Do przegadania: Na czym polega fenomen Symulatora Farmy?
W jednym z newsów opublikowanych poniżej znajduje się lista najlepiej sprzedających się gier w minionym tygodniu - a na niej, jak od wielu tygodni wstecz - bardzo wysoko plasuje się Symulator Farmy, teraz 2011, a wcześniej 2010. To oznacza, że gra ta, jest jednym z najpopularniejszych tytułów w Polsce. Dlaczego?
Tego właśnie nie wiemy. I o to pytamy was – najlepiej tych z was, którzy mają na koncie wiele godzin spędzonych za kółkiem wirtualnego traktora.
Na czym waszym zdaniem polega fenomen Symulatora Farmy? Dlaczego Symulator Farmy 2011 jest w czołówce listy sprzedaży? Co jest takiego w tej grze, że przyciąga graczy?
Czy znajdzie się ktoś, kto pomoże nam to zrozumieć?
Czytaj dalej
173 odpowiedzi do “Do przegadania: Na czym polega fenomen Symulatora Farmy?”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.

W jednym z newsów opublikowanych poniżej znajduje się lista najlepiej sprzedających się gier w minionym tygodniu – a na niej, jak od wielu tygodni wstecz – bardzo wysoko plasuje się Symulator Farmy, teraz 2011, a wcześniej 2010. To oznacza, że gra ta, jest jednym z najpopularniejszych tytułów w Polsce. Dlaczego?
hmm… bardzo rozbudowany system uprawy roli ?? 😉
Bo każdy kto gra w WoW jest urodzonym farmerem
Bo ma multi, jest prosty, traktory są sexy i tysiać innych powodów.
Sądzę, że rodzice przy kupnie gry dla pociechy rozważały „szkodliwość” gier. Dlatego gra w której nie ma przemocy i jest ogólnie przyjazna z założenia jest często wybieranych produktem. Oczywiście cena też gra dużą role.
no i ma tryb multiplayer (wciąga)
są cycki
Na ty że większość z nas to wieśniaki ?? 🙂 |Zapewne na tym, że ma dobrą, polską nazwę i ma multi.
Rodzice na wsi chcą aby ich dzieci kontynuowały ich pracę więc od najmłodszych lat zaszczepiają w nich ducha farmera! 🙂
Feel the Tractor Power 😉 (nawiązanie do sloganu z Wolrd of Tanks)
co tu dużo mówić po prostu Polska to kraj w dużej mierze rolniczy i gdy jakiś „młody rolnik” zobaczy tę grę na półce to od razu kupuje bowiem rolników takie sianie oranie glebogryzarkowanie rajcuje mam kilkanascie kolegów w okolicy którzy są zapalonymi traktorzystami i kupiłi tę grę lub inną o bliżniaczej tematyce
Dziekuje Hut za wysluchanie mojego komentarza 😀 !
@DOWN : by nie bylo ;)Zastanwiam sie kto jest targetem tej gry? Dzieci, dorosli? Mieszkajacy w miesice (zawsze marzyli o farmie) czy ludzi z wiosek (ktorzy chca wyprobowac nowy sprzet?)
ponieważ niema narazie lepszej gry farmerskiej, jest multi i grafika też nie jest najgorsza
Rodzice kupią dziecku, bo od razu wiadomo, że nie ma w niej przemocy. Gra jest simem, a każdy wie, że łatwiej jest bawić się w symulację życia, niż wziąć się za swoje realne. Gra ma 2010/2011 w nazwie, czyli jest nowa, a ma niską cenę, co moim zdaniem jest najważniejszym czynnikiem przy zakupie gry tego gatunku.
Ja myślę(hahaha dobre) , że ludzie robili sobie najzwyczajniej w świecie JAJA z tego, a później zaczęli to kupować. Bla Bla Bla Tak a ziemia jest płaska.
A może ta gra uczestniczy w jakimś zakrojonym na większą skalę spisku? :/ Może pudełka z grą po prostu giną w jakichś niewyjaśnionych okolicznościach….
A czy mi się tylko wydaje, czy ta krowa na obrazku w newsie nie ma jednej nogi 😀 |A co do Fenomenu, osobiście uważam, ze część graczy(nawet tych hardkorowych) czasami woli pograć w coś innego, spokojniejszego.|Innym powodem fenomenu jest pewnie fakt, że rodzice wolą kupować swoim pociechom gry edukacyjne, a ta chyba do takich tez się zalicza(nie wiem nie grałem jeszcze).|Część nakładu pewnie kupiona tylko dla Beki, aby pojeździć sobie na farmie traktorem 😀
Gralem, po prostu jest fajna, multi i tyle.
