Demo Apple Vision Pro nie przypadło do gustu Markowi Zuckerbergowi
W zeszłym tygodniu Apple zaprezentowało światu swoje pierwsze gogle VR/AR, które mogą poszczycić się imponującymi parametrami technicznymi oraz jeszcze bardziej imponującą ceną opiewającą na 3 499 dolarów lub 20 999 zł. Przewodzący konkurencyjnej firmie Zuckerberg nie stronił od uszczypliwości w stronę kalifornijskiego przedsiębiorstwa oraz jego produktu.
Różnice filozoficzne
Zdaniem Zuckerberga Apple Vision Pro nie jest żadnym technologicznym przełomem i nie oferuje nic ponadto, co jest już znane z urządzeń Quest. Pokusił się także o stwierdzenie, że wizja Tima Cooka na temat tego, jak ludzie będą używać jego tworu, nie pokrywa się z tym, jak wyobraża to sobie CEO Mety.
Co ważniejsze, nasza wizja metawersum i obecności w nim jest zasadniczo społeczna. Chodzi o to, aby ludzie wchodzili w interakcje na nowe sposoby i czuli się bliżej siebie na nowe sposoby. W naszym urządzeniu chodzi również o bycie aktywnym i robienie rzeczy. Dla kontrastu: każde demo, które pokazali, było osobą siedzącą samotnie na kanapie. To znaczy, to może być wizja przyszłości komputerów, ale nie taka, jakiej bym chciał.
Trudno zarzucić mu błędy w rozumowaniu, jako że zwiastun Vision Pro rzeczywiście prezentuje się tak, jak został przedstawiony przez Zuckerberga. Dla przypomnienia możemy zapoznać się z nim poniżej:
Oberwało się także zaporowej cenie gogli, które, gwoli przypomnienia, w naszym kraju kosztowały będą z wielką dozą prawdopodobieństwa 21 000 złotych bez złotówki.
Postawili na wyświetlacz o wyższej rozdzielczości, a w związku z nim i całą technologią, którą tam włożyli, aby go zasilić, kosztuje siedem razy więcej i wymaga tak dużo energii, że niezbędna jest bateria i przewód, aby korzystać z urządzenia.
Jak więc widać, Zuckerberg jest pewien swego i uważa, że nadchodzące wielkimi krokami gogle Meta Quest 3 będą stanowiły znacznie ciekawszą propozycję z perspektywy użytkownika. Wpływ na to z pewnością może mieć cena sprzętu, jako że opiewała będzie ona na 499 dolarów, a więc siedem razy mniej niż w przypadku Vision Pro ze stajni Apple’a.
