218
Do przegadania: Star Wars: The Old Republic – prawdziwy następca WoW-a?
Trwająca beta Star Wars: The Old Republic jest pierwszym poważnym testem wytrzymałości serwerów gry – EA wraz z BioWare rozdały kilkadziesiąt tysięcy kluczy (część z nich mogliście otrzymać za pośrednictwem naszej strony) uprawniających do wzięcia udziałów w testach.
Sama gra jest dosyć niestandardowa, jak na MMO – jego twórcy położyli, w przeciwieństwie do innych tego typu gier, znaczny nacisk na fabułę i możliwość grania w pojedynkę. Czy to, wraz z ciekawym uniwersum, jakim jest świat Gwiezdnych Wojen, przekona graczy do sieciówki? Czy po tym, co zobaczyliście w jej testach, uważacie, że produkcja ma szansę w starciu z gigantem rynkowym, czyli World of Warcraft?
Od siebie dodam, ze zawsze omijałem wszelkie MMO szerokim łukiem, woląc „zwykłe” gry. A po zagraniu w betę poważnie rozważam zakup Star Wars: The Old Republic.
Czytaj dalej
-
Premiera Terminator 2D: No Fate opóźniona. Powodem problemy z zawartością edycji...
-
„Skyrimowa babcia” znów kończy karierę. To ma być definitywny koniec jej...
-
Twórcy Resident Evil Requiem mają wątpliwości, czy ich gra straszy....
-
Powstaje nowa gra ze świata „Władcy Pierścieni”? Szykuje się konkurencja...
218 odpowiedzi do “Do przegadania: Star Wars: The Old Republic – prawdziwy następca WoW-a?”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Grałem w różne MMO (WoW, Cabal, Rappelz), jednak żadne nie przypadło mi do gustu. Po jakimś czasie nużyło mnie przeklikiwanie questów, ubijanie potworków, zbieranie przedmiotów. Z takim samym dystansem podszedłem do SWTOR-a. Ale nie spełnił moich oczekiwań, tylko je przerósł! Takiej gry dawno nie było. Jeszcze nigdy tak się nie wciągnąłem w fabułę w MMO. Wszystkie dialogi udźwiękowione, brak monotonności questów… I do tego uniwersum SW, co dla każdego fana jest ogromnym plusem.
Jeszcze jedno zdanie. Wszyscy w Polsce będą krytykowali tą grę, dopóki dopóty będzie abonament. A gdy będzie Play4Free, to powiedzą, że to bogaci mają większe szanse.
salips : Przepraszam jak już pisałem twoja wypowiedz zabrzmiała jak komentarze fanboyów wychwalających grę tylko za to że to świat Star Wars i tworzy ją BioWare a takich ludzi też tu nie brakuje.
mmo endgame-em stoi dlatego argumenty o fabule moze (w mojej ocenie) wsadzic sobie w du*e. nie kupuje i oplacam mmo dla epickich przezyc w samotnosci, tylko dla przeklikania questow i wgryzania sie w ta gre po wylevelowaniu postaci. epickie przezycia w mmo to wspolpraca w duzej grupie osob a nie sluchanie questow o.O
Moje doświadczenie z MMO jest bardzo małe, grałem jedynie w WoWa jakieś dwa tygodnie. SWtOR pod wieloma względami jest kopią gry Blizzarda. Jednak to co ją odróżnia to fabuła, questy klasowe, bardzo ciekawy i rozbudowany system dialogowy. Moim zdaniem ta gra dopiero pokaże co to znaczy MMORPG, bo gry Blizzarda (Diablo, WoW) mają bliżej do sieczki, w której brak wielowątkowej fabuły. Pre-order zamówiony, teraz tylko czekać do 20.12 🙂
@ SALIPS|ja akurat nie zagram przez abonament,poniewaz troche mi sie nieoplaca placic tyle kaski za gre.Wole juz poczekac na guild wars 2, bez urazy ale to mi sie bardziej oplaca.przyznaje ze gra jest niesamowita, przegralem w nia caly weekend i jeszcze nie mam dosyc.Jezeli faktycznie bedzie tak fajna to sie skusze, a przez slowo fajna mam na mysli recenzje i to czy gracze nie opuszcza jej po miesiacu.