Ja nie raz w empiku widuje dzieci z rodzicami którzy mówią im , ta gra ,albo żadna. Myślę ,że głównie dlatego ona sie tak dobrze sprzedaje
Nie grałem co prawda, ale być może się kiedyś skuszę, bo kto nie chciałby pojeździć sobie traktorem i wogóle zaopiekować się farmą. ja chcę w to zagrać!!! W sumie warto się czasem odprężyć.
To proste.|Symulator farmy był wielkim hitem w poprzednim roku. To dzięki temu, że była to pierwsz lepsza gra tego gatunku na Polskim rynku. Bardzo dużo osób podczas żniw, czy innych okresów rolniczych przygląda się pracy rolników lub im pomaga. Sam pamiętam ja podczas żniw, czy wizyty u dziadków na wsi w dniu wyjazdy byłem załamany, bo wszystko wydawało mi się takie pięke. NIe dziwię sie więc , że ludzie chcą chociaż w taki sposób wrócić do wspomnień, lub młodsi – „być jak wuja”
Gra się sprzedaje bo ma nośny temat w naszym kraju, nie najgorszą realizację (hej mogło być gorzej 🙂 , i jest zbudowana według starej dobrej zasady, ciężka praca – nagrodą. Poza tym każdy z nas miał/ma rodzinę lub stamtąd pochodzi, z grubsza wie jak wygląda tam praca i zdaje sobie sprawę że jest satysfakcjonująca (praca na własny rachunek zawsze rajcuje w przeciwieństwie do tej dla kogoś). Można się z tym zgadać lub nie ale tak z grubsza jest.
Polska to dziwny kraj… też tego nie rozumiem ;P
Rodzice nie chcą kupić swoim dzieciom niczego innego. Po drugie na wsi ta gra jest strasznie popularna…
Mnie ciekawi coś innego, nie oszukujmy się CDA wie czemu gra się sprzedaje tylko dlaczego nam się każe (wiem że to opcjonalne, ale wiadomo swój punkt widzenia trzeba przedstawić) produkować na tak marny temat ??
Ja spędziłem z tą grą około 20h. Nie umiem wyjaśnić czemu mnie tak wciągnęła. Po prostu wsiadłem do traktora, obsadziłem kilka pól, kupiłem paliwo, zebrałem plony i tak zaczęło się to wszystko kręcić niczym wir normalnego życia. Prawdopodobnie w tym tkwi sekret.
Ja w to nie grałem i nie zamierzam. Ale wydaje mi się, że ludzie w to grają, bo jest to niekomplikowana, łatwa i „przyjemna” gra.
Ja kupilem dla jaj zeby sie z kumplami posmiac XD
Może dla tego że dużo ludzi z miasta chciała by odpocząć przy jakiej spokojnej grze. Bez zabijania itp:) A na dodatek dużo ludzi chciałoby zobaczyć jak to jest być takim farmerem. Mój brat np. jest szczęśliwym nabywcą tej gry i bardzo mu sie podoba. Lubi pojeździć ciągnikami, popracować jako farmer.
Bo to jest farma? Powiedzcie mi, w której innej grze jest rozbudowa i gospodarowanie farmy? No właśnie. To jest „świeżość” w grach (uch, ta świeżość pachnie gnojówką), której nie można szukać nigdzie indziej. A że odbiory to, bez obrazy, „mieszczuchy” to chcą się zabawić w farmę i może poznać wieś. Również dużo dzieci interesuje się traktorami i innymi kombajnami, więc to jest zabawa też dla nich. Takie jest moje zdanie.
bo jest Polska 😛
Ja kiedyś grałem i cała niedziele spędzona na uprawianiu kukurydzy. Sprzedaje się dobrze tylko dlatego że wciąga i to bardzo wciąga i do tego ta gra to świetny sposób na stres 😀
dzums, to jest niemiecka gra.
„Nie jestem z tych, którzy środowiskiem gardzą…”Fenomen jest to, że „Jaki kraj, taka gra”
*odbiorcy mój fail.
