10.06.2011
26
E3 2011: Gears of War 3 – przejście kampanii zajmie nam około 12 godzin
W dzisiejszych czasach kampanie fabularne w shooterach nie trwają zbyt długo. Tym bardziej powinna ucieszyć graczy czekających na Gears of War 3 informacja, że najnowsza produkcja Epic Games w „singlu” starczy im na ponad 10 godzin.
Cliff Bleszinski, główny projektant Gears of War 3, w rozmowie z serwisem CVG w trakcie tegorocznych targów E3 zdradził, że gra będzie dłuższa o „kilka godzin” od poprzednich odsłon cyklu, co sugeruje, że jej przejście zajmie nam około 12 godzin.
Jak mówi:
Mogę wam powiedzieć, że będzie to najdłuższa i
kampania, jaką Epic kiedykolwiek zrobiło. Gears of War 1 i 2 trwało mniej więcej od ośmiu do dziewięciu godzin. będzie od nich o kilka godzin dłuższa. Będzie też – i nie chodzi tu o proste kopiowanie i wklejanie poziomów. Przez cały czas będziemy mieć do czynienia z unikalną walką, wszystkimi tymi elementami fabularnymi – będzie się wiele działo. To podróż.
Czytaj dalej
-
To może być koniec FBC: Firebreak. Po premierze dużej aktualizacji strzelanka...
-
Kolejny Indiana Jones już powstaje? MachineGames przyznaje, że pracuje nad nową...
-
Alan Wake 2, Heroes 3 Complete i inne. Darmowe gry...
-
Microsoft nie zostaje w tyle. Nowy Xbox ma być sprzętem hybrydowym, na którym odpalimy...
26 odpowiedzi do “E3 2011: Gears of War 3 – przejście kampanii zajmie nam około 12 godzin”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
taa a bulletstorm miał być na 10
„Gears of War 1 i 2 trwało mniej więcej od ośmiu do dziewięciu godzin”|Taaa… Ja z bratem przeszliśmy jedynkę w kooperacji w 5 godzin…
dnf 16 a kumpel przeszedł w 8
Cholera, nie ważne ile to będzie trwało, byle by tylko już wyszło!!!!1
HOMEFRONT miał być na 8 godzin…. 😉
Bulletstorm był na 10, przy jego częstych crashach 😀 .
…i to niby dobre wieści? 10 godzin? Są gry na pegazusa które starczyły na dłużej, co za…….
Jak kupie sobie w grudniu Xboxa to na pewno zagram ale narazie muszę się przemęczyć z grami na PC 🙁
w gothica 2 z dodatkiem NK grałem ponad 120 godzin (kit, że to inny gatunek gier) – to się nazywa gra, a nie jakieś srum pierdu na 12 h
w oblivionie nastukałem 130h:)
I tak wygram się w Gearsa 3 tyle samo co w poprzednie części, czyli ponad kilkadziesiąt godzin. ; )
az 12 wow, dowalili kiedy ja to przejde?
12h z osiągnięciami ;>
W 12 godzin chcesz scalakować Gearsy? Mi zdobycie 1750 GS (max) w drugiej części zajęło kilkaset godzin. Dobry jesteś.
I tak najbardziej liczy się multi. Po gameplayach z bety można wywnioskować, że będzie miodnie.
Zazwyczaj twórcy deklarują więcej godzin zabawy niż faktycznie ma to miejsce (np. Wiedźmin 2 i jego rzekome 40h na sam wątek główny!), ciekawe czy tym razem jest inaczej? Nawet jeśli tak, to nie ma się czym chwalić. 12 godzin jest wynikiem co najwyżej takim sobie. Pamiętam czasy, gdy w CDA gameplay ledwie wykraczający poza granice 10h uważano za spory minus i odejmowano za taki stan rzeczy punkty od finalnej noty. Niestety czasy, gdy brać redakcyjna była surowa acz sprawiedliwa dawno już minęły.
Może Wam nie pasować taki czas rozgrywki, ale jakby wszystkie gry zrobiły się krótsze, nie zauważyliście tego? 😉 12 godzin w przypadku TPS-a jest dobrym wynikiem. Tempo akcji będzie na pewno równie wielkie co w Call of Duty, a trwało będzie prawie 2 razy dłużej. Oby tylko zmieścili się z sensownym wyjaśnieniem całej historii Marcusa i Locustów. I jeszcze jedno – takiej gry nie kupuje się wyłącznie dla singla, bo to strata pieniędzy po prostu. Multi będzie ostoją i do tych 12h dołożycie co najmniej jedno 0.
Biorąc pod uwagę 4h Coda czy Moha to świetny wynik
Shion, dla mnie tryb multi nie istnieje, w grach cenię sobie wyłącznie single’a (osób które takowy traktują jako absolutny priorytet jest wbrew pozorom sporo), tak więc deklarowanego czasu kampanii nie uważam za zaletę, a wręcz przeciwnie. Fakt, że gry są coraz krótsze, a gracze się na to godzą jest niczym więcej jak zaniżaniem standardów, nawet crpg dopadła ta smutna przypadłość, a tym niechlubnym przykładem jest niestety nowy wiedźmin. Większość aktualnych hitów przedstawia sobą śmiesznie niski poziom…
…Obowiązuje niepisana zasada im mniej tym lepiej i to praktycznie na każdym polu. Mniej swobody, możliwie żaden stopień rozbudowania, w crpg’ach, na ten przykład, marginalizuje się rolę dialogów, dając (z reguły) trzy opcje do wyboru na krzyż, czasem więcej, czasem mniej, absurd. Nie podoba mi się kierunek w jakim podąża branża, a jeszcze mniej fakt, iż gracze taki stan rzeczy sankcjonują zawartością swych portfeli. Brak naprawdę rozbudowanych, długich, wymagających gier, miast masy kolorowych wydmuszek.
jedyne swiatlo dla xboxa.
No świetnie, aż 10 godzin…|Kiedyś 20 było standardem. Do diabła z takimi grami.
Limitka we Wrześniu już czeka 😀 I drużyna do co-opa już gotowa ^^
10 godzin znaczy w rzeczywistości od 4 do 5
jak bym chciał pograć na multi to po co za singla mam płacić zbędny dodatek; ludziom w głowie się przewraca najpierw zredukowali Mass Effect z naprawdę dobrej gry RPG do gry akcji z elementami RPG potem zniszczyli Dragon Age tera z FPSów usuną fabułę to jak ma za GoW 3 zapłacić i na multi gać to wolę poczekać na Ghos Recon P4free a oni niech się gonią
jedyne wyjście to nie kupić i pokazać co myślimy o takim traktowaniu ludzi tak samo jest z innymi produkcjami może ktoś mi zarzuci że się żalę ale twórcy robią się po prostu bezczelni wydają gnioty reklamując je jako cuda wianki jadąc na popularności pierwszej części a nawet jeśli już zrobią grę to dodatki nie są dla naszego kraju dostępne (BioWear) a my nieświadomi kupujemy (można poczekać ale recenzja nigdy nie jest wiarygodna gusta są różne) w tym roku może ze 3 dobre tytuły wyszły reszta to same szmiry