Diablo IV: Blizzard zdradza szczegóły 2 eventów i zapowiada duże zmiany

Diablo IV, jak na grę-usługę przystało, jest stale rozwijany przez Activision Blizzard. Trwa właśnie drugi sezon, który został przyjęty znacznie cieplej od poprzedniego, a już w grudniu czekają nas dwa wydarzenia, które powinny dostarczyć sporego powiewu świeżości do rozgrywki. Teraz poznaliśmy ich szczegóły oraz dalsze plany twórców dzięki zorganizowanej przez nich pogawędce przy ognisku.
Na pierwszy ogień idzie Rzeźnia Zira, która wystartuje już 5 grudnia: najtrudniejsze wyzwanie Sezonu Krwi przygotowane z myślą o graczach, którzy ukończyli postępy sezonowe i są gotowi na podziemia szczytowe końcowej fazy gry. To właśnie w nich będziemy mieli 10 minut na zabicie wystarczającej liczby potworów, by przywołać Poszukiwaczy Krwi. Jeśli uda nam się ich zabić, dostaniemy cenne nagrody, unikatowy glif Krwawe Łzy oraz schemat umożliwiający stworzenie Broczącej Pieczęci kolejnej rangi. Wszystkie szczegóły eventu znajdziecie TUTAJ.
Już tydzień później, 12 grudnia, do Diablo IV zawita specjalne wydarzenie świąteczne pod nazwą Zimowy Pomór. W jego przypadku wszystko będzie skupiać się wokół barda Gilliana, który opowie nam o Horrorze w Szkarłacie i da pretekst do zmierzenia się z kolejnymi demonami. Za ich pokonanie mają na nas czekać specjalne materiały, które umożliwią stworzenie nowych przedmiotów kosmetycznych. Mam nadzieję, że znajdzie się czapka Mikołaja dla mojego nekromanty.
W dalszej przyszłości czekają nas przede wszystkim gruntowne zmiany w przedmiotach. Twórcy chcą znacznie uprościć system lootu, by gracze już na pierwszy rzut oka byli w stanie stwierdzić, że ich nowy łup to coś niesamowitego. Pragną także uniknąć obecnych sytuacji, w których spędzamy całe tygodnie na farmieniu, by znaleźć odpowiedni ekwipunek dla naszej postaci. Pierwsze modyfikacje mają zostać wprowadzone wraz z trzecim sezonem, który wystartuje w styczniu, lecz na pełną skalę doświadczymy ich dopiero w sezonie czwartym.
Czytaj dalej
2 odpowiedzi do “Diablo IV: Blizzard zdradza szczegóły 2 eventów i zapowiada duże zmiany”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Niektórzy twórcy gier robią sobie ostatnio jaja i traktują ludzi kupujących ich gry za pogięte już kwoty (300+ na premierę) jako beta testerów, później co 2 miesiące robią w nich systemy od zera tak żeby ci co poświęcili już x czasu na grę byli w plecy albo musieli zbierać coś od nowa. Już w Diablo 3 przebudowywali non stop sety jako „powiew świeżości”, bo przecież dodać nowe za trudno, bo trzeba by się skupić na balansie i dać grafikom robotę.
Ja nie planowałem kupować D4 ale dostałem ją „za darmo” do konsoli w promocji, pograłem 2 godziny i podziękowałem, dawno nie grałem w tak nudnego i pustego hns, za to gra bardzo spodobała się mojej dziewczynie która z grami ma niewiele wspólnego, ale tutaj mogła iść przed siebie wciskając losowe przyciski i zabijać potworki – to dużo mówi o poziomie trudności (graliśmy na tym wyższym niż standardowy).
Pograłem w 2 sezon, zdobyłem czapkę uszankę, żeby mój zabójca w czerwonej koszuli z sezonu 1 wyglądał jeszcze bardziej wieśniacko i przestałem, bo świadomość marnowanego czasu zaczęła mnie denerwować. Może wrócę na 3 sezon jeśli w darmowych kosmetykach dadzą jakieś walonki albo gumowce z filcem. Albo chociaż kufajkę.