Dungeons & Dragons: Daggerdale – Klasa wojownika w akcji [WIDEO]
Mówiąc szerze już teraz widać, że szumnie zapowiadany powrót marki Dungeons & Dragons do świata gier wideo nie będzie aż tak "epicki" jak można by oczekiwać. Cóż, trudno. Zamiast Baldur's Gate 3 dostajemy Daggerdale. A w Daggerdale dostajemy wojownika. Oto, jak wygląda.
Klasa wojownika – jedna z czterech? – w Dungeons & Dragons: Daggerdale:
Czytaj dalej
-
Tomb Raider, Splinter Cell i inne klasyki dołączają do GOG Preservation...
-
Game Music Festival powraca. Tym razem z muzyką z Diablo, Hadesa...
-
Liam Hemsworth niechętnie przejął rolę Geralta w 4. sezonie „Wiedźmina”....
-
Gigantyczne zwolnienia w Amazonie. Gigant wycofuje się z tworzenia gier i kończy...
20 odpowiedzi do “Dungeons & Dragons: Daggerdale – Klasa wojownika w akcji [WIDEO]”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.

Mówiąc szerze już teraz widać, że szumnie zapowiadany powrót marki Dungeons & Dragons do świata gier wideo nie będzie aż tak „epicki” jak można by oczekiwać. Cóż, trudno. Zamiast Baldur’s Gate 3 dostajemy Daggerdale. A w Daggerdale dostajemy wojownika. Oto, jak wygląda.
ciekawe… Ale BG z pewnością nie pobije
słabiutkie, wpierw myślałem że to Dungeon Siege 3 ::) a do BG, zwłaszcza 2 części nawet nie ma co równać…
Gdzie podziały się gry z izometrycznym rzutem kamery?…
Podtytuł od razu skojarzył mi się z Daggerfall’em 😉
Moim zdaniem będzie to kolejny, niczym nie wyróżniający się z tłumu h’n’s…tyle że nastawiony na co-op. Nawet jeśli nie okaże się kompletną porażką, to i tak nie wróżę mu wielkiego sukcesu. Musiał by w czymś prześcignąć liczną konkurencję, dwa że na horyzoncie majaczy już Diablo III (a to prawdziwy tytan gatunku). Podejrzewam, że czasy świetności komputerowe D&D ma już za sobą, i nie ma co liczyć że prędko odzyska formę…ehhh…
BG ( ostatnio przechodzona przeze mnie od początku ) chyba nie ma co liczyć na kontynuację – choć z drugiej strony nie bardzo sobie jestem w stanie wyobrazić ową kontynuację – a tym bardziej na grę, która może nie tyle co by ją przebiła ale dorównała … @Dexter666 – cóż, D&D byłoby zupełnie inną marką gdyby właśnie nie robiono z tego totalnych h’n’s … Nie wiem jak można zaprzepaszczać tak ociekający klimatem i różnorodnością świat na najbanalniejszą rozrywkę jaką są siekanki pokroju Diablo …
Nie rozumiem jednego. Czemu gry w świecie Forgtten Realms czy D&D muszą mieć zawsze jakąś beznadziejną grafikę i rozgrywkę…..nie rozumiem. Gdyby zrobić takiego NWN 1 w nowej oprawie w nowej fabule i innymi zmianami technicznymi. Przecież to by było świetne. To samo tycz Baldura czy inne gry. Kiedyś mogli, teraz nie mogą? Wydaję mi się po prostu, że ludzie się albo nie starają. Albo faktycznie nie mogą wpaść na tak łatwy pomysł…..
@Zaba2501 i Dexter666 – problem w tym, że jeśli to będzie h’n’s, to będzie się idealnie wpisywał w klimat DnD 4e. Niestety, ale to twórcy RPG poszli w tym kierunku, już nawet nie próbując udawać, że robią RPG.|Brakuje tylko figurek i planszy w zestawie podstawowym… Chociaż nie, sorry. Plansza jest.
oby to był bardziej rpg niż h&s, a swoją drogą mogli by się uprzeć i w starym składnie zrobić remake 1:1 BG bez skracania i ułatwiania coś jak mgs1 remakowany na mgs tts
Czy to jest na silniku DA???? Bo tak wyglada.
Zamiast jęczeć i narzekać pograjcie sobie w Dungeons & Dragons Online, a gry pokroju Dragon Age zostawcie konsolowcom, niech się jarają że mają rpg 🙂
Szczerze mówiąc z edycją 4 miałem kontakt jedynie przelotny, bo zaledwie po dwóch sesjach z resztą graczy powróciliśmy do 3,5 a niechciane książki zalegają w szafce. No ale moim zdaniem naprawdę dobrego rpg można zrobić nawet przy użyciu mechaniki równie „uproszczonej”, co ta w najnowszych podręcznikach. Tu dla przykładu dajmy choćby pierwsze dwie części Gothic. No ale jeśli autorzy od początku zdecydowali że Daggerdale ma byś h’n’s, to tym właśnie będzie nawet gdyby wrzucić go w „sos 3,5”.
cRPGi umarly, nie ma co liczyc na rychle zmartwychwstanie.
nic nie odda stargego dobrego klimatu D&D
Panom (i Paniom) narzekającym, że „teraz się nie robi takich cRPGów jak kiedyś, teraz to tylko h’n’s” pragnę przypomnieć, że dawne cRPG to były TYLKO i WYŁĄCZNIE dungeon crawlery.|@Dexter666 – oczywiście, jednak czasami mechanika ewidentnie przeszkadza. : ) W kontekście DnD 4 lepiej jest po prostu wywalić ją przez okno i zrobić storytelling. Albo zostawić i machnąć dungeon crawlera, do czego nadaje się wybitnie.
Mnie się podobają kółeczka pod postaciami, poza tym nie wiem dlaczego ale przypomina mi to Neverwinter Nights.
@Alaknar inna możliwość to zignorować edycję 4, i zmajstrować coś konkretnego na zasadach 3,5 🙂 . Nie wiem tylko czy jeśli autorzy wykupili prawa do DnD, mają możliwość operowania wybraną edycją, czy MUSZĄ się trzymać „teraźniejszości”. @Guthan za to twój komentarz zasługuje na Pulitzera ?.
Ciekawe co z tego wyjdzie. A co do Baldur’s Gate 3… Wielu liczy na to po cichu, ale szczerze powiedziawszy to poprzednie części BG już tworzą spójną opowieść, zwieńczoną dodatkiem Tron Bhaala, więc sensowna kontynuacja byłaby problemem dla twórców. Nie mówiąc już o ewentualnych narzekaniach na wykorzystywanie znanego tytułu, gdyby padła decyzja o tworzeniu nowej historii. Marudni jesteśmy 🙂
@Dexter666 – niestety, licencja zawsze obejmuje aktualną wersję. Dlatego nie ma możliwości robienia już gier na AD&D, czy DnD 3/3.5, ani nie ma możliwości umiejscowienia produkcji w porzuconych światach (vide Planescape). Too bad…