Driver: San Francisco – Chcesz grać na PC? A masz porządny internet?

Niesamowite zabezpieczenie DRM, które wymaga od gracza bycia podłączonym w trakcie gry do internetu nieustannie, jest jednym z najwspanialszych pomysłów Ubisoftu. Wszyscy wiemy przecież – zdążyliśmy przekonać się już o tym chociażby dzięki serii Assassin’s Creed – że jest ono nie-do-złamania i takiej gry absolutnie nie da się spiracić. Jest to najlepsze zabezpieczenie znane ludzkości, a i przy okazji jedyne, które pozwala naprawdę cieszyć się grą.
Otóż jeżeli macie zamiar zagrać w Driver: San Francisco na swoim poczciwym blaszaku w kampanię dla pojedynczego gracza, będziecie musieli błagać TPSA (albo kogokolwiek, kto dostarcza wam internet), żeby przypadkiem czegoś nie rozłączyli. Będziecie musieli dmuchać i głaskać swój modem/router, bo jeżeli nawet na chwilę stracicie połączenie z Ubisoftem – nici z dalszego grania.
Będziecie musieli też wierzyć, że nic nie stanie się z serwerami firmy, bo w tym wypadku nie uda się wam nawet odpalić legalnie kupionej gry, w którą akurat mieliście ochotę pograć.
A poza tym: tego typu zabezpieczenia czekają tylko i wyłącznie na graczy PC-towych, więc możemy czuć się wyróżnieni. Namaszczeni prez Ubisoft i Właściwe Zabezpieczenia! Chwała DRM! Co by było, gdybyśmy ich nie mieli!
Czytaj dalej
142 odpowiedzi do “Driver: San Francisco – Chcesz grać na PC? A masz porządny internet?”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
No my wszyscy mamy neta a co z tymi co niemają neta.
I tak nie zagram, ale wkurza mnie, że trzeba być podłączym do neta :/Jak ktoś ma niestabilnego neta, to zostają mu torrenty?
Spoko nawet przy oryginalnym Driverze, stosuje się cracka, żeby pozbyć się tego „wspaniałego DMR”.
Już widze te petycje do TP/Netii/Dialogu itd aby internet chodził pięknie i sprawnie. 😛 Ogólnie pomysł do bani. Już coś było, ze wycofali tego durnego DRM, ale jednak do niego wracają.
@baltazar111 Niby tak ale nie każdy ma super internet i nie każdy w ogóle go ma. Fajnie by było zobaczyć starego-nowego Drivera ale chyba sobie odpuszcze… nawet z torrentów
@baltazar111 – oczywiście, że nie. Nie kupie gry której oryginał sprawia więcej problemów niż pirat. Po prostu w ogóle w nią nie zagram. Tak też z resztą było z GTA4 w które pograłem tylko u kolegi.
@grevax, terminator1996|Dajecie sobą pomiatać. Przez Was niedługo Ubifail wyjdzie z pomysłem weryfikacji na odciski palców. Że nie masz czytnika? Nie pograsz!
Nie kupujcie DRM’a :< !
@Crom3ll Szczerze, pisz jakie może mieć problemy Driver, jeśli posiadasz wystarczający internet ? Co lagi ? Nie wiem, serio. Jeśli ta gra ma 8 godzin singla i 19 trybów multi, to nie wiem… Dla mnie jest znacząca różnica między grą wymagającą internetu, a zepsutą konwersją z konsol.
@deepcry przyznaję Ci 100% racji . I tu nie chodzi w DRM-ie od Ubi o problem ze stałym /zmiennym łączem ,tylko ze STAŁYMI problemami z serwerami Ubisoftu ,które raz działają ,a raz nie – tak więc i moim zdaniem ,nie ma się co tutaj stresować ,pluć i złorzeczyć ,tylko ,jeżeli miało się ochotę zagrać w nowego Drivera ,potuptać grzecznie do sklepu ,kupić ,potem pozbyć się tego chorego DRM tą ,czy inną metodą ,i cieszyć się grą .Co nie zmienia oczywiście faktu ,że Ubi po raz kolejny pokazało ,jak im bije sława.
Ubi-ję ich…za te zabezpieczenia 😀
Piraci już zacierają ręce ;]
Straszną frustracją wieje z newsów Berlina.
W takim razie mam Ubi gdzieś i choć planowałem kupno Drivera, pieniądze przeznaczę na coś innego.
