Destiny 2: Bungie zostało oskarżone o plagiat skórki do broni
To nie pierwsza wpadka Bungie w kwestii plagiatu.
Wrzesień rozpoczął huczne obchody dziesięciolecia Destiny. Z tej okazji Bungie zapowiedziało nowy model wsparcia gry, w którym będą pojawiać się dwa pomniejsze rozszerzenia oraz kilka sporych aktualizacji. Niestety jeden z elementów celebrujących dekadę marki na rynku okazał się być bardzo nietrafionym pomysłem.
Pamiętacie, gdy The First Descendant zostało oskarżone o plagiat części rozwiązań z Destiny 2? Teraz to samo spotyka Bungie, które zaprezentowało specjalną skórkę do rewolweru As Pik we współpracy z firmą Nerf. Na X-ie (dawniej Twitterze) pojawił się jednak wpis TofuRabbit oskarżający studio o kradzież jego projektu. Na dowód zaprezentowano grafiki porównujące skórkę z gry z projektem zaprojektowanym przez użytkownika jeszcze w 2015 roku.
Po spojrzeniu na szczegóły oraz pomniejsze smaczki można dojść do wniosku, że ciężko tutaj mówić o przypadkowej „inspiracji”. Jeszcze tego samego dnia pojawiła się odpowiedź ze strony oficjalnego profilu gry na X-ie. Wedle oświadczenia prowadzone jest wewnętrzne śledztwo z partnerem, które ma przynieść odpowiedzi, dlaczego doszło do takiej sytuacji. Studio zobowiązało się do publicznego przekazania informacji gdy sytuacja zostanie wyjaśniona.
Czytaj dalej
Bungie wykorzystywało fanów, płacąc im mniej? Niepokojące wieści ze studia twórców Destiny
Były reżyser Marathonu pozywa Bungie oraz Sony na 200 milionów dolarów. W tle fałszywe oskarżenia o przemoc seksualną
Bungie przyznało się do katastrofalnego błędu w Destiny 2. Twórcy postanowili zrekompensować straty graczom
Czekacie na Marathon? Główny producent projektu nie ma dobrych wieści. Premiera nowej gry Bungie jest wciąż odległa
Beznadziejnie zakochany w Dead Space i BioShocku. W gry wideo gram, odkąd byłem mało rozgarniętym bobasem, i planuję robić to do końca. Wydałem 460 złotych na Diablo IV i do teraz tego żałuję. Jak ktoś chce zagrać w jakiegoś multika na Xboksie, to ja bardzo chętnie.