Mam dwóch kuzynów mieszkających na wsi, wiek w tym roku będą mieli 14 lat, załatwiłem im tą gierkę tylko że 2009 bo mnie prosili. No i powiem że grają w to. Gdy się ich pytałem dlaczego, powiedzieli, że fajnie jest mieć swoją farmę, kupować sobie nowe ciągniki itd., dbać o swoje pole itp. i że generalnie to jest wciągające. W sumie chwilkę u nich w to pograłem no i powiem że nawet daje to radę jako taka w miarę symulacja farmy, ale powiedzmy że wolę GTA, CoDa i tego typu gry niż pielęgnowanie farmy itd. 🙂
Mam tą gre na PieCu ale ja w to nie gram. Ale mój brat z porażeniem mózgowym bardzo w to lubi grać małe dzieci zresztą też mój 7 letni brat cioteczny też bardzo lubi w to grać. Pewnie dlatego że mieszkam na wsi i obydwaj lubią tą tematyke a do tego multum modów dodających rózne maszyny rolnicze i w edycji 2011 dodaje kilka nowych rzeczy i naprawde bardzo poprawioną grafike krowy itd. obydwaj bardzo chcieli tą gre na gwizdke i dostali.
Ja kiedyś udawałem, że jestem farmerem w San Andreas.
Odpowiedź jest bardzo prosta : Otóż jest wiele osób (graczy) mieszkających w miastach, którzy chcieliby mieć swoją gospodarkę. Jeżeli jest niemożliwe zaczynają grać w taką grę jak ta ( tak było w moim przypadku). Wersja 2011 ma jeszcze multiplayer więc gracze mogą wspólnie dbać o pola. Proszę nie pisać takich komentarzy że ta gra jest głupie itp. Piszą to osoby które nie grały nigdy w tą grę. Symulator Farmy bardzo dobrze oddaje uroki prawdziwej wsi i daje możliwość posiadania własnej farmy. To na tyle.
Bo ja wiem skąd ten fenomen. Z wieeeeeeeeelu modów poprawiających grę i dodających nowe mapy, maszyny itp.? No i z tego co wiem w tego rocznej edycji jest multiplayer! 😀
Ehhh, no zagadka taka sama jak przy serii 18 Wheels of Steel. Niby fabuły brak, grafika – no wiadomo, realizm, fizyka i dynamizm również na niskim poziomie, a jednak przyciągała i sporo się w nią grało. Przynajmniej ja tak kojarzę tę serię…i sądząc po wystawianej przez graczy ocenie w serwisie…no znanym polskim serwisie o grach..to nie tylko moje odczucia.|Może dlatego, że to coś innego. Może dlatego że ” a ciekawe jak to jest być farmerem/tirowcem(nie tirówką 🙂 chociaż może i taka gra powstanie…)
Mogłoby to być wspólne spędzanie czasu ze znajomymi na multiplayerze. Co prawda są inne gry (ciekawsze), ale Symulator Farmy też musi mieć coś w sobie, co przykuwa uwagę tylu graczy. To zestawienie najlepiej sprzedających się gier robicie razem ze sklepem Empik? Empiki są raczej w dużych miastach i galeriach handlowych. A w mieście traktorem po polu nie pojedziesz. Może więc dlatego „mieszczanie” kupują tę grę, żeby poczuć się jak farmer orający polę kukurydzy czy czegoś tam? 🙂 Pozdrawiam.
Odpowiem pytaniem.|A czemu ludzie grają w Farmville na fb??
Toż to na tym screenie nie jest ursus – na pewno nie będzie to polska farma 😀
Ale Panowie, szczerze, pomyślcie, w jakiej grze (ale nie mini, takiej bardziej poważnej) nie ma zabijania, strzelanin, „bad boysów” ścigających się z policją? Pomińcie tylko simsy i gierki sportowe. Wszędzie tylko przemoc, przemoc i jeszcze raz przemoc. To już jest nudnawe, ba, rodzice widząc tą grę na półce mają pewność, że nie kupują jakiegoś GTA w worku 😛
Cóż, SF jest na dobrą sprawę pewnym fenomenem na growym rynku, bo która gra daje szansę mieszczuchowi zamienić się w wirtualnego rolnika, ale nie w wydaniu „zasadź kukurydzę w stu kwadratach”, tylko wsiądź do ciągnika, podczep pług, przygotuj pole pod zasiew i tak dalej.|W sumie nie grałem, bo nie mam potrzeby (bo jak będę chciał to sobie naprawdę pojeżdżę traktorkiem ;p). Może ludzie chcą sprawdzić jak to jest być na początku drzewka produkcji żywności albo coś ;d
Blee.
Pewnie dlatego, że „Polaki to wieśniaki”… żartuję.
Mamy sentyment do wsi i pokrewnych klimatów i ja uważam że to w porządku.