Ciekawe. Abonament za grę, która w sumie stanowi singleplayer…
Ja powiem tak.|Gra jest solidna , napewno przyciagnie graczy z roznych kregow; WoW, nowych graczy czy innych MMO.|Lecz jeśli chodzi o samo „obalenie” WoWa toooo nie , nie ma szans lecz napewno wbije mu solidnego klina i zdejmie mu pare osob z barkow.
Błagam porównania do wowa są nie na miejscu bardzo rozczarowałam się Kotorem MMO, bardzo mierne pvp, nudne więcej singla, jak w też miernym connanie, grafika jest fajna, balans taki sobie i wow jest lepszy dziękuje i Amen
Śmieszą mnie teksty o poziomie pvp… jak można oceniać poziom pvp po 3 dniach gry? Ogólnie produkcja zapowiada się świetnie, na pewno zagram po nowym roku.
Pograłem sobie przez weekend, wbiłem 16 level zdobyłem 2 kompanów i własny statek i powiem że gra jest kozacka, fabuła na 5+, oprawa na 5, akcja 5, czasami trudno jest bossa zabić nawet w full pt 🙂 . Gdyby nie to że u nas jak zwykle chorą kasę będzie kosztował abonament to bym się skusił aby grać po premierze 🙂 . Ciekawe kiedy otworzą jakiś prywatny serwer 😀
@ZarielNo, ciekawe :DChociaż powiem wam, że wątpię, by pliki serwerowe gry uciekły z serwerów BioWare’a i Elektroników szybko, o ile w ogóle kiedykolwiek…Apropo tematu: uważam, że SWTOR to jedyne MMO granie w które na piracie miałoby sens – w gruncie rzeczy nooby nie przeszkodzą w rozgrywce, a znalezienie 3 kompanów do gry wystarczy, żeby robić questy grupowe.Ale to tylko moja opinia, w sumie to nigdy na piracie w żadne MMO nie grałem, tak tylko mówię czerpiąc z doświadczeń kolegów.
Moim skromnym zdaniem TOR to będzie, WoW tyle że z fabułą dla pojedynczego gracza, kompanami i światem Star Wars. Jak czytałem różnego rodzaju zapowiedzi to właśnie tak to się zapowiada. Miomo wszystko gra może odnieść sukces za:|1) Świat|2) Wykorzystanie sprawdzonych mechanizmów|3) Sposób expienia ( tj. przez prowadzenie własnej linii fabularnej )Ok. podsumowując tronu WoW-owi nie odbierze, ale mam szczerą nadzieję, że TOR wybuduje taki sam najlepiej na przeciwległym wzgórzu, by ze sobą ostro walczyli.
To że gra jest bardziej single niż multi, to dla mnie plus dla gry, gdyby nie ten abonament..
p.s Osobiście uważam, że za 3 lata zobaczymy w obu grach po ok 8-9 milionów graczy jeżeli team LA, EA i BioWare czegoś nie spieprzą
Miałem fatalne przeczucia odnośnie tej gry. Po filmikach na YouTube poszerzał mi się jedynie szyderczy uśmiech. Ale… dostałem się na betę i zagrałem. Ta gra mnie oczarowała… Jest naprawdę niesamowita. Gram w WoWa od 5 lat, ale i podobieństwa są nie do przeoczenia. Widać, że ToW czerpie z WOWa pełnymi garściami, jednak naprawdę nie mam z tym problemów. Powiem więcej! Dla mnie to zaleta bo nie muszę ogarniać tego ponownie. Niestety… Cena boli. Kto wie… może zagram w tę produkcję.
Flashpointy strasznie proste, zero myślenia, tylko walenie w 3 guziki, 1 podejscie do flashpointa i w skladzie 3/4 przeszliśmy, kurde niepełny skład, ludzie którzy pierwszy raz byli na inście i clear run…porażka…questy podczas expienie strasznie proste, razem z kompanem to już przegięcie całkiem.|Niewielkie różnice między klasami 2 frakcji, inquisitor i consular mają parktycznie takie same skille, z tym że jeden rzuca przedmiotatami a drugi zamiast tego ma błyskawice o słabej animacji i dzwiękach:(
@Wojtek92 6 miesięcy po premierze będzie model f2p po roku zmniejszą ilość serwerów po 1,2roku wyłączą serwery taka świetlana przyszłość czeka tą grę!
