Diablo 4 czekają kolejne spore zmiany. Blizzard rezygnuje z transmisji promujących nowe sezony

Początek sierpnia zaserwował fanom serii Diablo ogromne trzęsienie ziemi. Ze stanowiskiem dyrektora generalnego marki pożegnał się Rod Fergusson. Za jego kadencji Diablo 4 stało się najbardziej dochodową odsłoną cyklu, jednak z drugiej strony – również i najbardziej kontrowersyjną. To jedna z wielu zmian, jakie czekają „czwórkę”. Wcześniej zapowiedziano ogromne ulepszenia, a już niedługo poznamy, jak prezentuje się w akcji nowy model promocji sezonów.

Do tej pory twórcy spotykali się z fanami w ramach transmisji na żywo, prezentując najnowsze sezony oraz ich najbardziej charakterystyczne nowości. W ostatnich miesiącach jednak znane „Ogniska” cieszyły się raczej mizerną popularnością ze względu na niższą jakość sezonów oraz samych transmisji.

Najnowszy, 10. sezon Diablo 4 nie zostanie już zaprezentowany za pośrednictwem „Ogniska”. 14 sierpnia o godzinie 20:00 fani będą mieli okazję spotkać się z twórcami gry na oficjalnym Discordzie Sanktuarium w ramach specjalnego Q&A. W trakcie spotkania twórcy zaprezentują nową zawartość, oczywiście będzie można też zadać developerom szereg pytań. To nadal zaoferuje graczom garść informacji przed startem cyklicznych publicznych serwerów testowych. Bez zmian pozostaną natomiast publikacje na oficjalnym blogu gry.

Skromniejsza promocja 10. sezonu Diablo 4 może sugerować również uboższą zawartość względem poprzednich aktualizacji na najbliższe miesiące. Wiemy, że od września do grudnia w Diablo 4 pojawią się m.in. moce chaosu, zmiany w działaniu piekielnych hord oraz nowe zwierzątka. Końcówkę 2024 roku można traktować też jak ciszę przed burzą, gdyż na 2026 rok zapowiedziano premierę kolejnego dużego rozszerzenia.