@DarthKoza mi ich gry nie podchodzą i mam do tego prawo|sorry hawx im wyszedł i myślę że naprawią w trzeciej części naprawią to co popsuli w far cry 2
Ubi za punkt honoru obrało sobie umieszczenie Drivera na szczyt listy najczęściej ściąganych nielegalnie gier.
@rebeliagamer – Lub najbardziej znienawidzonej firmy roku, może nawet dekady 😀
Znowu zaczynają. Ech…. Szkoda słów.
@Vantage |A niech sobie Blizzard tworzy super-hiper idealne gry ,tak długo ,jak najpierw robią „jajo” z dzieleniem Starcrafta 2 na trzy części ,a potem za każdą każą sobie płacić po circa 200 zł ,to mogą mnie w pompkę cmoknąć ,bo taki proceder niemalże przebija chore DLC od Ubisoftu – to ,co zrobił ze Starcraftem 2 Blizzard ,to tak ,jakby w Modern Warfare zmienić multi na abonamentowe (a taki pomysł był rozważany !) .
*DRM ,nie DLC . Poza tym ,jeszcze co do DRM-u ,to widzę ,że nikt nie zauważył innego problemu z UBi – iż serwery Ubisoftu raz działają ,a raz nie ,z czym wiążą się dodatkowe „atrakcje” podczas gry ,nawet jak ma się stałe łącze .
Uczenie się na błędach jest sztuką, której się nie nauczyli. W tej właśnie chwili stracili dużo klientów.
DARTHORK – co ci nie pasuje w Far Cry 2?
Ubisoft has blow up his own ship on the sea of lulz 🙂
Fajnie e Ubisoft wiezyu ze moze wszystko „że jest ono nie-do-złamania i takiej gry absolutnie nie da się spiracić” tal bylo kiedys teraz juz nawet Assasin Creed jest w sieci, pamietam Assasin Creed 2 ktory mial takie DRM a teraz kumpel sobie sciagnal i bez problemu gra.
Dzięki temu mam już mniejszy problem z planowaniem co sobie kupić w najbliższej przyszłości. Podobno Driver: San Francisco miał wskrzesić tą niegdyś świetną markę, tylko co z tego jak kupią to nieliczni przez to co zrobił Ubisoft? Przez takie zabezpieczenia Ubisoft wkurza graczy którzy legalnie kupują gry, a na dodatek prowokuje organizacje takie jak LulzSec. A to by dopiero była afera jak by zaatakowali serwery gry.
z tym Assassin’s Creed to chyba sarkazm był. Przecie oni chyba te zabezpieczenia złamali.
Nie kupię tej gry.
Nie wróżę dużej sprzedaży tej gry. Poza tym gameplay mi się nie podoba. IMHO 'trochę’ kretyńskie te przesiadki podczas jazdy i w ogóle…
A pewnie jeszcze na PC wyjdzie pol roku pozniej. A potem Ubisoft bedzie krzyczal „wredni piraci, nie placa nam ciezkich pieniedzy za gre, ktora popsulismy i wydalismy pol roku pozniej, no jak smia nas okradac, kiedy my wszystko robimy, zeby bylo NAM lepiej, a im gorzej”…
Ubisoft od dziś przemianowuje nazwe na Ubifail.W ten oto sposób potwiedzając moje przypuszczenie ze chcą sobie więcej zarobić pozwalają piracić grę,zamiast zezwolić na sprzedarz ich gier na specjalnym rynku z używkami z prowizją 5% od wartoście sprzedarzy.Mają kase jal na Antarkdydzie lodu więc w czym problem,tego nie pojmę a zadnę skarby. Chyba tylko oni pojmują to jako logiczną całość.A zabezpieczenie jes THE BEST,poprostu nie do zadarcia ze zwykłym użytkownikiem.Zgaduje iż przed premierą będa pierwsze…
Downloady z wszelakich zródeł.Naprawdę szkoda potencjału rynku gier uzywanych,zważywszy iz nie mała ilość pieniędzy by szła z takiego rozwiązania,ale Ubifail wie lepiej i wciska kit o postepowym DRM-ie.Niech zabezbieczą sobie tak engine do gry a by byli zachwycenii.
Ja już nie skomentuje postępowania Ubisoftu,kiedyś byli dobrą firmą,teraz polegli tymi całymi zabezpieczeniami…
HAHAHAHAHAH
@SasWickas|Dobrze prawi! Polać Mu!
