Dziesięć najoryginalniejszych symulatorów na PC

Istnieją więc symulatory codziennej aktywności, np. gotowania, symulatory konkretnego zawodu, np. kierowcy ciężarówki, a nawet zwierząt, przedmiotów czy urządzeń — te gry przedstawiają graczowi świat widziany właśnie z perspektywy obiektu gry, czyli jego „oczami".

Gry symulacyjne bywają naprawdę genialne, a twórcy wymyślają coraz to nowe symulatory, które sprawiają, że niektóre są zaskakujące, zabawne, a nawet dziwaczne!

Priest to po angielsku ksiądz, duchowny. Priest Simulator, to więc nic innego, jak symulator życia księdza. Jeśli jednak sądzisz, że twórcy przedstawili je jako nabożne, ascetyczne, i zwyczajnie nudne — nic bardziej mylnego! Postać księdza wiedzie tutaj żywot na wiejskiej parafii, daleko odbiegając od wyobrażeń na temat księdza idealnego. Odprawia msze pod wpływem napojów wyskokowych, zabiera pieniądze podczas wizyt duszpasterskich, czerpie "boskie moce" podczas bójek z innymi duchownymi, a nawet odprawia egzorcyzmy!

Tę szaloną wariację na temat duchowej posługi stworzyło polskie studio Asmodev.

Szukasz zabawnej, nietuzinkowej gry? Może czas zainteresować się symulatorem kozy? Już sama nazwa gry, czyli Goat Simulator 3, sugerująca, że do czynienia mamy już z trzecią odsłoną, jest lekkim puszczeniem oczka do graczy. Wcześniej wydano Goat Simulator, a część druga nigdy nie powstała. Twórcy symulatora, Coffee Stain Studio, pozwalają więc sobie na żarty, zanim jeszcze rozpakujesz pudełko. A kiedy już uruchomisz grę, jest tylko lepiej. Koza zachowuje się absurdalnie, sieje spustoszenie, straszy beczeniem i strzela laserami z oczu! Gra jest humorystyczną zręcznościówką, w której jako koza możesz jeździć na deskorolce, latać na paralotni, a nawet posiadać odrzutowy plecak!

Symulator koszenia trawnika to gra dla tych, którzy liczą na odwzorowanie rzeczywistych czynności podczas strzyżenia trawy na terenie posiadłości w wielkiej Brytanii. W grze przeistoczysz się w zleceniobiorcę, który stara się rozwinąć swój biznes. Okazuje się, że choć koszenie trawy brzmi łatwo, aby osiągnąć wymarzony efekt nieskazitelnego trawnika trzeba się nie lada napracować. Wybrać odpowiedni rodzaj noży do kosiarki, pamiętać o dolewaniu paliwa do baku, ponieważ kosiarka inaczej nie pojedzie. Twórcy tej gry na PC, czyli Curve Games zadbali też o odwzorowanie przypadków koszenia miejsc trudno dostępnych, zmuszając gracza do „użycia” podkaszarki. Im więcej zleceń wykonasz i więcej zarobisz, tym bardziej ulepszać możesz swój sprzęt, a z biegiem czasu również zatrudniać dodatkowych pracowników czy zareklamować swój kosiarkowy biznes.

Mediatonic proponuje bardzo dziwny symulator randkowania. O ile gry komputerowe o tej tematyce zwykle opierają się na chodzeniu na randki do różnych ciekawych miejsc czy zahaczają niekiedy o fabułę o zabarwieniu erotycznym, Hatoful Boyfriend jest symulacją randkowania… z gołębiami, które gracz może spotykać się w ramach uczęszczania do szkoły średniej dla utalentowanych ptaków. Brzmi absurdalnie? W rzeczy samej absurd fabuły nie opuści Cię aż do końca gry. Flirt z potencjalnymi ptasimi zalotnikami mają jednak swój niepowtarzalny urok. Sama gra zaś należy do gatunku visual novel.

