Dobra wiadomość jest taka, że Thief powraca. Niestety nie jest to taki powrót, na jaki wszyscy liczyliśmy
Kradzieże w goglach w wirtualnej rzeczywistości? Ryzykowny eksperyment, który może się udać.
Na ostatnim State of Play zaprezentowano sporo ciekawych gier, wśród których wyróżniała się zapowiedź Nioh 3 czy pierwszy zwiastun gry o Jamesie Bondzie tworzonej przez twórców Hitmana. Cały stream chyba tym razem faktycznie trzymał niezły poziom, chociaż w pewnym momencie zrobiło się jakby smutno tam, gdzie teoretycznie powinno być wesoło. Wraca do nas seria Thief, ale niestety Garrett gdzieś się zagubił, a w dodatku nie będzie to klasyczna produkcja, tylko coś mniejszego tworzonego z myślą o PS VR2.
Mimo wszystko chyba warto dać grze szansę, bo np. VR-owy spin-off Metra wyszedł całkiem nieźle. Thief VR zmierza na PS VR2, Meta Questa i Steam VR

Spoko, dzisiaj Amazon da 3, a potem reboot za darmo.
Hmm, lepszy ryc niż nic.
Do serii mam sentyment, bo to pierwsza gra w ktorej skradanie sie bylo tak rozwiniete i taki duzy nacisk był na audio w grze.
Dla tej gry kupilem soundblaster live, zeby miec EAX i cholera, to robilo różnicę i grało sie takze na sluch.
Dzisiaj wykorzysta VR, jesli zrobi to dobrze, to czemu nie? W tej grze nigdy o walke i pośpiech nie chodziło.
Ostatnie Metro na VR pokazalo, ze gry VR nie musza byc tantedą. Są inne i bardzo dobrze.
” lepszy ryc niż nic.”
Rydz!!!
Jezu, Wy naprawdę jesteście lepsi niż takie GOL-owe nagłówki ;_;
Nie dziękuję. nie jestem zainteresowany vr-em.