Mi tam nie przeszkadzało to w Assassin’s Creed 2. Swoją drogą cudowna gra, polecam.
Za zabezpieczenia drm możemy podziękować złodziejom. Eh… jak podczas premiery ACR będą im wysiadały serwery, to się nie licho wkurzę…
a jeszcze niedawno żeby pograć w prince of persia czy anno 1404 nie było trzeba nawet płyty do napędu wkładać
Sprzedaż Driver: San Francisco po tym zabiegu: -50%
Gry sprzedają się w tydzień-dwa, reszta to ułamek. Jeśli zabezpieczeń nie da się złamać chociaż przez 2 tygodnie (jak przy Assassinie) to już jest to sukces i „zwiększa” sprzedaż. Oczywiście „zwiększa” bo nie wiadomo ile ludzi przez to zrezygnowało z zakupu. Ale jak na razie „nie do złamania w 2 tygodnie” to niemal jak „nie do złamania wcale”
Berlin, po cóż ten sarkazm? Przecież już jakiś rok po premierze Ubi wspaniałomyślnie to zabezpieczenie zlikwiduje 😉
@wojtekwlodyka28 przede wszystkim nuda, odradzający się wrogowie plastikowa grafika (ogień) drm i brak serwerów dedykowanych mógłbym to szczegółowo opisać ale jestem zmęczony
„Za zabezpieczenia drm możemy podziękować złodziejom.” – sranie w banie. Możemy podziękować menedżmentowi Ubisoft. Tylko i wyłącznie. Piractwo nie ma tu nic do rzeczy. Chyba, że nagle jakimś cudem ubisoft stał się jedyną firmą której gry są piracone i jedyną firmą która myśli, że „każdy spiracony egzemplarz gry to stracona sprzedać”. O…chwila! Wcale tak nie jest! A jednak TYLKO Ubisfot ma takie drakońskie zabezpieczenia. NIE DO WIARY? Oh… nic szczególnego – po prostu management świruje.
Kur… mam dość bycia traktowanym przez producentów jak potencjalny złodziej! Co to ma kurde być! Precz z DRM!!!
Yhy szczególnie z moim internetem, który raz jest a raz go nie ma miałbym cudowne doznania z gry. Podziękował…
Gurthang masz całkowitą rację!!!
I tak zawsze tracą ci co kupią orginała bo z góry są traktowani jak złodzieje
@SkywalkerPL|Mówienie w tej sytuacji, że „piractwo nie ma tu nic do rzeczy” jest trochę niedorzeczne. 😉 Developerzy ostatnio tak panicznie starają zabezpieczyć się przed piratami, że stosują już aż tak drastyczne środki. Ubi to nie wyjątek. Podobno RED’zi nie przeprowadzili porządnych betatestów Wieśka 2, bo bali się wycieku kodu gry… Niemniej takie traktowanie klientów jest stanowczo NIE w porządku.
@Mruvek – jakoś nie wydaje mi się. Znaczy IMHO jak ktoś ma kupić to kupi, jak ktoś ma spiracić to spiraci i jakoś nie wydaje mi się, by spora rzesza ludzi, zamierzających mieć piratkę nie była skłonna poczekać dwóch tygodni. Wszelkie zabezpieczenia najbardziej uprzykrzają życie uczciwym graczom.
te berlin jak masz zaje….. prędkość internetu to się możesz cieszyć, ja (i pewnie wielu innych)natomiast miałem problem z Homefrontem i przeklęntym STEAMEM bo chodz kupiłem orginał to musiałem dziadostwo aktualizować i więcej straciłem na doprowadzeniu gry do użyteczności niż grania w nią.tak pewnie będzie z tym driverem 50%ludzi będzie przeklinać dostawców internetu… a grę i tak spiracą bo jak włamują się np. do SONY to grę zhakują z palcem w du… 😛 NIE POPIERAM DECYZJI UBI SOFTA !!!
Go Pirates Go! Ubi niech dowala pospolitemu użytkownikowi, piratów to nie ruszy, potem niech się nie dziwią, że ludzie będą zlewać oryginalne wersje. Dlaczego to zawsze legalny użytkownik jako jedyny ma być w dupę bity? Jeżeli CDA nie obniży 1 punktu w ocenie gry za zabezpieczenia, to nie mam zamiaru nigdy więcej się sugerować waszymi punktacjami.