Dying Light 2: Techland zmienia zdanie i wycofuje ze sprzedaży edycję Ultimate
Dotychczasowi posiadacze tej wersji Dying Lighta 2 zachowają ją w swoich bibliotekach oraz otrzymają za darmo Dying Light: The Beast.
Wszyscy fani marki Dying Light już wiedzą o powrocie Kyle’a Crane’a, bohatera pierwszej odsłony i tym, że The Beast w zasadzie nie jest dodatkiem do „dwójki”, a samodzielną grą, której fabuła zajmie nam około 20 godzin. Według pierwotnych obietnic Techlandu każdy posiadacz edycji Ultimate Dying Lighta 2 miał otrzymać dostęp do The Beast bez dodatkowych opłat i to pozostaje w mocy. Zmianie ulega za to coś innego – ze sklepów zniknie sama edycja Ultimate.
Jakie są powody tej decyzji? Spodziewane: The Beast zaczynało jako DLC, potem się rozrosło, więc w zasadzie nie jest to już dodatek.
Minęło zbyt dużo czasu, bym był w stanie oszacować ile godzin spędziłem w The Following, dodatku do „jedynki”, ale wydaje mi się, że też co najmniej kilkanaście lub kilkadziesiąt. Przy czym The Following wyróżniało się na tle podstawki nie innym bohaterem czy lokacją (chociaż mapa była nowa), a zupełnie nowym mechanizmem rozgrywki, czyli przemierzaniem świata samochodem i rozbudową maszyny. Na tle tego decyzja o wycofaniu edycji Ultimate przez rozmiary The Beast wydaje mi się nieco absurdalna...
Oczywiście firma nie wycofuje jej ze skutkiem natychmiastowym. Jeśli chcecie ją kupić, a wypadałoby najpierw załatać powakacyjny budżet, to macie czas do 30 września. Aktualnie na Steamie jest promocja -30%, trwająca do 1 września.
Czytaj dalej
I have no mouse and I must click.