E3 2010: Motion Sports i Your Shape ? sprawdzamy Kinecta!

Przy okazji zwiedzania stoisk Ubisoftu nie mogliśmy nie zajrzeć do kabin, w których prezentowane były produkcje na Kinecta – Motion Sports i Your Shape: Fitness Evolved.
W pierwszej z nich do wyboru były dwie (z czterdziestu) gry – zjazd narciarski oraz bieg po przyłożenie w futbolu amerykańskim. Jako były narciarz wybrałem deski i stanąwszy przed wszystkowidzącym okiem Kinecta, przyjąłem pozycję człowieka obarczonego całym ciężarem świata, po czym zjechałem w dół. Nie był to zjazd ani piękny ani wygodny dla mięśni nóg, ale wyginając się na boki i odpychając nieistniejącymi kijkami udało mi się osiągnąć metę nie dotykając nawet jakiegokolwiek kontrolera. Fajna sprawa, nie da się ukryć. (Potem dopiero dowiedziałem się że na potrzeby pokazu gra została spowolniona kilkakrotnie, bo nikt nie był w stanie jej przejść przy normalnej prędkości).
Chwilę potem gem zajął miejsce przed ekranem, na którym odpalony był Your Shape: Fitness Evolved. Po zeskanowaniu ciała mojego znakomitego kolegi, wirtualny trener przeprowadził go przez serię ćwiczeń relaksujących, po czym postawił przed nim zadanie rozbijania wirtualnych bloków. Wszystko (ale to absolutnie wszystko), co pada z ust gema należy brać z przymrużeniem oka, niemniej jego komentarz „najlepsza rzecz na świecie” chyba raczej odpowiednio oddawał jego wrażenia po pierwszym spotkaniu z Kinectem.
Co by o nim nie mówić – jest to kawał dobrej technologii. Sam zresztą bardzo chętnie przetestowałbym wdomu Dance Central Ubisoftu… byle tylko nikt nie patrzył, a tym bardziej nie robił zdjęć…
Czytaj dalej
-
Departament Bezpieczeństwa Krajowego USA używa Pokemonów, by promować deportację imigrantów....
-
Forza Horizon 6 i… w zasadzie tyle. Oto podsumowanie prezentacji...
-
Borderlands 4 na Switcha 2 opóźnione. Gra wymaga „dodatkowej pracy...
-
PS5 to najbardziej dochodowa generacja w historii PlayStation. Sony potwierdza spekulacje
17 odpowiedzi do “E3 2010: Motion Sports i Your Shape ? sprawdzamy Kinecta!”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Dla nauki zrobimy wszystko. Nawet jeżeli jest to związane z wyginaniem się, skrzypieniem stawów i robieniem sobie przy okazji głupich zdjęć. Rezultat? Mój Boże, to działa!
wiadomo… jak sie patrzy z boku to się krytykuje ;p żeby coś ocenić, trzeba to poczuć/przetestować więc „znafców uprasza się o spokój” 🙂
„Jakby nie patrzeć”, „Co by nie mówić” 😉 Poziom polskiego na CDA wciąż taki sam. Gry sprotowe raczej mnie nie ruszają (dosłownie i w przenoścni), ale chętnie bym sprawdził, jak to to działa (choć o kupnie nie ma mowy).
Poziom polskiego w CD-A i tak jest o wiele lepszy niż ten który prezentuje przeciętny polak w życiu codziennym…
Wreszcie opinia i test kogoś zaufanego, mimo że to tylko 2 gry w dodatku które mnie nie interesują, wiem przynajmniej że działa.
zobaczymy po premierze bo niektórzy testujący odgrazali się na lagi
będzie filmik z tego ??
Technologia fajna, gdyby tylko poprawili baze gier na nia. Ciezko im bedzie walczyc z Move i np. Heavy Rain czy Killzone 3.
Mi się podoba to gdyż jednak to nie „kopia” wii od nintendo tylko pójście w inną stronę (nie wspominając o komendach głosowych co na mnie robi wrażenie). Co do gier to Nintendo nie produkuje gier dla pro graczy i dzięki temu ma masę klientów (kasy). MS chce też wejść na ten rynek więc gry muszą być prostsze co nie znaczy mniej wciągające.PS. Czemu nie mogę nigdzie znaleźć testów „move” robionych jak ten przez dziennikarzy. A tylko pokazuję w większości trailery gier?
Metalex – Jest taki jeden test, robiony przez dziennikarzy engadgeta, poszukaj.|A wejść na rynek casual, opanowany przez Wii będzie im trudno, zobaczymy, jak im tu sztuka pójdzie.
Wbiją się z hukiem, ale całej ściany nie przebiją od razu.
@maslascher: akurat w tych grach lagi nie mają najmniejszego znaczenia, nawet jeżeli są (a podczas pokazów wydawało się, że owszem), jednak o sterowaniu w grach dla core w obecnej formie chyba się nie sprawdzi. Pozostaje czekać na cenę (bo jeszcze chyba oficjalnej nie było, chyba, że przespałem)
AkkodoRyu- nie było były tylko spekulacje.
Kurcze, też bym chciał zrobić z siebie idio… Znaczy, poskakać przed telewizorem, no! 😛
W sumie to może być nawet niezłe. Można by rodzinę zaprosić do grania 🙂
trochę ruchu przed monitorem, to raczej zacna sprawa.. ale wolę popatrzeć. 😀
Nie mogę się doczekac. Mam tylko jeden problem… U mnie w pokoju nie ma miejsca na takie ruchy i wygibasy. Musiałbym poprosic rodziców, żeby mi tam podłączyli XBOX 360, ale wątpię, żeby tata się zgodził. Poza tym, nie ma tam za dużo miejsca, żeby postawic XBOX 360. (A na podłogę nie za bardzo można, bo mój pies ciągle tam chodzi.) Ale oni za to mają telewizor z HDMI, a ja starszy (zwykły).