Death Stranding 2 powstaje? Kojima tweetuje, fani spekulują
To bardziej myślenie życzeniowe niż faktyczne poszlaki, chociaż...
Czego by o najnowszej grze Hideo Kojimy nie mówić, z pewnością trudno nazwać ją typową. Nie chodzi nawet o fabułę, a o rozgrywkę – to ona przede wszystkim podzieliła graczy i recenzentów. Symulator kuriera w postapokaliptycznej Ameryce z pewnością nie jest dla każdego, co przełożyło się prawdopodobnie na nieco gorszą sprzedaż, niż zakładano (do dzisiaj nie poznaliśmy żadnych konkretnych liczb, chociaż sam Kojima ogłosił niedawno, że tytuł nie tylko się zwrócił, ale zarobił również na kolejny projekt studia). Doniesienia na temat ewentualnego sequela traktowaliśmy więc raczej sceptycznie – zdaniem niektórych absolutnie niesłusznie.
Słynny twórca wrzucił na swojego Tweetera parę postów, w których opisuje współpracę z Yoji Shinkawą (dyrektorem artystycznym Death Stranding czy Metal Gearów).
Here's my way of designing new title w/Yoji. 1st we discuss the setting for each character, the background, the world, the color, the characteristics, the roles, the images, ideas and keyword going back&forth via E-mail. WFH & 20 mins direct discussion. Mostly texting via iPhone. pic.twitter.com/XCYpFwsQ6U
— HIDEO_KOJIMA (@HIDEO_KOJIMA_EN) June 26, 2020
Oczywiście potraktowanie widocznego na zdjęciu bobasa jako potwierdzenia prac nad „dwójką” byłoby sporą naiwnością. Fani zwrócili jednak uwagę na drugie zdjęcie, na którym dostrzec można jedną drobną rzecz.
Working on the concept with listening to “OASIS” by Kitaro I recently bought. I(I used to have the vinyl) Love the illustration by Shusei Nagaoka. pic.twitter.com/hRLyZmnhe5
— HIDEO_KOJIMA (@HIDEO_KOJIMA_EN) June 27, 2020
Dla ułatwienia odpowiednie powiększenie:
Widzimy więc pojazd z logiem Bridges podpisany „Landing Ship”. Oczywiście momentalnie doprowadziło to do festiwalu przypuszczeń na temat Death Stranding – lub gry w tym samym uniwersum – w kosmosie.
Bardzo chcielibyśmy w to uwierzyć, ale Kojima znany jest ze swojej miłości do zwodzenia i trollowania fanów. Dlatego powyższe rewelacje należy traktować z odpowiednią (czyli bardzo dużą) dozą sceptycyzmu. Zresztą nawet jeśli twórca faktycznie planuje kolejną odsłonę, powyższy rysunek pozostaje jedynie bardzo wczesnym szkicem, w żaden sposób nieoddającym ostatecznej koncepcji.
Czytaj dalej
Czytelnik CD-Action od prawie 25 lat, redaktor od 2018. Kocham Soulsy i zrobię wszystko, by inni też je pokochali. Szef działów zapowiedzi i recenzji.