Fiszu90 ale to samo można powiedzieć o chwaleniu fabuły znając tylko jej początek a jakoś nie widzę by ktoś się tego czepiał.|Ps. Mówię to tylko jako głoś rozsądku żeby nie było.
A mi jakoś gra podeszła choć flashpointów jeszcze nie robiłem, choć nic się po grze nie spodziewałem to może dlatego mi się nawet podoba 😉 Jeśli nie spieprzą, gra będzie super, no i oczywiście gra będzie ulepszana patchami, a może to będzie WoW killer? Kto wie, trzeba czekać 😉
Baardzo przyjemnie się w nią gra.
@Yamaha Nie zgodzę się. Można już oceniać fabułę, bo masz z nią do czynienia. O PvP nie można nic powiedzieć do momentu osiągnięcia max poziomu przez sporą część graczy. Wątpię żeby ktoś coś mógł powiedzieć o PvP wowa, 3 dni po jego premierze, tutaj wszyscy oczekują że gra będzie odrazu taka sama albo lepsza niż WoW, który przecież ma już kilka lat.
Ta gra ma szanse tylko przez pierwsze 3 może 4 miesiące, nie dalej.|Grałem w ten weekend i w ciągu niego grając po 3-4 h dziennie wbiłem 20 level.|Zatem w ciągu miesiąca który jest przy kupnie zdążę zaliczyć wszystko co się da.|Brakuje jej end-game’u – 2 większe instancje, PVP i nic więcej. :/
nie jestem specjalnym fanem SW chociaż szanuję to uniwersum, przecież to klasyka nad klasyki 😀 , ale gra mi się podoba ze względu na podobieństwa do Mass Effect, ale tak realnie patrząc to grać w nią będą tylko najwięksi fani SW którzy będę na to poświęcać sporo czasu i wydawać na to kasę, reszta pewnie zacznie, pogra, i skończy bo nie wszystkim spasuja realia, a co do WoW to nie rozumiem porównań, to inne uniwersum, tam fantasy a tu bardziej future więc nie zabiorą sobie na wzajem fanów raczej
@Sebeth dziwne są Twoje zarzuty, to MMO i całość sie rozwija, po za tym na 1000% nie zdążysz zaliczyc wszystkiego w tak krótkim czasie, a tak w ogóle jak mozesz ocenić CAŁĄ grę po pograniu w nią przez zaledwie kilka godzin? A do tego skad wiesz że brakuje end gameu skoro jeszcze do niego nie doszedłeś? Po za tym beta nigdy nie równa się z gotowym produktem. Z całym szacunkiem ale Twoja ocena wyglada jak ocenianie ksiażki po przeczytaniu ledwo 1 strony.
MMO – to ja dziękuję. I tyle w tym temacie.
@Psho7 wiem że moze wałkuję temat po raz 10000 ale muszę zapytać, to po co wchodziłeś w newa? 😀
*newsa
Fiszu90 Już nie raz zdarzała mi się że fabuła filmu, mangi, anime czy gry na początku wydawała się ciekawa ale w dalszych etapach powodowała zażenowanie a nawet silny ból głowy tak samo jak nieraz spotykałem się z przypadkami odwrotnymi gdy na początku fabuła nużyła a później się rozkręcała.|Krótko pisząc jak mówi stare i bardzo mądre przysłowie przysłowie nie chwal dnia przed zachodem słońca.
Gra jest dobra, lepsza niż WoW, który mnie odrzucił po paru godzinach. Tak, narzekajcie, że nie grałem parę miesięcy żeby się wciągnąć 😛 Tutaj przegrałem parę godzin w piątek i w sobotę, potem niestety tak mi się zabugowała mapa, że zrezygnowałem, bo nie mogłem nic znaleźć. Nie wiem, czy to WoWa zdetronizuje, ale nacisk na singla mi się podoba. Z drugiej strony warto było pchać to jako MMO? Nie sądzę. Gra była by o wiele lepsza, gdyby był to gigantyczny single player z multiplayerowym co-opem dla questów.
Kończąc swojego posta, grało się fajnie, dopóki mogłem, ale gry nie kupię, dlaczego? Ano abonament. W takich grach opcjonalne mikroplatności to jedyne na co jestem w stanie się zgodzić. Poza tym, zrobiliby coś z grafiką, nie dość, że jest o wiele słabsza niż na screenach, to jeszcze tekstury się nakładają, szczególnie jak pomocnicy włażą tam gdzie nie trzeba.
