, nie horror.|Niedługo demo. Mam ogromną nadzieję, że moje powyższe narzekania okażą się bzdurami. A jedynka i tak wymiata (niedługo przechodzę po raz czwarty)! 🙂
Jak dobrze to wykonają to będzie ostro i niewiele będzie mieć wspólnego z L4D – prędzej z AvP. W AvP można było naprawdę zrobić w gacie jak nagle z cienia koleżka alien wyskakiwał – mam nadzieję że tu będzie podobnie 🙂
Spitter, Puker (to samo co Boomer) – skąd ja to znam? Ale i tak może być ciekawie.
jeszcze przed końcem grudnia złożę zamówienie na kolekconerkę
Po obejrzeniu filmika mogę stwierdzić że tekstury będą miały słabą rozdzielczość, już w jedynce miejscami było to widać. No ale konsola nie pociągnie wszystkiego, albo silnik nie baro :/
@ m4dm4x|Nie zgodze sie z Toba w 1 kwestii, a mianowicie… DS 1 nie mial w ogole klimatu. No dobra, przez pierwsza godzine sie nawet wczulem, a pozniej hmm… pfrrr.. I skonczylem tylko dlatego ze kupilem, ale i tak czuje ze wydalem pieniadze na marne.
„wybaczcie makaronizm – a raczej ryboifrytkizm – lecz dyrektor do spraw sztuki brzmi dość pokrętnie”Mnie „art director” nie przeszkadza, ale nie można po prostu „dyrektor artystyczny”? ;P A co do Dead Space’a 2, to jestem bardzo ciekawy efektu końcowego, część pierwsza była imo świetna.
On przypomina wilkołaka…
podobny do mojego kumpla ;d
Kolejni ludzie piszący/stwierdzający w komentarzach, że grafika JEST NAJWAŻNIEJSZA:(