Detroit: Become Human sprzedało się w ponad dwóch milionach kopii
Od czasu swojego majowego debiutu Detroit: Become Human rozeszło się w nakładzie dwóch milionów egzemplarzy. W tej liczbie zawierają się zarówno kopie cyfrowe, jak i fizyczne. Krytycy także docenili produkcję: grę nominowano na The Game Awards w kategorii „Najlepsza fabuła”, a w plebiscycie Złotych Joysticków zgarnęła statuetkę za najlepszą grę aktorską. Oczywiście jeśli porównamy ją do takich tytułów jak God of War czy nowy Spider-Man, dwa miliony sprzedanych egzemplarzy nie robią już takiego wrażenia. Mimo to Sony jest bardzo zadowolone ze współpracy i pogratulowało ekipie Quantic Dream za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Jakiś czas temu w internecie pojawiła się informacja, że studio szuka nowych pracowników do swoich przyszłych projektów. Quantic chce zatrudnić osoby, które świetnie orientują w programowaniu w Direct3D 11 lub 12. Innymi słowy – kolejny tytuł francuskiego studia powinien pojawić się na wielu platformach. Nie dziwi to zbytnio, jeśli przypomnimy sobie, że Quantic i Sony podpisali umowę tylko na trzy tytuły na wyłączność konsoli PlayStation. Jednocześnie David Cage, szef Quantic Dream, nie wyklucza, że w przyszłości Detroit dostanie pełnoprawny sequel.
Czytaj dalej
4 odpowiedzi do “Detroit: Become Human sprzedało się w ponad dwóch milionach kopii”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
2 miliony sprzedanych kopii dla tego typu gry to chyba wręcz niespotykany sukces.
Detroit to świetny tytuł, niedawno ograłem. Uwielbiam dzieła Quantic Dream – wszystkie trzymają poziom, choć są nierówne. Mimo wszystko i tak najbardziej mi się podobał Fahrenheit, a najmniej Beyond. HR i Detroit to mocne ósemki. Nie mogę się doczekać co znowu dla nas przyszykowali.
Gra mocny średniak, ale liczba sprzedanych kopi cieszy, za każdym razem gdy gra singleplayer z naciskiem na fabułę osiąga sukces w dzisiejszej dobie „gIieeEER USłuUuug” moje serce bije nieco mocniej.
Telltale zwija interes a Cage sprzedał 2 miliony swojej anty-gry, hmm.