A może by tak zobaczyć, jak to jest być kromką chleba, która bardzo chce zostać tostem? Na taki pomysł wpadł producent I am Bread, czyli Bossa Studios. Jeśli zdecydujesz się na rozgrywkę przy tym tytule, czekać będzie Cię otwarty, pełen przygód świat. A jako kromka odważnego chleba z pewnością stawisz mu czoła. Dobrze, że są takie miejsca w sieci jak GG.deals, gdzie wyszukasz interesujące gry w naprawdę świetnych okazjach cenowych. Bo jeśli okazałoby się, że jednak nie spodoba Ci się bycie walecznym tostem, zawsze choć trochę pieniędzy zostanie Ci w kieszeni!

Symulator złodzieja? Dlaczego by nie! Wydany przez PlayWay Thief Simulator to gra z perspektywy pierwszej osoby, gdzie, jak nietrudno się domyślić, włamujesz się do domów i zwyczajnie wykradasz z nich kosztowności i cenne przedmioty. Sprzedając je na czarnym rynku możesz zainwestować w złodziejskie gadżety, które jeszcze bardziej ułatwiać Ci będę dokonywanie kolejnych skoków. Twój cel? Nigdy nie dać się złapać!

Lubisz czystość? Symulator operatora myjki ciśnieniowej jest dla Ciebie. Akcja dzieje się głównie w fikcyjnym mieście, ale nie tylko. Twoim zadaniem jest usunąć wszelkie zanieczyszczenia — od zwykłego brudu, aż po zmywanie graffiti. Jak to zwykle bywa przy tego typu rozgrywkach, wraz ze zdobywanym doświadczeniem będziesz mieć do dyspozycji coraz więcej środków do czyszczenia, podkładek, dysz, które sprawią, że sprzątanie będzie coraz efektywniejsze.

Istnieją takie symulatory na PC, które nie tylko bawią, ale też uczą. Do tej grupy należy Monuments Flipper, czy symulator konserwatora zabytków. Rozgrywka to nie tylko przyjemność samej renowacji starych budynków, budowli czy miejsc i radość z przywracania im dawnej świetności, ale też okazja do poznania rzeczywistej historii i światowej architektury. Producenci tytułu (Monuments Games i Games Incubator) inspirowali się bowiem prawdziwymi zabytkami.

Fully Involved Game Studios wyprodukowało Into the Flames, grę, w której wcielasz się w strażaka. Osią symulatora jest oczywiście walka z ogniem, a więc gaszenie pożarów. Rozgrywka nie ogranicza się jednak tylko do polewania wodą płomieni — nie ma tak łatwo! Praca strażaka niesie za sobą wiele niebezpiecznych sytuacji, co symulator stara się bardzo mocno oddać. Nie boisz się ognia? Odważ się stawić mu czoła!

Aesir Interactive opracowało symulator funkcjonariusza amerykańskiej policji. Podczas rozgrywki patrolujesz okolice fikcyjnego miasta, w razie nagłego wezwania podejmujesz interwencje. Możesz też legitymować podejrzane osoby, a nawet je przeszukiwać. Jako funkcjonariusz możesz też wystawiać mandaty. Im więcej doświadczenia zdobędziesz, tym więcej nowych zadań możesz się podjąć, a także odblokować kolejne lokacje czy otrzymać nowe, służbowe samochody.

Biorąc pod uwagę to, jak ciekawe potrafią być symulatory i jakiej rozrywki dostarczają, nic dziwnego, że zainteresowanie nimi nie słabnie. Gry symulacyjne można potraktować jako metodę na poznanie praw rządzących daną aktywnością. Mogą być wstępem do późniejszej pasji, a bywają też zwyczajnie sposobem na oderwanie się od rzeczywistości — jak to najczęściej bywa w przypadku bardzo dziwnych, absurdalnych wręcz symulatorów. W tym ostatnim przypadku z pewnością dostarczają masy śmiechu. Rynek gier symulacyjnych jest obfity, dlatego z pewnością każdy znajdzie ten rodzaj zabawy z symulatorem, która najbardziej mu odpowiada.

Artykuł sponsorowany.