@Nhilus Oceniam grę po tym co można zauważyć jak również po tym jakie mam doświadczenia 🙂 |Bo Jaki end-game może ta gra oferować, gdy widzę że na Global raidy na pewno nie ma miejsca (niby wielkie ale zamknięte lokacje) ledwie 2 instancje na poziom 50 (trochę mało…) i przedstawienie SW:TORa jako wielkiego Uniwersum gdzie póki co mapa galaktyki opiera się na 4 systemach(?) z kilkunastoma w porywach lokacjami), nie będzie co zwiedzać. Lokacji dla przedziału 45-50 było raptem 4, za mało by nie była liniowa.
PvP to coś co oferuje każda gra więc nie wymieniam.|Jest świetna dla graczy casualowych i fanów uniwersum ale póki co hardkorowi gracze wg. mnie nie mają czego tu szukać :/
A ja nawet nie mogłem się zalogować, aby pobrać pliki gry… Ech, trudno, specjalnie nie żałuję, bo aktualnie i tak gram w Starsze Zwoje V. 🙂
Gra nie jest zła, ale spodziewałem się czegos znacznie większego…
Bo tak chciałem i ochotę miałem. Jasne już?
A ja dalej ubolewam nad tym, że to nie jest czysto singlowa kontynuacja KOTOR-a 🙁 .
Wetne tu swe 3 grosze ale nie na temat SW i jaki on taki i śmaki.|Poprosil bym na tomiast by zgromadzeni przestali porownywac w duzej mierze tej gry do WoWa i mowic jak ona to wszystko od niego bierze.|Fakt nie powiem WoW miał ciutke swych własnych pomysłów ale i tak większość z nich to zdarcie z innych MMO.|Bo zaczynacie pernikować tak jakby WoW był pierwszym MMO i to WSZYSTKO od niego sie wzieło.|(Bądźmy szczerzy jesli chodzi o zaporzyczanie pomysłów to Wowa jeszcze nikt nie przebił)
Dla mnie liczy się głównie gameplay… Fabuła może być jakakolwiek (chociaż Batman AC zakończeniem mnie zdenerwował), w tej grze natomiast rozgrywka praktycznie niczym się nie różni od WoW’a, uniwersum mnie nie przekonuje, gdyż wolę czystsze fantasy a na dodatek Blizz albo zmądrzał albo spanikował i wreszcie przestaje balansować grę jak pokopany w MoP-ie i doda trochę przyjemnych skilli (chociaż w 4.3 dalej próbuje balansować, jak jakaś rozwydrzona nastolatka normalnie), tak czy siak czekam na GW2…
Ja osobiscie jestem zachwycony fabułą. Powaznie uważam, że dzieki temu, i ogólnemu dubbingowi, gra ma szanse, jak nie przebic, to faktycznie dorównać słynnemu mmo. I faktycznie, jest sporo z WoWa, ale sczerze mówiąc, uważam to tylko za plus, bo mechanika rozgrywki staje sie bardzo prost, wręcz intuicyjna:)
Ja jestem zachwycony! Ma wszystko to co najlepsze z WoWa plus fabułę, plus języki obcych, od groma różnych ras, plus kompanów, bardzo fajnie rozbudowany crafting i moje ukochane uniwersum SW!!!! Ja chcę premierę!
Ja też trzymałam się od MMO szerokim łukiem, dlatego SWTOR bardzo mnie zaskoczył. Miejscami mam wrażenie powtarzalności gry, ale poza paroma miejscami fabularnie jest faktycznie ciekawa i wciąga. Jeśli dopadł mnie syndrom następnej misji, uważam, że gra jest warta zakupu, a przynajmniej zastanowienia się nad nim.
Moje oczekiwania wobec TORa zostały zaspokojone. Dobra linia fabularna (Sith Inquisitor, Bounty Hunter, Imperial Agent). Ciekawe questy poboczne (w tym questy grupowe „Heroic”). Rozsądny system walki, w tym brak auto-attacku – nie klikniesz na moba i skoczysz po herbatę 😛 System craftingu i towarzyszy. Z samego tworzenia i levelowania postaci wystarczy tej gry przynajmniej na rok, a do tego czasu na pewno powstanie więcej lokacji i end-game contentu. WoW też miał raptem 3 insty i 1 rajd w dniu premiery.
