3.07.2024, 12:30Lektura na 3 minuty

Działacze ostrzegają przed umieszczaniem zdjęć dzieci w sieci

Pozarządowa organizacja Human Rights Watch zwraca uwagę na to, że znajdujące się w Internecie fotografie dzieci służą do trenowania modeli AI nawet wtedy, kiedy nie wyrażono na to zgody.

Działacze Human Rights Watch, organizacji skupionej wokół ochrony praw człowieka, przestrzegają przed umieszczaniem w sieci zdjęć najmłodszych – nawet jeśli sądzimy, że robimy to z rozwagą. Sztuczna inteligencja przeczesująca sieć w poszukiwaniu nowych materiałów, na których mogłaby się uczyć, stanowi spore zagrożenie dla prywatności i w większości przypadków nie baczy ona na to, czy poszczególne osoby wyraziły zgodę na wykorzystywanie ich treści w tym celu, czy też nie.


Dzieci na celowniku AI

W ubiegłym miesiącu jeden z badaczy działających na rzecz Human Rights Watch znalazł w ogólnodostępnym zbiorze danych LAION-5B ponad setkę zdjęć dzieci z Brazylii. Nie był to jednak odosobniony przypadek, jako że niedawno odkryto, iż sztuczna inteligencja szkoli się także na 190 fotografiach przedstawiających najmłodszych z różnych zakątków Australii.

Rzeczone obrazy trafiły do zbiorów danych bez zgody rodziców lub opiekunów widniejących na nich dzieci, co już samo w sobie stanowi poważne pogwałcenie prywatności. Największe zagrożenie wynika jednak z tego, że odnośniki tych grafik często zdradzają wrażliwe informacje, takich jak imiona malców oraz miejsca, w których wykonano zdjęcia.

Odpowiedzialna za przeprowadzenie badania Hye Jung Han zwraca uwagę na to, że dostępnych w LAION-5B fotografii zazwyczaj nie sposób znaleźć w innym miejscu. Część z nich pierwotnie wylądowała na prywatnych blogach, z kolei inne zostały wyciągnięte z filmów na YouTubie, które były oznaczone jako prywatne i nie wyświetlały się w wynikach wyszukiwania serwisu. Ogrom z nich z kolei był już obecny w sieci na długie lata przed powstaniem kontrowersyjnego zbioru danych.


Human Rights Watch stwierdziła, że LAION-5B zawierał również zdjęcia ze źródeł, które podjęły kroki w celu ochrony prywatności dzieci. Jednym z takich zdjęć jest zbliżenie dwóch chłopców robiących śmieszne miny, uchwycone z filmu opublikowanego na YouTubie, przedstawiającego nastolatków świętujących tydzień Schoolies po egzaminach końcowych. Twórca filmu podjął środki ostrożności w celu ochrony prywatności osób w nim występujących: jego ustawienia prywatności są ustawione na „nieindeksowane”, a wideo nie pojawia się w wynikach wyszukiwania YouTube.


Raport Hye Jung Han

Warunki korzystania YouTube zakazują zbierania z dostępnych w serwisie materiałów informacji, które mogą posłużyć do identyfikacji osób, uwzględniając w tym zdjęcia twarzy, a powyższy przykład bez wątpienia stanowi naruszenie regulaminu platformy. Jak przekazał przedstawiciel YouTube w rozmowie z serwisem Ars Technica:


YouTube jasno stwierdził, że nieautoryzowane pobieranie treści z YouTube stanowi naruszenie naszych warunków korzystania z usługi i nadal podejmujemy działania przeciwko tego typu nadużyciom.


Jack Malon – przedstawiciel YouTube

Problem w tym, że nawet gdyby serwisowi udało się wymusić usunięcie ze zbioru danych pozyskanych w niezgodny z przepisami sposób materiałów, prawdopodobnie liczne modele AI i tak zdążyły już z nich skorzystać. O ile treści mogą zniknąć z sieci, tak nie sprawi to, że automatycznie znikną one również z „pamięci” sztucznej inteligencji.

W raporcie (z którym możecie zapoznać się w tym miejscu) zwrócono także uwagę na to, że AI sporadycznie doprowadza do wycieku prywatnych informacji – poczynając od oryginalnych zdjęć, aż po dokumentację medyczną. Zdaniem Hye Jung Han rozwiązaniem tego problemu nie powinno być jednak usunięcie fotografii z sieci, a ustanowienie prawa, które chroniłoby je przed wykorzystywaniem przez sztuczną inteligencję. Pytaniem pozostaje, jak duża byłaby skuteczność takiego przepisu.


Czytaj dalej

Redaktor
Jakub „Jaqp” Dmuchowski

Swoją przygodę z grami komputerowymi rozpoczął od Herkulesa oraz Jazz Jackrabbit 2, tydzień później zagrywał się już w Diablo II i Morrowinda. Pasjonat tabelek ze statystykami oraz nieliniowych wątków fabularnych. Na co dzień zajmuje się projektowaniem stron internetowych. Nie wzgardzi dobrą lekturą ani kebabem.

Profil
Wpisów1192

Obserwujących2

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze