E3 2020 zagrożone przez koronawirusa?

Zakaz wstępu publiczności na IEM Katowice jest najlepszym przykładem wpływu epidemii COVID-19 na życie tzw. zwykłych graczy. W dużej mierze dotyka ona też twórców – w końcu najważniejsza branżowa impreza developerska została przesunięta na późniejszy termin (notabene indie twórcy mogą odzyskać część straconych przez to pieniędzy dzięki specjalnemu funduszowi).

Wszyscy patrzymy więc z niepokojem w stronę Los Angeles, w którym to od 9 do 11 czerwca odbyć się mają 26. targi Electronic Entertainment Expo (E3). Jej organizatorzy zapewniali co prawda niedawno, że przygotowania idą pełną parą, a oni sami „przyglądają się sytuacji”. Od tego momentu zmieniło się jednak sporo – gubernator Kalifornii, Gavin Newsom, ogłosił bowiem stan wyjątkowy po pierwszym śmiertelnym przypadku zarażenia koronawirusem w tym stanie. Zakażeń COVID-19 w Kalifornii odnotowano zaś aż 53 – najwięcej w całych USA.

W związku z tym Entertainment Software Association wydało oświadczenie w tej sprawie:

Rzecz jasna wciąż jest to ten sam przekaz, co do tej pory: „impreza będzie, chyba że jej nie będzie”. Do E3 zostały co prawda jeszcze 3 miesiące, ale w USA problem koronawirusa zdaje się dopiero co rozpoczynać.