Destiny – Tyriona Lannistera zastąpi Nathan Drake
Bungie musiało naprawdę przejąć się negatywną reakcją na poziom aktorstwa Petera Dinklage'a (Gra o tron) w Destiny. Jak się okazuje, w nadchodzącym dodatku zastąpi go znany z roli Drake'a Nolan North - i mówiąc zastąpię, nie mam na myśli, że stanie się jego następcą. Wszystkie linijki serialowego Tyriona zostaną po prostu wyrzucone z gry.
Wraz z premierą dodatku The Taken King nie będziemy mieli już jak usłyszeć Dinklage’a w grze – kto się z nim zżył, niech zdąży się z nim pożegnać. Odtąd rolę naszego nawigatora przyjmie Nolan North, który wydaje się podekscytowany wyzwaniem. Twierdzi, że jego interpretacja postaci będzie całkiem bliska tej tyrionowej, ale zamierza włożyć w nią „tyle osobowości, na ile pozwalają realia gry”. Skrypt nie ulegnie przy tym żadnym zmianom, ale widać, że Bungie nie pozostało w pełni obojętne na wszechobecną krytykę postaci Ghosta, który bez cienia emocji rzucał wyśmiewane teksty pokroju „ten czarnoksiężnik przybył z księżyca”.

Bungie musiało naprawdę przejąć się negatywną reakcją na poziom aktorstwa Petera Dinklage’a (Gra o tron) w Destiny. Jak się okazuje, w nadchodzącym dodatku zastąpi go znany z roli Drake’a Nolan North – i mówiąc zastąpię, nie mam na myśli, że stanie się jego następcą. Wszystkie linijki serialowego Tyriona zostaną po prostu wyrzucone z gry.
Ktoś jeszcze w ten grindfest gra? 😀
@yoda94 Ja czasami gram, ale szczerze to bokami mi już wychodzi robienie w kółko tych samych strajków z niewielką nadzieją że cokolwiek sensownego wypadnie.
To jest panic button jeśli kiedyś jakiś widziałem.
@yoda94: Wedlug statystyk Activision, regularnie gra w to 3 miliony ludzi…
to kiedy na PC to wreszcie będzie
Jak na to zareagował Dinklage? Z tego co wiem aktor był zwyczajnie zażenowany większością swoich linii, więc nie przykładał do nich dużej wagi.
Jak dla mnie to Destiny to takie MMO tylko bez lootu i funkcji interakcji z innymi graczami, czyli dwie najważniejsze rzeczy w grze MMO. Do tego dla mnie dziwnie to wygląda w grze FPS gdy trzeba strzelać w bossa jakieś 30 minut. Jak dla mnie takie rzeczy niech zostaną w grach hack’n’slash 🙂
Nawet najlepszy aktor [beeep] kiedy w scenariuszu kupa.
Nawet najlepszy aktor pośladki kiedy w scenariuszu kupa. Bez cenzury brzmiało lepiej
Może nawet Dinklage’owi to się znudziło? XD
@yoda94. Jakie 30min. W tej grze nie ma bossa (nie mówię tutaj o całej instancji, ale o samym bossie), który zająłby więcej niż 5min (no może Skolasa się teraz bije ~10min bo nie ma burnów). W Destiny mam platynę i rozegrane aktualnie jakieś 600h, z czego już koło 290 godziny zdobyłem wszystkie egzotyki. Fakt faktem, że większość tego czasu spędziłem na raidach. Ostatni dodatek sprawił, że wbicie maksymalnego poziomu to bułka z masłem, więc naprawdę nie wiem o co chodzi.
W Destiny wprawdzie nie grałem, ale na różnych gameplayach głos Petera był spoko. Mi się podobał i pasował do roli tego „robocika”.
Gracze narzekali na grind i problemy z wbiciem 30lvla – Bungie w Crota’s End znacznie ułatwili zdobywanie sprzętu (sam fakt, że choć mogli naprawić glitche od ręki to zostawili je w grze na prawie 2 miesiące, a niektóre działają nawet do dziś), ale dalej były narzekania. W tej chwili wystarczy zrobić raz w tygodniu najniższy poziom areny (32), aby móc wyexpić postać na 34, a mimo to dalej ludzie narzekają. Najlepiej byłoby po prostu wszystko dostać pod buzie, nie ? Z niecierpliwością czekam do września.