Discord padł ofiarą ataku hakerów
Tak jak w przypadku analogicznych sytuacji, tak i teraz warto przypomnieć po raz kolejny – nigdy nie podawajcie swoich haseł w wiadomościach.
Firma stojąca za popularną platformą potwierdziła, że padła ofiarą ataku hakerów, jednocześnie zaznaczając, że winę za całe zajście ponosi zewnętrzny podwykonawca obsługujący dział wsparcia użytkowników.
Czy są powody do obaw?
Odpowiedź brzmi: prawdopodobnie nie. Prawdopodobnie, bo jeśli dzieliliście się swoim hasłem do konta w wiadomościach prywatnych wysyłanych za pośrednictwem komunikatora, to powinniście je jak najszybciej zmienić.
Jeśli nasze dane wpadły w niepowołane ręce, to na przypisanej do konta skrzynce odbiorczej prawdopodobnie wylądowała już wiadomość z informacją o tym fakcie. Cyfrowi włamywacze uzyskali dostęp do bazy danych zawierającej adresy mailowe użytkowników Discorda oraz dostęp do wiadomości wysyłanych do działu wsparcia, wliczając w to wszelkie załączniki.
Chociaż uważamy, że ryzyko jest ograniczone, zalecamy zachowanie czujności i bycie wyczulonym na wszelkie potencjalnie podejrzane wiadomości lub działania, takie jak oszustwa lub próby wyłudzenia informacji.
Sam Discord potwierdził, że omawiany atak nie stanowi zagrożenia, jednakże przedsiębiorstwo i tak dokłada wszelkich starań, aby podobne zajścia nie miały miejsca w przyszłości.
Czytaj dalej
Swoją przygodę z grami komputerowymi rozpoczął od Herkulesa oraz Jazz Jackrabbit 2, tydzień później zagrywał się już w Diablo II i Morrowinda. Pasjonat tabelek ze statystykami oraz nieliniowych wątków fabularnych. Na co dzień zajmuje się projektowaniem stron internetowych. Nie wzgardzi dobrą lekturą ani kebabem.