Deliver Us Home: Poszukamy nowej Ziemi w zwieńczeniu trylogii
Po Deliver Us the Moon i Deliver Us Mars przyszła poraz na Deliver Us Home – prawdopodobnie zwieńczenie trylogii KeokeN Interactive.
Na początku maja pisałem o developerach z KeokeN Interactive, a raczej tego, co z niego zostało – całe studio poszło do (niekoniecznie marsjańskiego) piachu, zostali tylko szefowie. Ruch co najmniej dziwny, bo choć zwolnienia w gierkowie to ostatnimi czasy nasz chleb powszedni, to jednak rzadko słyszy się o tak karkołomnych ruchach… No, może z wyjątkiem twórców Gloomhavena, którzy jednocześnie wydają demo gry, zawieszają nad nią prace i zapowiadają redukcję etatów.
Tak czy siak, jednym z najistotniejszych wątków działań szefów KeokeNa było to, że po tej… ekhm, „redukcji”, firma nie przestała pracować, by skupić się na znalezieniu finansowania, a od razu zapowiedziała pracę nad nową grą, która miała kontynuować wątki z Deliver Us the Moon i Deliver Us Mars. No to jest: Deliver Us Home co prawda nie doczekało się jeszcze na Steamie opisu z prawdziwego zdarzenia (widnieje tam tylko informacja o tym, że zawartość podstrony jest w trakcie opracowania i będzie zmieniana w toku produkcji), ale wiemy już, że ponownie otrzymamy narracyjną grę trzecioosobową z poruszającą historią, która dotyka tematu zmian klimatycznych oraz przyszłości ludzkości. Wcielimy się w astronautę szukającego nowego domu dla naszego gatunku, jednak całość jest jeszcze najwyraźniej na etapie prototypu.
O ile poprzednie informacje pozostają aktualne, to Deliver Us Home będzie rozwijane z pomocą społeczności – developerzy planują zorganizować kampanię crowdfundingową, która pozwoli godnie zwieńczyć trylogię. Sam nie wiem, czy jeśli studio rok po wydaniu Deliver Us Mars znalazło się na krawędzi, to sięganie po pomoc fanów jest pomysłem dobrym, czy ostatnim gwoździem do trumny…
Czytaj dalej
I have no mouse and I must click.