Ludzie. O czym wy w ogóle piszecie ?! „Zachwyca mnie UDŹWIĘKOWIENIE”; „Zabierze jakieś 2-2,5 mln (MAX) graczy World of Warcraft”; „Dynamiczna walka”; „Najwspanialsze MMO”; „WoW to była sieczka” !? Nie wierzę w to, co czytam. Czy wyście powariowali ? Jestem wielkim fanem GW czy gier BioWare’u, lecz także i gier Blizzard’a. W WoW’a grałem przez parę dobrych lat i zrezygnowałem jedynie z powodu zwykłej powtarzalności. Jednak gra nie stała się dla mnie „słaba” nic z tych rzeczy. Po prostu gdy jest się najwię…
Gdy jest się największą propozycją MMO na rynku, od wielu wielu lat, miażdżąc wszystko inne na głowę, bo taka jest prawda i temu zaprzeczyć nie wolno, w końcu coś musi się ludziom znudzić. Nie można nic poradzić na to. Gry nie są wieczne, pojawił się Rift, który oprócz systemu klas jest WoW’a klonem, świetnym, jednak wygrywa głównie przez drobne różnice w mechanice rozgrywki oraz inne uniwersum. To wszystko ! Tylko dlatego że jest czymś „innym” i nowym, nigdy w życiu nowatorskim, odnosi sukces.
Wracając do TOR’a. MMO to nie gra, w której miejsce na EPICKIE przeżycia w SINGLU. Co to w ogóle do cholery jasnej ma znaczyć ?! Epickie przeżycia to ja mogę sobie Shepardem i Mirandą w kamerliku doświadczać, ew. Revanem kobiąc Malaka, czy Minsciem w Baldurze, jednak nie w MMO ! MMO to miejsce na daily, rozbudowany crafting, masę rajdów, instancji, aren, zwykłych bg, dueli. WSZYSTKO co dotyczy współpracy między graczami, jest najważniejsze. Weźmy instancje z DDO, rajdy z WoW’a, pvp z elementami Age of Conan
A ja proszę twórcę tego artykułu o zrobienie ankiety o tym temacie. Policzmy nasze głosy za i przeciw.
Crafting czerpiący pomysłami z paru innych gier i mamy grę hit. Do tego znajdźmy ładne uniwersum i stwórzmy silnik który powoduje że oczy nie bolą jak się na grę patrzy. Wszystko fajnie, ale TOR’owi nie wystarczy system kompanów, dialogów (DIALOGI ?! W MMO ?!) czy walka (która NIE ma nic wspólnego z dynamicznością).. Tylko to, że jest napisane STAR WARS przyciągnie masę ludzi, na początku. Bo potem nie widzę szans, padnie toto jak Galaxies. Gra jest przyjemna, fajna. Owszem. Jednak na razie nie zapowiada
nic co mogłoby przyciągnąć graczy na wiele lat, a nawet miesięcy. Widać że robił to BioWare. Przygotował doświadczenie na wysokim poziomie, jednak doświadczenie SOLO. Więc.. bez sensu ? Sam nie mogę się doczekać tego, jak gra się rozwinie, ale na razie, nie wygląda to różowo. Jeśli będzie warto, pogram w TOR’a, GW 2 (dodam że „GW” użyte w którymś poście oznaczało Gwiezdne Wojny). Abonament w ogóle mnie nie obchodzi, wręcz jestem jego zwolennikiem, jeśli warto jest za coś płacić. Bosz rozpisałem się.
ThuNn świat idzie do przodu i prymitywny WoW się kończy. Czego świadkiem jest choćby SWtOR i GW2, jakby nie patrzeć MMO nowej generacji. Jestem w zasadzie pewny, że za pół roku te 2 tytuły będą królami rynku które zmiażdżyły WoWa. Dlaczego? W WoWa grają azjaci, 8 milionów kont z 10 to właśnie oni. Dlatego blizz robi taki a nie inny kolejny dodatek. |Dlaczego nikt nie wspomi, że to Star Wars Galaxies było takim pierwszym dużym MMO tego typu i to z niego WoW czerpał garściami i ulepszał pod siebie? 🙂